Temat: Dukan 20.09.1010

Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
hop hop, jest tu ktoś?
Witajcie.
Ogromniaste brawa dla tych którym ubyło w kg i w cm.
U mnie jakoś dziwnie organizm zrzuca balast. Na P zwykle mam zastoje , na P+W zrzucam zazwyczaj balast, z tym, że wg Dukana 1 kg na tydzień u mnie nie sprawdza się( może to przez grzechy ?). Jakoś spowolniłam. Przez 5 dni na P ubytek 100 g. Teraźniejsza waga 65,1 kg. Dobre i to.

karolcia zdrówka życzę.

Narobiłam dziś krokietów z barszczem czerwonym, pulpetów w sosie pomidorowym była bomba kaloryczna w postaci tortu urodzinowego córy, ciasteczka, czekolada... ale blokadę mam i ni razu nie zgrzeszyłam.
Czy wy też tak macie, że jak myślicie , że wy głodne jesteście to całe otoczenie wokół was też i robicie zapasy jedzeniowe dla swojej rodziny? Nasmażyłam tyle tych naleśników , że pół miasta można było by wykarmić.

Pasek wagi
Just dokładnie tak, jak ja trzymam dietę to bym gotowała w nieskończoność. I jeszcze robię awantury - dlaczego nie jedzą!!!! A, ze wczoraj złożyłam deklaracje, że że z wami zrywam (no bardziej z Dukanem) to chciałam przez kilka dni pofolgować zanim moje sprawy się uregulują na tyle, żebym w miarę stabilnie mogla kontynuować dietę. I dziś przeszłam gehennę z moim organizmem, więc uważajcie moje Piękne. Po wczorajszym wyskoku z bułeczką, drożdżówką i już z nerwów nie pamiętam jeszcze z czym - dziś rano mało się o drzwi do wc nie zabiłam. Biegałam jak opętana. Teraz na wieczór, że dzieciaki chore i ja ledwo żywa zamówiłam im pizzę, i najgorszą rzeczą jaką mogłam zrobić było zjeść 1 kawałek. Dostałam tak niesamowitej kolki żołądka że płakałam z bólu. Teraz jest już ok... Córuś spadła gorączka chwilowo na 38, synciu śpi, a ja znów dłubie na kompie. Miłej nocki Piękne
dwa razy ten sam post 
Pasek wagi
O żesz , to cię pogoniło. Ale o ile sobie przypominam też odchorowałam w podobny sposób swój kawałek pizzy. Mój organizm nie nadążał trawić.
Hmmm... u na s jelitówka panuje. Dwa dni temu zaniemógł syn ( zwracał całą noc praktycznie śliną) a dziś moja maleńka 1,5 roczna córuś. Echh... bidulka mała. mam dziś kupę roboty, tym bardziej , że mężowy w pracy dziś na 12 h .Ach te zmiany- jak wypadną czy to świątek czy to piątek trzeba iść.
Nie wiem czy to wina diety, czy to wina zbliżającej się zimy ale strasznie nerwowa się zrobiłam. Wkurza mnie wszystko, nie mówię a krzyczę, wręcz drę się na wszystkich. Mam nadzieję, że to minie, bo po takich wybuchu wyrzuty mną szarpią.Echh..
Waga? Jeszcze wczoraj pisałam, że ubyło 100g przez 5 dni a tu dziś proszę ogromne zaskoczenie. 64,5 kg. To te 10-krotne wstawania chyba nocne.
No nic, novajulia zdrówka dla córy.
Pasek wagi
dziewczyny u mnie dzisiaj kleska!!
non stop głodna jestem wlasnie zajadam teraz omleta cynamonowego:)
kurcze, ciesze sie ze nie mam w akademiku niczego slodkiego bo pewnie juz bym zjadła;)
takze dieta zachowana tylko ze dzisiaj duzo wiecej zjadalm niz zwykle:)
moze nie bedzie zle!!:)
