ćwiczyłam godzinę, nie dałam rady więcej. osłabłam przez te kilka tygodni bez ćwiczeń.
zjadłam chyba z 4 jogurty i bardzo fajny obiad + dużo warzyw.
czuję, że to za mało, ale zapomniałam o jedzeniu.
jutro zrobię wszystko lepiej - 1,30h na rowerku i 30 min. aero + 1500 kcal (ciemne pieczywo, jogurty, dobry obiad, lekka kolacja)
i oby jak najdłużej w dobrej formie.
earned-not-given
31 marca 2014, 22:27"zapomniałam o jedzeniu" haha ;) chciałabym tak czasem, ja często cały dzień potrafię odliczać minuty do następnego posiłku :D powodzenia! ;)
pamietnikizwakacji
3 kwietnia 2014, 22:38ja znowu albo jem nie to co trzeba albo w ogóle nie jem : | potrafię zjeść za dużo, ale nigdy na diecie, gdzie nie ma nic uzależniającego, żadnych frytek, chipsow, pizzy itp. na diecie jem średnio 1000 kcal : | co wcale nie jest dobre, bo niszczę sobie metabolizm. trzeba jeść 1500 kcal i ćwiczyć dziennie minimum 30 minut, i wtedy będzie ok.