Moje ukochane naparstnice
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (89)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 97811 |
Komentarzy: | 1096 |
Założony: | 7 października 2018 |
Ostatni wpis: | 4 lutego 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Waga waha się blisko 61 kg ale efekt są super
Do celu jeszcze 3 kg ale dodaje sobie te zdjęcia dla lepszej motywacji.
Dzis do jedzonka kasza jęczmienna z warzywami i piersią z kurczaka NARESZCZIE !!! Osiągnęłam paskowa wagę 😀☺️😏 do końca szerwca cel 58 kg. Myślę że jak najbardziej osiągalny.
Tak więc okazało się że teraz kiedy wróciłam do pracy mogę zjeść zadziwiająco dużo bo nawet 2300 ckal. Dziś jestem już po śniadaniu 3 kromki chleba ze słonecznikiem ze smalcem. Tak uwielbiam smalec. Jeszcze gminę w łóżku za mną bardzo ciężki tydzień,jestem na nogach po 12 godzin. Zaraz biorę się za gotowanie barszczu ukraińskiego. Uwielbiam tą zupę robię trochę nietypowo bo z kiszoną kapustą która nadaje mu wspaniały kwaskowy smak. Potem biorę się za warzywnik, choć dziś było u nas-3,5.
Tak więc okazało się że kalkulator vitalii prawdopodobnie jednak nie uwzględnia tego że kobieta w wieku 50+ ma mniej mięśni a w związku z tym spala dużo mniej kalorii. Jakież było moje zdumienie gdy w innym kalkulatorze okazało się że 1600 kalorii które zjadam jest ilością potrzebną do utrzymania obecnej wagi. I to by się zgadzało natomiast żeby trochę schudnac mogą w najlepszym razie jeść 1500 ckal dziennie. Teraz mam sporo ruchu więc myślę że nawet jak będzie to 1600 to pomału zgubię te 8 kg.
Spróbuję od dziś codziennie robić deskę.
Jak co roku spadłam się w zimie. Nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się to ogarnąć. Nie dość że w zimie nie pracuję to na dokładkę na okres jesienno zimowy przypada u nas seria imprez rodzinnych. Nie jest z tą wagą aż tak strasznie ale mnie to wkurza. Najgorsze jest to że nie cierpię ćwiczeń. Może w tym roku zacznę ćwiczyć jogę, byłoby fajnie 🤸
Chociaż w jakiejś części
Hmm niby ważę 66 kg czyli o 1,5-2 kg więcej niż przed wyjazdem ale na szczęście nic nie "poszło" w brzuch.🤪