20 września 2010, 09:15
Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
20 października 2010, 09:46
Cześć Piękne. Żywcem nie mam czasu dzisiaj żeby usiąść. Zadzwoniłam po pomoc do babci bo inaczej bym zwariowała. Właśnie dzwonię co chwilę po taksowki bo się okazało, że Młoda musi jechać na prześwietlenie. Coś jest mocno nie tak. A wyobraźcie sobie że inwestorzy mają to wszystko gdzieś. Wczoraj też późno wróciłam, bo jak oddałam jeden projekt to musiałam jechać na kolejną inwentaryzację. Dzisiaj to samo - tylko się załamać. Ale kasę jakoś na te zastrzyki i inne leki trzeba zarobić.
I pewnie myślicie, że będę chudła przy takim stresie - a właśnie nieeeeee +0,5 kg. Czy to możliwe, że mój organizm broni się rękami i nogami przed dietą???? Serio to chyba nawet zastanawiać mi się nie chce.
Trzymam się myśli, że
"co mnie nie zabije to mnie wzmocni" i "
lepie mieć za dużo pracy niż za mało". Jak bym do tej mantry dodała
"będę lżejsza o 20 kg", to było by extra - tyle, że wtedy dość długa mantra się robi
![]()
Miłego dnia, i trzymajcie kciuki żebym nie zwariowała
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 800
20 października 2010, 11:01
Novajulia trzymamy kciuki . Nie pozwolimy Ci zwariowac ...
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
20 października 2010, 16:03
Hmm.. Ja nie wiem, czy to tylko mnie forum dziś wariuje?
Raz pismo widzę 120 % - litery wielgachne na cały ekran a raz np. wasze posty naciupkane drobnym druczkiem.
![]()
Grzebałam w swoich ustawieniach , ale tam wszystko ok. na innych stronach normalny rozmiar tekstu...
![]()
A tak poza tym, gdzie się wszystkie podziewacie?
novajulia Bosz, czy z córuś wszystko ok?
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 247
20 października 2010, 21:25
czesc dziewczyny:)
ja w piatwk oficjalne wazenie,
ale coraz czesciej mam kryzysy ale ratuje sie mlekiem spienionym, ono mi bardzo smakuje to jest taka moja forma deseru:)
jak narazie juz miesiac i 1 dzien jestem na diecie i zadnego wystepku nie było i nie bedzie:) pozdrawim
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 247
20 października 2010, 23:17
i znowu na nikogo nie trafiłam... dobrej nocy.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 800
21 października 2010, 07:23
Witajcie piękne chudzinki w czwartkowy poranek !!!!!
Ja juz w pracy wrrr..... ale coz z czegos trzeba zyc "-) . musze sie przynac wczoraj troszke pogrzeszylam zjadlam ciastko z kremem nie moglam sie juz wymigac od 6 osob wpatrzonych we mnie jak w ufoludka , ale coz od dzisiaj znowu bede grzeczna. Novajulia jak tam mała ? wierze ze juz lepiej... Karolcia nie martw sie ze nikogo nie ma teraz z tego co obsrerwuje to zadziej kazdy przebywa na forum. mysle ze jest to spowosdowanie brakiem czasu i tym ze po miesiacu diety wszystkie chudzinki sa juz ekspaertkami w dziedzienie Dukana ;-))))) ja dzisiaj poszcze za wczorajsze grzechy jakas pokuta musi byc rano serek wiejski 3% i plasterek kielbaski i koniec do poludnia chocbym nie wiqdfomo jak byla glodna ale coz .....Just82 jestesmy jestesmy nie moglabym was chudzniek opuscic przed osiagnieciem celu . A dzisiaj stanelam na wage wczesniej bo dopiero mialam wczoraj i waga bez zmian :-( ale za grzechy trzeba placic dobrze ze nie bylo 2 kg w dore hihihihihihi Pozdrawiam Was serdzecznie . Gratuluje spadkow wagi . do uslyszenia . Narka
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
21 października 2010, 07:55
Hej.
karolcia , bo ciężko jest trafić ot tak sobie na kogoś. O tej porze , o której pisałaś posta , to ja na drugi bok się przekręcam.
![]()
befcia ty niedobra ty. Zamiast dawać przykład koleżankom sama grzeszysz.
![]()
A mnie wczoraj wołały naleśniki z kremem czekoladowym niedojedzone przez dzieci
![]()
, ale nie tknęłam.
![]()
![]()
Dziewczyny czy zauważyłyście jak u was waga zachowuje się przed i podczas @? Czy 1 kg. na + to normalne? Znowu czuję się napuchnięta jak balon.
![]()
- Dołączył: 2007-01-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 9507
21 października 2010, 09:26
Just waga przed @ może nawet więcej niż 1 kg na + pokazać.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 68
21 października 2010, 10:02
Dokładnie miesiąc odchudzania... Małe podsumowanie...
W sumie jestem zadowolona z wyników. Nie męczy mnie ta dieta, choć trochę monotonna. Trzeba przygotowywać jedzenie wcześniej, w trasie nie ma co zjeść (choć ja na Orlenie jem samą parówkę a bułkę oddaję koledze
). No i z minusów - słodziki, bleee. Marzę o cukrze trzcinowym albo miodzie. Do smaku słodzików już się trochę przyzwyczaiłam, ale świadomość, że to sama chemia...
Z plusów: możliwość jedzenia "słodyczy", ogólnie możliwość najedzenia się (szczególnie przydatna przed @
).
Po miesiącu z 111,5 waga zeszła do 104,3 kg
. Czyli ponad 7 kg w miesiąc.
Wynik nie jest rewelacyjny, ale jak dla mnie super. No i oczywiście biorąc pod uwagę, że od 2 tyg. nie palę.
Przy każdej wcześniejszej próbie rzucenia palenia tyłam średnio kilogram na dzień
.
A z niusów: zakupiłam wczoraj motylka(agrafkę) ponoć jest rewelacyjna na wewnętrzną stronę ud i klatkę piersiową (może trochę pomóc ujędrnić biust).
Całusy
- Dołączył: 2008-07-02
- Miasto: Tomaszów Mazowiecki
- Liczba postów: 304
21 października 2010, 10:37
hej. Ja stoję w miejscu
Raz w górę, raz w dół... Generalnie wychodzę na zero... I tak ponad tydzień już... Echhh. A tak niedużo zostało...