Temat: smacznie dopasowana łączmy się!!!

Świetne osiągnięcia macie, gratuluję Wam z całego serca i tak trzymacie Mam nadzieję, że i u mnie ruszy ta waga. Trochę się wkurzam, bo od zeszłego czwartku czekam na jakieś wieści od dietetyka, zadałam mnóstwo pytań, ale odpowiedzi nie mam :( No ale czekam cierpliwie dalej... Próbowałam ćwiczyć dzisiaj i udało mi się zrobić tylko jedną serię, bo starsza córa właziła mi na głowę, a młodsza jest w trakcie nauki pełzania i szykuje się do raczkowania i się wścieka strasznie ciągle bucząc Eh, dobra i jedna seria... ;)

Ja wczoraj zaniedbałam ćwiczenia, ale za to byłam wierna diecie - jutro oficjalne ważenie - ale są przecieki, że szansa na zielony słupek jest.

ja od tygodnia nie jem słodyczy ani żadnych chipsów i tym podobnych rzeczy. jak nie myślę o jedzeniu to jest dobrze, gorzej kiedy siedzę wieczorkiem przed telewizorem i coś oglądam albo czytam książkę, brakuje mi tego odruchu sięgania po coś, ale staram się nie myśleć o tym

no ja jutro tez wazenie i mam nadzieje ze moje poswiecenie zostanie wynagrodzone;)

Czesc!!  A ja nie schudalm nic, ale to nie przez paczki.  Juz w srode widzialam ze spadku nie ma. Musze wyslac moja wage do naprawy, bo ta stara to zle wazy. Zalezy jak stane, musze idealnie prosto, bo inaczej dodaj albo ujmuje

WIELKIE GRATULACJE DLA WSZYSTKICH!!!

mama, albo inne dziewczynki - ciekawa jestem takiego jadłospisu na 1000 kcal - macie 4 posiłki i jak to mniej więcej jest - nie czujecie głodu?? Boję się tego strasznie

właśnie wykupiłam znowu abonament na SD, bo przez ostatni miesiąc korzystałam z tego co już się nauczyłam, ale stwierdziłam, że jak zapłacę będzie większa mobilizacja

znam ten ból ze źle pokazującą wagą, zanizała wynik i nawet byłam jeszcze w niarę zadowolona, aż kupiłam nową i się przestraszyłam

a co do diety 1000 kalorii mam taka na 1300 i koleżanka juz ją stosuje mowi że wcale jej się jeść nie chce, bo są tam surówki i tym sie zapycha, a do tego gdzies wyczytała że przed każdym posiłkiem trzeba wypic szklankę wody

od poniedziałku ja zacznę ja stosować.

no i wlasnie dostalam smska ze moj wujek nie zyje :(  byl przynajmniej nie swiadomy co mu jest i nie cierpial - a mi teraz moj tata sie przypomnial jak lezal w szpitalu - sorki dziewczynki ale ja chyba nie dam rady dzis siedziec