Hejka dziwczyny !!!! Nie bylo mnie od wczoraj ale juz jestem z Wami. Gratulajce Wam spadkow wagi u mnie 0,1 kg dobre i to ale czemu tak wolno ??? Novajulia fajnie ze  dalej jestes z nami . Duzo zdrowka dla dzieciaczkow :-) Just82 Twoim dzieciaczkom tez duzo zdrowka a Tobie wiecej opanowania ... chociaz ja tez jestem poddenerwowana na tej diecie jakos tez nie umiem opanowac wybuchow   Karolcia nie martw sie tym ze wiecej wcinasz bo zimno sie robi ja dzisiaj na obiad zamiast jednej to zjadlam 2 tortille ale potem juz nic tylko woda napchana jestem jak beczka ale trortille bly tylko z tych skladnikow co dukan zezwala wiec sie nie martwie :-) Milego wieczorku moje dukanki zycze
KaROLCIA JA MAM TAK SAMO wcinam i wcinam i najeść się nie mogę ja już wiem w czym jest problem. Jestem u rodziców a tutaj nie palę i to jest cały powód moich nieopanowanych potrzeb jedzenia wszystkiego co pod ręka. Wszystko zgodnie z dukanem. Nie wiem co będzie po powrocie w poniedziałek.
Pasek wagi
dlaa mnie to jest znak ze wracam, do zdrowia no ale juz zamknelam lodowke nie ma zmiluj sie;)
A ja dalej mam dyspenzę. Wczoraj znajoma lekarka zdiagnozowała u córki obustronne zapalenie płuc - do wyboru szpital lub zastrzyki - wybrałam zastrzyki. Za to dieta poszła w cholerę, bo ledwo na nogach stoję podczas nocnego czuwania.  A mój mężczyzna jak wiecie wyprowadził się 2 tyg temu, i jeżeli wróci to za 2 tyg. Wczoraj przyjechał zająć się małą, bo musiałam jechać do karkowa (wyrzuty sumienia zjadały mi nerwy całą drogę). Natomiast ojciec dzieci jak został poinformowany to stwierdził, że może i by przyjechał, ale boi się, zę się zarazi a tym samym że zarazi swojego małego syna. I dzięki temu jestem sama żaglem sterem i okrętem. Więc wybaczcie za rażące odstępstwa od diety, ale bym pewnie padła ze zmęczenia, pracując i nie śpiąc całe noce. Mam nadzieję, że uda mi się wrócić do diety po tych pochmurnych dniach. Buziaki Piękne - miłej niedzieli
Jak się wali to po całej linii.
I u mnie nie zaciekawie. Tzn. dietkę trzymam, ale z moim maleństwem coraz gorzej. Wczoraj wieczorem doszła wysoka gorączka. Chyba bez wizyty u specjalisty się nie obejdzie. Te nocne wstawania i mnie wykańczają, z tym, że ja odeśpię w ciągu dnia , gdy młoda zaśnie, a ty bidulko ( novajulia).... Do tego sama ze wszystkim zostałaś. Współczuję. Pal licho z dietą , zdrowie Twoje i najbliższych najważniejsze. Do Dukana wrócisz w każdej chwili.
karolcia cieszę się, że już ci lepiej.
Krecona hihi, zapasy na zimę robisz jak nic. 
befcia podobno za te nieopanowane krzyki brak magnezu odpowiada. Chyba ogólnie brak witamin. 

Moja mamuśka wreszcie zrozumiała , że jestem na diecie i nie jedząc ociekających w tłuszczu schabowych czy kotletów mielonych nie chcę jej zrobić przykrości. I dziś zrobiła dla wszystkich dietetyczny obiadek - gotowany kurak, udka + surówka i dla nie dietujących zapiekane ziemniaki. W zamian odwdzięczę się połową tortu jaka została mi po Julki urodzinach piątkowych. A co, szkoda by się zmarnowała taka pyszna bomba kaloryczna.
Miłej niedzieli.


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.