Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

. Uwielbiam podróżować. Mogłabym być całe życie w drodze. Mam intensywna pracę, męża na medal, pasierba, kilka przyjaciółek i dwie cudowne siostry. Lubię czytać, uczyć się języków obcych. Kiedyś uwielbiałam sport. Muszę do niego wrócić.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11514
Komentarzy: 186
Założony: 30 lipca 2022
Ostatni wpis: 2 lutego 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Użytkownik4735276

kobieta, 40 lat, West Island

167 cm, 91.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 lutego 2025 , Komentarze (1)

W czasie moich poszukiwań pomocy, żeby się ogarnąć wagowo natrafiłam na panią Jessie Inchauspé- francuska biochemik, która bardzo dostępnie opowiada o tym, co się dzieje, jak się je cukier. Oczywiście od razu kupiłam książkę i dla siebie i dla sióstr. Potem z miesiąc cukru nie tknęłam, a potem był urlop i wiadomo, że człowiek popłynął. Ale! Wiedza jest. Generalnie chodzi o to, żeby nie było wielkich skoków cukru po posiłku i pani daje sposoby, jak to zrobić. Zobaczcie: 

Sposób 1: Jedz jedzenie we właściwej kolejności
Właściwa kolejność jedzenia, aby zminimalizować skok glukozy w posiłku, to:
1. Błonnik (warzywa)
2. Białko i tłuszcze
3. Skrobia i cukry.

Sposób 2: Jedz przystawkę wegetariańską raz dziennie
Przystawki wegetariańskie zmniejszają skok glukozy w posiłku, który następuje po nich. Celem jest, aby przystawka wegetariańska stanowiła około 30% posiłku.

Sposób 3: Przestań liczyć kalorie
Liczenie kalorii niekoniecznie poprawia wyniki zdrowotne. A wszystkie kalorie nie są sobie równe: kalorie pochodzące z fruktozy są bardziej szkodliwe niż te pochodzące z glukozy.

Sposób 4: Zjedz słone śniadanie
Słone śniadanie składa się z białka (główny składnik), tłuszczu, błonnika (jeśli to możliwe), opcjonalnych skrobi i niczego słodkiego, poza opcjonalnymi całymi owocami (tylko dla smaku).

Sposób 5: Jedz dowolny rodzaj cukru, wszystkie są takie same
Cały cukier składa się z glukozy i fruktozy. Wszystkie mają taki sam wpływ na nasz organizm, więc jedz ten, który wolisz.

Sposób 6: Wybierz deser zamiast słodkiej przekąski
Jeśli chcemy zjeść coś słodkiego, lepiej dla naszej glukozy jest zjeść to jako deser po posiłku niż jako przekąskę między posiłkami.

Sposób 7: Jedz jedną łyżkę octu przed słodkimi lub skrobiowymi posiłkami
Ocet można przyjmować jako 1 łyżkę stołową w wysokiej szklance wody (przez słomkę) lub jako sos sałatkowy, najlepiej do 20 minut przed posiłkiem. Zmniejsza to skoki cukru po posiłku nawet o 30%.

Książka wydana po tytułem "Glukozowa rewolucja" jest świetnym źródłem wiedzy. Tylko trzeba korzystać i wcielić w życie. Dzisiaj zaczynam. 

1 lutego 2025 , Komentarze (5)

Witajcie!!!! Ostatni wpis październik 2023. Pięknie schudłam. Potem oczywiście powolutku przytyłam. Muszę sprawdzić, jak się zmienia stan na pasku. Ech! W ciągu tego półtora roku mnóstwo się działo - dobiłam 40, byłam w Himalajach (w których się zakochałam) i zaczynam miec problemy z cukrem. W tym tygodniu miałam gasto i kolonoskopię (na szczęście wszystko jest ok, ale ze względu na to, że tata miał taką żołądka i przełyku to wolę sprawdzać). Badanie super poszło, bo dali zastrzyk, życzyli miłych snów i po wszystkim obudzili. Nie wyobrażam sobie na żywca 🙈 w poprzednim tygodniu zrobiłam krzywa cukrową i insulinową i tu mnie wyniki trochę zaniepokoiły, więc w najbliższym tygodniu pójdę do lekarza, żeby to ogarnął i powiedział co robić, bo nie będę na podstawie analizy Googla i chatu gpt podejmowała żadnych kroków. 

