Dzisiaj mija tydzień diety i ćwiczeń. Rano wskoczyłam na wagę , prawie 3 kg mniej i z ciekawości zmierzyłam talię CZTERY CENTYMETRY MNIEJ skakałam z radości i dostałam mega kopa , aż nie mogłam doczekać się treningu ! Z reguły jestem osobą , która woli leniuchowanie niż aktywność fizyczną , ale gdy widzi się efekty , to aż energia rozpiera . Z uśmiechem na twarzy życzę Wam miłego aktywnego wieczorku , a sama zaraz ruszam na spacer z pierworodnym