20 września 2010, 09:15
Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 68
17 października 2010, 13:14
Cześć dziewczyny!!!
Mam wyrzuty sumienia - zjadłam po dzieciaku naleśniki. To moja pierwsza taka duża wpadka 
Novajulia, życzę zdrowia dla małej, reszta jakoś się ułoży. Chociaż bycie samemu z chorym dzieckiem i całą resztą obowiązków jest ciężkie. Trzymaj się i olej dietę. Zawsze możesz zacząć jeszcze raz. Tylko nie zmarnuj dotychczasowych efektów!!!
- Dołączył: 2008-06-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 40
17 października 2010, 16:08
Ja upiekłam wspaniały sernik dla całej rodziny:) jedni mówili ok, drudzy za mało słodki a trzeci że smakuje jak dietetyczny. Na co ja że taki jest. Ja miałam wyżerkę. I pije mnóstwo:) trzymam się
- Dołączył: 2008-06-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 40
17 października 2010, 16:08
I nie palę :P tak do Justynki wiedzy kryzys minął.
17 października 2010, 16:20
No a ja zaczęłam znowu palić... Jednak stres wyzwala złe przyzwyczajenia :(
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 68
17 października 2010, 16:36
Ja tydzień nie palę. Dzisiaj chce mi się bardziej niż 1-go dnia i objadam się nutellą dukana. A stres??? Może dopiero po rozwodzie się uspokoję całkowicie, a do tego daleko więc nie czekałam z rzucaniem palenia.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 247
17 października 2010, 17:46
dziewczyny ja dzisiaj przeszłam sama siebie.... jem co popadnie:)
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 247
17 października 2010, 17:50
oczywiscie dukanowe;) ale dawno juz tyle nie jadlam jak stane na wage 1 listopada to chyba umre z przerazenia;)
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 800
17 października 2010, 18:22
Hejka dziewczyny melduje sie w niedziele sorrki ze dopiero teraz ale niedawno wrocilam do domku . Widze ze u Was duzo sie zmienia zar owno i diecie jak i w zyciu osobistym . Karolcia i Krecona mozna jesc co dukanowe ile sie chce tak przynajmniej Dukan w ksiazce pisze wiec ja korzystam z tego czasami jak mam napady jedzienia i nie robie sobie wyrzutów :-) tylko jem i jem . Novajulia jeszcze raz zdroweczka dla dzieciaczka i dla Ciebie wytrwalosci i sily nie patrz na Dukana tylko na to co dla Ciebie dobre w tej chwili , wiem ze jestes rozsadna kobitka i postapisz wlascieiwe a ja zycze powodzenia. Just82 Twoim pociechom tez duz duzo zdrowka i Tobie duzo sily .. bede Cie wspierac mocno ...:-) Peitsche zycze duzo wytrwalosci na nadchodzacy czas i duzo sily na pewno wszystko sie dobrze ulozy. A co do papieroskow to ja tez pale i na razie nie zamierzam rzucic to jedyna przyjemnosc jaka mi zostala oprocz Dukana oczywiscie ha ha ha . Milego wieczorku narka
17 października 2010, 18:47
oczywiście jeżeli
befcia uważasz że romans z Dukanem to przyjemność
![]()
. Po wieczornym zastrzyku temp znów na chwilę podskoczyła, więc nie ma szans na pracę. Przymus "odpoczynku" od pracy jest cholernie dobijający - szczególnie jak leki wyszły ponad 100zł. Chyba wypożyczę na VOD jakąś bajkę, albo film familijny i zdechnę z młodymi przed telewizorem. Muszę myślenie wyłączyć bo zwariuję.
Obiecałam sobie , że was jeszcze dogonię z tymi kg - ale powiedzcie mi jak uważacie powinnam znów zacząć od I fazy czy kontynuować II?
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
17 października 2010, 19:25
novajulia hmm... zależy chyba co szamałaś przez ten czas. Myślę, że karne góra trzy dni proteinek a potem dalszy tryb.
befcia dzięki. ;*
karolcia chyba zima zbliża się wielkimi krokami. W tv mówili, że za tydzień ma spaść śnieg.
![]()
Więc nie dziw się kochana , że zbieramy zapasy.
![]()
papierosy? Też paliłam, a raczej kopciłam jak stary trabant.
![]()
Śmiałam się , że rzucę tylko i wyłącznie jak w ciążę zajdę.No i stało się...Taka mała niespodziewajka . Do palenia nie wróciłam, choć nie raz miałam okazję. Cena jest dla mnie szokująca. Trzymam za was kciuki dziewczyny w rzuceniu tego nałogu.
. Po wieczornym zastrzyku temp znów na chwilę podskoczyła, więc nie ma szans na pracę. Przymus "odpoczynku" od pracy jest cholernie dobijający - szczególnie jak leki wyszły ponad 100zł. Chyba wypożyczę na VOD jakąś bajkę, albo film familijny i zdechnę z młodymi przed telewizorem. Muszę myślenie wyłączyć bo zwariuję. 
Więc nie dziw się kochana , że zbieramy zapasy.
Śmiałam się , że rzucę tylko i wyłącznie jak w ciążę zajdę.No i stało się...Taka mała niespodziewajka . Do palenia nie wróciłam, choć nie raz miałam okazję. Cena jest dla mnie szokująca. Trzymam za was kciuki dziewczyny w rzuceniu tego nałogu.
