Temat: Dukan 20.09.1010

Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
Christii ja az wstyd powiedziec ale w zeszlym roku w sierpiniu bylam na weselu kuzyna mialam 62 kg a potem tak sobie pofolgowalam ze w styczniu mialam 72 kg w lecie spadlam do 65 kg a we wrzesniu bylo juz 67 !!!!!! ja bym chciala zobaczyc 5 z przodu . 4 lata temu jak sie odchudzalam to doszlam do wagi 56 i bylo super a potem jadlam jak wieloryb malo ruchu i elekt byl jaki byl wiec teraz ostro sie zabieram i bede walczyc z wami bede dukac i dukac . Baterie wczoraj do wagi kupilam wiec w piatek bedzie wazenie tylko ja od dzisiaj na PW wiec waga moze stac w miejscu wazne zebym nie przybrala .....ale to sie okaze.

> Dzięki za pomysły na wątróbkę posypie przyprawami
> i osmażę na teflonie z cebulką:) kupiłam ostatnio
> taką fioletową podobno jest bardziej pikantna. A
> dukających spotykam nawet w pracy, nie ukrywam że
> się odchudzam tylko koleżanki stukaj się w głowy
> ale ja im pokaże jak schudnę to przestaną i się
> przyłączą. Hihihi  i to też w pewien sposób mnie
> motywuje ....

krecona86 dobrze mowisz nic tak nie motywuje jak blysk zazdrosci "kolezanek " z powodu utraty wagi  i blysk zainteresowania ze strony facetow hihihih

Dziewczyny ... Czy słyszałyście o tej tragedii pod Warszawą? http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101012/POWIAT0202/208237101  18 osób [*] , prawie wszyscy z Drzewicy. Znam te rejony.
Do tego dziś w nocy mój kochany i jedyny jakiego znałam dziadziuś odszedł z tego świata. Boszsz, tak mi ciężko... Teraz dopiero do mnie to dociera...
Pasek wagi

just82, współczuję Ci bardzo

Wiem co przeżywasz, sama straciłam już ojca i dziadka. To smutne, ale nieuniknione.

Trzymaj się 

Pasek wagi

hej...........

ja chyba w koncu tego @ dostane bo wszystko mnie wkurza. warcze na wszystkich i jestem ociężała!!! a co najgorsze najadłam sie słodyczy i zjadłam kanapkję!!!!!!!!!!!! Nienawidze siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mam nadzieje ze juz dostane i od jutra zaczne P i bede je ciagnac 7 dni !!!!!

dziewczyny dajcie mi kopa!!!!!!!!!!!!!!!

Potrzebbuje nowej motywacji!!!!!!!!!!!!

jeszcze dzis nie mam czasu na basen :(

Pasek wagi

ojej Just82 bardzo mi przykro... bardzo Ci wspólczuję........... ja tu płacze bo jestem beznadziejna jak inni mają większe problemy....

Az mi wstyd za siebie...........

Pasek wagi
ciarnaaa nie, to ja tylko pomyliłam forum... Nijak dukan ma się do złych wieści.
Nie ma co się użalać, taka kolej rzeczy , trzeba żyć dalej i zająć się codziennością. 
Ja  dziś mało co zjadłam, nie czuję się głodna , mam ściśnięte gardło.
Na niepohamowany apetyt na słodycze polecić ci mogę chrom. Lecz słyszałam i sprzeczne opinie, że nie działa na każdego.Brałam go pół roku temu i nie ciągnie mnie do słodyczy , nawet do tej diety nie zakupiłam słodzika.
petische trzymam się , trzymam, muszę z resztą. A co u Ciebie? Dajesz radę na diecie?
novajulia gdzie zniknęłaś?
befcia tak to jest z tą wagą. Nie kontrolowana potrafi wzrosnąć do dużej wartości. 

Pasek wagi
Jestem Just, jestem.... Bardzo mi przykro z powodu dziadka.
Dalej dietuje ale niestety brak czasu i motywacji do pisania.. Wy coś osiągacie z ta dietą, a ja mam dość. Popadłam w marazm okrutny. Nie chce mi się nawet w mikrofali nic robić. Za to pracuję jak szalona, wreszcie wenę złapałam - do tego stopnia że gęsie żołądki spaliłam i nawet dymu w domu nie czułam, tylko jakaś "mgła" zaczęła mi przeszkadzać w pracy.
Jestem dziś na 1 dniu P i jak cholera brakuje mi tego W. Otwieram lodówkę i zaraz ją zamykam, a dzieci wyjadają mi filety z kurczaka. Więc dla rozsądku zjadam jakiś kabanos koński albo śledzia i dziubię robotę dalej.
Miłej zabawy z piłką - ja może dziś na stepper wskoczę - ale nie obiecuje.
Just współczuje. Ja rok temu straciłam tatę i do dziś mi go brakuje. Jak bardzo za nim tęsknię to wmawiam sobie, że jest w szpitalu i niedługo się zobaczymy. To trochę mi pomaga.
Jutro P+W i gotuję sobie zupkę jarzynową. Uwielbiam ją a taki zapach rozchodzi się po kuchni. W ogóle jakaś wena mnie dziś na pichcenie wzięła. Upiekłam sobie chlebek, bo rano nie mam czasu robić placuszków, upiekłam ciasto jogurtowe i zrobiłam ptasie mleczko waniliowo--czekoladowe. Jutro będę próbować moich wynalazków.
Pasek wagi
madlen to już wiem gdzie mój zapał do Dukana znikną - uciekł do Ciebie. Żebyś ty mi choć kawałeczek tego ciasta na jutro podesłała....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.