Poza tym powoli. Wróciliśmy po urlopie do pracy i do 5.07 tyra. Zapisałam się 15.06 na półmaraton i wie o nim tylko moja siostrzenica (i wy!). Muszę i chce się do niego przygotować. Ostatni biegłam w 2018 i miałam 2:20h. Super bieg w Kołobrzegu był.

Musze ogarnąc jedzenie i nie chce kupować kolejnej diety, zanim nie pogadam z panią doktor i nie powie co jest. 

Dzisiaj jeszcze leżę (dostałam okres o cierpię, ale od jutra działam). 

Cieszę się, że wróciłam, bo wiem, że tutaj jest motywacja i dyscyplina. Miłego wieczorku!

5 października 2023 , Komentarze (7)

Wczoraj zakończyłam post. Fizycznie było wszystko ok, ale psychicznie zaczęłam wariować. Ciągle myślałam o jedzeniu, permanentnie. To nie było normalne. Zjadłam bułkę. Matko. Jakie to było wspaniałe przeżycie... Naszykowałam jedzenie na  dzisiaj. Wszystko to, co było, czyli same warzywa, ale do leczą dodałam pieczarki itd. Tak sobie myślę, że łatwiej będzie na razie robić jeden dzień w tygodniu na samych warzywach. Długi post dopiero może za rok powtórzę. Było warto -11kg. Czuje się super, ale muszę zmienić myślenie, bo za bardzo jestem nakręcona. Nie będę co pięć minut się ważyć. Na spokojnie. Muszę racjonalnie podkesc w końcu. Koniec z fast foodami przy każdej okazji, jak wymykam się z domu, ze słodyczami i przede wszystkim z ogromnymi porcjami. Nad tym będę teraz pracować. Na obiad mam dzisiaj spaghetti. O zjem, ale kubek, nie trzy dokładki, jak wcześniej. Kontrola. Będe próbować. 

1 października 2023 , Komentarze (8)

Wczoraj zrobiłam pyszne leczo. Dawno mi nic tak nie smakowało. Papryka, cukinia, kalafior, pomidory, czosnek, przyprawa do ziemniaków. Pycha! 

Po pracy miałam francuski potem ogarnęłam cały dom, odwiedziłam sąsiadkę. Jak wróciłam to się zaczęło. Ogromny ból głowy i u ubikacji siedziałam, aż żołądek się oczyścił do zera. Masakra. Dawno czegoś takiego nie przeżyłam. 

Wstalam dzisiaj o 6. Zrobiłam porządek z ciuchami, trochę mam do oddania. Nie trzymam. Dziadostwo takie, więc tylko zajmuje miejsce. Ciuchy się zrobiły luźne. Jednak -10,5kg to już jest różnica. Teraz tylko tego nie spiwr@#$& tak, jak zawsze. 

Zostaly mi 4 tygodnie pracy. 28.10.23 jedziemy na wakacje i właśnie tam będę musiała się pilnować. 

Zastanawiam się nad hipnoza, żeby oduczyć się jeść słodkiego, bo uwielbiam i mam cholernie słaba silną wolę. A nie chcę już przytyć. Nie chcę. 

24 września 2023 , Komentarze (8)

Już dzień 28. Jeszcze dwa tygodnie. Słuchałam ostatnio wywiadu Z p.Dąbrowską. Mówiła skąd się wziął ten post, dlaczego 6 tygodni trwa, co się dzieje w organizmie. Powyżej  ten wywiad. 

Poza tym nic się nie dzieje. Zapisałam się na wybory. Za 5 tygodni urlop zaczynam, więc same przyjemności przeze mną. 

Postu zostało 2 tygodnie. Dobrze się czuje. Nie jestem osłabiona, ani nic, tylko wiadomo, że by się coś innego zjadło. Nie chce mi się wymyślać, żadnych dań. Nie chcę mi się gotować. Najważniejsze będzie, żeby po poście się pilnować. To będzie wyzwanie ..


18 września 2023 , Komentarze (3)

Z jednej strony dopiero półmetek, z drugiej to już 22 dzień! Wyszłam z otyłości. Mam nadwagę. Yuhuu. Teraz byle do 7 z przodu. Wczoraj dostałam okres, więc dzisiaj wyje z bólu. Wzięłam tabletki, inaczej bym umarła. 

