20 września 2010, 09:15
8 listopada 2010, 10:58
8 listopada 2010, 10:59
8 listopada 2010, 11:28
Hej dziewczyny !!!!
Melduje sie przy poniedzialku. Bylo wazenie i tylko 0,5kg przez tydzien wrrrrrr ale to przez grzeszki wiec czemu ja sie dziwie ? Oj dziewczyny to wy i tak jestescie dobre ja najwieksza wage mialam w styczniu 2009 i to dopiero koszmar ..... wlasnie ta wage bardzo dobrze widac na zdjeciach i oczywiscie na imprezie byly chrzciny mojego malego kuzyna i oytrzymalam komplement : ale sie spaslas :-))) wiec to tez mi dalo do myslenia i od stycznia do dzisiaj schudlam 10,8 kg i dalej ciagne ta batalie z kilogramami . Wczesnie bylma na diecie Cambridge ale juz mialam dosc tych torebek i gotowaych jedzonek na ich widok mialam odruch wymiotny nawet batony czekoladowe nie byly w stanie nic zdzialac . Madlen masz rajce ja mimo tezgo iz tyle schudlam to dalej wydaje mi sie ze jestem tlusata jak baleron i musze chudnac i caly czas widze u siebie sadelko i nawet mam odczucie ze juz nie chudne wrrrr ale coz dukam dukam i dukam dalej. Just82 zwolnij obroty i troche odpocznij. Dziewczyny w ten pochmurny i deszczowy dzien zycze duzo usmiechu i optymizmu :-))) Christii a Ty juz pracujesz ? czy spiuchasz ...... :-))))
8 listopada 2010, 12:59
hej
pracuję, pracuję, tylko teraz dopiero usiadłam i witam się serdecznie
Just szkoda, że tak daleko mieszkasz ode mnie, porwałabym Cię do tego kubańskiego klubu na darmowe lekcje tańca. Można w poniedziałki i wtorki iść pouczyć się z Kubańczykami, zamierzam pójść zobaczyć (i myślę, że też potańczyć). Bardzo brakuje mi zimą ruchu i wyjść z domu.
Madlen dużo już osiągnęłaś, 11 kg to super wynik i dalej waga leci. Myślę, że po prostu masz jakiś zły okres, teraz przy tej pogodzie łatwo o doły (ja też miewam). Powiedz sobie, że jesteś fajna laska i powtarzaj to jak najczęściej, musi zadziałać. Akceptacja siebie jest w życiu bardzo ważna. Trzymam za Ciebie kciuki i posyłam trochę mojej pozytywnej energii:)))
Moja waga też mnie w styczniu przeraziła, kiedyś straszyła 6 z przodu, ale 7 to już było totalne przegięcie.
Też jak patrzę w lustro to zawsze czegoś za dużo - najczęściej pupy. Chociaż mąż już narzeka, że nie ma za co złapać Tak to z nami jest, że zawsze z siebie niezadowolone, chociaż widzę różnicę w wyglądzie a nawet jak czasem patrzę w lustro to stwierdzam że całkiem całkiem nieźle wyglądam. Nie ma co narzekać dziewczynki, idziemy dalej
8 listopada 2010, 21:00
8 listopada 2010, 23:40
ależ proszę
Śpicie już?
Dzień minął mi dziś całkiem fajnie, po prostu jedne dni są w porządku a inne całkiem do bani:) Dużo zajęć i teraz dopiero siadłam po prasowaniu, ehhh ależ tego nie lubię:/// a najlepsze jest to, że nigdy nie zabiorę się jak mam dużo czasu - nie jest to wtedy możliwe, dzisiaj wpadłam do domu o 21-ej i od razu z pieśnią na ustach zabrałam się za stos ubrań, czekających na litość
A dietowo też w porządku, mam nadzieję, że jutrzejszy dzień też zaliczę do udanych, tego życzę Wam i sobie:)
O i jeszcze kolorowych snów
9 listopada 2010, 08:42
Hejka dziewczyny !!!!
Po wczorajszym "gorszym" dniu - spadek motywacji dzisiaj juz lepiej, chociaz wczoraj postanowilam ze nie wejde na wage do piatku dzisiaj stanelam i -0,1 kg i juz troszke lepiej jest ;-)). doszłam do wniosku ze to chyba tak okropna pogoda tak na mnie zle wplywa wiec ja chce sloneczka i ciepelka :-)))) !!!!! Christii Ty to masz energie , jeszcze tyle rzeczy wieczorkiem zdzialals a ja sobie wczoraj odpuscilam wiec dzisiaj po pracy biore sie ostro do roboty , troche ruchu mi nie zaszkodzi ... ;-)) wiec dalej dukam i robie wszystko zeby motywacja do dukania sie zwiekszyla ;-))) bo mi jej powoli zaczyna brakowac :-((( wrrrrr . zycze Wam udanego dzionka :-)
A tak na marginesie grze Wy wzystkie jestescie ????? Cos zamiera to forum ;-((( a ja tak lubie Was czytac Buziole dla Was
9 listopada 2010, 12:32
witam
Dzień miło płynie, w pracy spokój. Słoneczko zaświeciło pięknie aż lepiej na duszy od razu. Dietowo w porządku, chociaż rano prawie pokonała mnie bułeczka słodka cała upstrzona kawałkami czekolady ufff ciężko było...
Befcia łap motywację i trzymaj mocno, nie puszczaj. Waga Ci spada, więc i do celu coraz bliżej. Przyrządź sobie coś pysznego i zaraz humor się poprawi. Posyłam słońce, chociaż chyba u Ciebie też pięknie świeci. Miłego dzionka życzę:)))
10 listopada 2010, 10:41
helo
Główka mnie boli ale zażyłam to co Goździkowej pomaga, więc może i mi pomoże. Snu mi brakuje, fajnie, że jutro wolny dzień od pracy. Do pracy musiałam dzisiaj się zebrać dwie godziny wcześniej. A tutaj takie pustki na forum, czy już weekendujecie??
A Wam miłego dzionka życzę:)))