Za 282 dni mam 40. Zamierzam wyglądać bosko. Ważyć max 60kg, albo mieć mała 5 z przodu. I tym razem mi się uda i dotrę do celu, choć do niego jeszcze tak daleko. 

Trzeba zacisnąć zęby. 

10 września 2023 , Komentarze (1)

Dzisiaj kończę drugi tydzień postu. 1/3 za mną. Ten tydzień był ciężki, ponieważ w pracy dużo się działo i bardzo łatwo mogłam odpuścić, bo byłam nieszczęśliwa i rozmymłana. Na wadze -5,7kg. Jest to nagroda i bodziec do dalszego urzymania postu. Nie marzę na głos, ale chciałabym, żeby mi jeszcze w ciągu tych 4 tygodniu postu i 3 wychodzenia zeszło... Żebym wcisnęła się w ubrania i nie miała tego ogromnego brzucha. 

Poza tym praca. Francuskiego uczę się 2x tydzień, hiszpańskiego do tej pory 1x, ale zmieniłam subskrypcję na 2x. W końcu tylko 7 tyg, a potem 3 m-ce laby. Trzeba wykorzystać ten czas na maksa.

Od jutra ruszam z korkami. Będę miała 2x w tygodniu po godzinie, więc na coś fajnego sobie odłożę ... 

I tak powoli.... Byle wytrzymać jeszcze jeden tydzień na diecie... 

29 sierpnia 2023 , Komentarze (11)

Hello!

Wróciłam bo muszę się monitorować.

Dieta Respo- super. Pyszne dania, świetny kontakt z panią dietetyk, super aplikacja. Zero minusów. Brak mojej wytrwałości to jedyny minus.

Kilogramów przybyło. Mam ich 90. Chętnie się pozbędę. Dzisiaj jestem drugi dzień na pościel Dąbrowskiej. Zobaczę ile wytrzymam. Mam 9 tygodni, żeby przed urlopem dojść do jakiejś formy.

Mamy 9 tygodni pracy i mam zamiar poświęcić je sobie. Po pierwsze dieta, po drugie ćwiczenia i bieganie i po trzecie nauka. Mieliśmy jechać do bazy pod Everestem i potem do Indii, ale ze względu na bezpieczeństwo przekładamy wyjazd na za rok. Teraz oij dziwny przez Hiszpanię do Maroka. W związku z tym wykupiłam na preply lekcje z francuskiego i hiszpańskiego, żeby francuski przypomnieć sobie po 20 latach nieużywania, a hiszpański w dalszym ciągu doskonalić. Jest co robić :-)

Dzisiaj wtorek, więc po pracy ćwiczymy/biegamy/spacerujemy. 

W lipcu byłam w Bieszczadach. Pięknie było. 

5 czerwca 2023 , Komentarze (4)

Dzień zleciał, jak z bicza. Duetowi pięknie, woda i ziółka pite. 

Dzisiaj zacznę wyzwanie ostatnie Moniki Kołakowskiej, tylko jeszcze zrobię jedzenie na jutro. Ech. 

4 czerwca 2023 , Komentarze (1)

Dieta mi pasuje. Apka jest super! Kombinuje tak z posiłkami, żebym 2 dni miała to samo. Jedzenie smaczne, piję dużo. Będzie dobrze! 

Jestem zmęczona. W nocy para się awanturowała i musiałam przenieść ich na inne mieszkanie. Na szczęście się udało, ale od 22-1 miałam Meksyk. Małżonek wkurzony, bo go obudziłam, ja wkurzona, bo dyżury na tel miałam do 31.05. teraz niech sobie radzą sami. Jutro będę z nimi rozmawiała i zobaczymy co dalej. Dorośli ludzie, a jak dzieci! Komórkę zostawiam od jutra w robocie. Skoro firma uważa, że to niepotrzebne, to ja nie będzie wychodzić przed szereg. A jak telefon jest w domu, to zawsze spojrzę....

posprzątalam gruntownie łazienkę i jedne pokój. Może jeszcze kuchnie zrobię, aby odreagować. 

W Hebe promocja balsamów do ciała Palmer's. Uwielbiam je!!!! 25zl za sztukę. Kupiłam Shea butter. Zapach jest obłędny. Odbiorę, jak pojadę do Polski na koniec czerwca...


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.