- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
8 sierpnia 2010, 11:01
Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
![]()
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 516
5 września 2010, 23:25
łał ! To ja jem super ubogo przy Was. I sadzę, że to może być przyczyna objadania się - nocnego oczywiście. Stąd też udałam się dzisiaj do sklepu, aby kupić makaron pełnoziarnisty i brązowy ryż. Nie będę go łączyła z mięsem, ale z samymi warzywami. Postaram się trochę pozmieniać w diecie, bo powiem szczerze, że jestem tym zmęczona już. Ile razy w tygodniu można jeść pierś z kurczaka. Muszę nauczyć się jak przyrządzić smacznie rybę, bo z parowaru jest tragiczna. Co do zup, o których wspominały dziewczyny w powyższych postach, jestem na tak! Spróbuje tej zupy z kapustą, nawrzucam tam jakiś warzyw i może coś wyjdzie. Jak Wam się udało, to dlaczego mi ma się nie udać?
A wy dziewczyny jakie macie plany na jutro? Bo ja wybieram się na fitness ;) I oczywiście co gotujecie na obiad ^^?
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
5 września 2010, 23:46
Ja jutro do rana na pełnym pedzie, we wtorek moje dzieci zaczynaja szkołe i musze jeszcze kupić im buty czyli wstajemy jemy sniadanie i na miasto. Potem mam zaległa robutke koszenie trawnika w ogródku chyba już osttsni raz w tym roku, dla mojej rodzinki mam obiadek sama dla siebie bede robić cos takiego ogotuje paczke ryżu
z tego używam tylko połowe
na patelni robi misz masz warzywny , cukina pieczarka cebulka na łyżece oliwy podsmazam jak za mało oliwy to dodaje wody przyprawy sól pieprz i czosnek,
warzywa z patelni w misce mieszakm z ryżem dodaje świezego pomidorka mi samkuje
po obiedzie chwila relaksu bo na 7 ma na aerobic i wracam gdzieś 8.15 nascie , szybki prysznic jakiś pitny jogurt wiem że późno ale cóż przed aerobikiem nigdy nie zdąże zjeść a później jestem strasznie głodna
no i kłaść dzieci do łóżek
oto mój dzionek
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Kraina Szczescia
- Liczba postów: 2103
6 września 2010, 06:43
Marusia, ja bralam pigilki i nie maja zadnego wplywu na wage. Malo tego, przed @ nie mialam takiego zapasu wody w organizmie jak teraz. Na poczatku brania pigulek nawet schudlam, bo nie wszystko mi wchodzilo bo mi bylo niedobrze, ale po paru cyklach wszystko wrocilo do normy. Jedno musisz wiedziec. Jezeli bierzesz pigulki, nie rozwijaja ci sie miesnie podczas treningu tak jak u osob nie bioracych ich. Potrzebujesz wiecej czasu. Znaczy ze twoje cialo sklada sie glownie z tluszczu niestety. Ale to nie znaczy ze nie mozesz byc szczupla! Ja bylam szczupla jak bralam pigulki. Gorzej jak przestalam je brac w styczniu tego roku. 14 kg do przodu!!! Ale pomalu wracam do siebie!
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 84
6 września 2010, 09:45
Hej dziewczyny!
No to się zdziwiłam tą tabelką :P Ale jednocześnie się załatwiłam :P bo ja nie lubię ćwiczyć i nie umiem Wam wymyślić jakiejś kary. W dodatku przez weekend pozwoliłam sobie na zostawienie dietki w domu a sama wyjechałam na działkę. W związku z tym chyba nawet byłabym nie w porządku gdybym miała Wam wymyślać karę. No chyba, że sama zastosowałabym się do niej.
słodycze to chyba - 100 :( Nażarłam się ciasteczek z ziarenek. Oczywiście tłumaczyłam sobie, ze są zdrowe, bo ziarenka sezamu, i jakieś tam inne bez ulepszaczy. Nie mniej jednak to mnie nie usprawiedliwia, że zeżarłam CAŁA WIELKĄ PACZKĘ!!!! Kretynka ze mnie :(
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
6 września 2010, 10:41
AnDa poczucie humoru masz, ale od paczki ciastek nic nie bedzie jak nie bedziesz jeśc codziennie wracaj szybko do diety .
Ja mam ze wczoraj +15 choc niedziela i lody były , ale ja twardo na swoim nie choćwiecie co strasznie mnie serduszko bolało bo nie ma jak moje ulubione lody dziewczyny myślałam ze umre musiałam z pokoju wyjśc a mąż się smiał że twarda ze mnie babka wiedziałe że ale nie az tak abym sobie odmawiała moich kochanych lodów, matko do czego dochodzi, dobra miłego zionka Wam życze później zajrze
6 września 2010, 10:49
witam po weekendzie
zaskoczona jestem że nie jestem ostatnia w tabelce a już myslałam że będę dziś solidnie ćwiczyła
magdat78 powiedz jak wrażenia z aqua bo ja też mam zamiar się zapisać tylko czekam na grafik ma być od połowy wrzesnia
anda gratulacje
i co najwazniejsze wczoraj + 15 żadnego grzeszku
marusia ja też podczas brania pigułek ( a ważyłam wterdy duzo mniej ) nie chudłam a wręcz przybierałam na wadze, nie wiem może faktycznie źle dobrane
6 września 2010, 11:01
Dziewczyny, a ja wczoraj cały dzien dzielnie sie trzymałam a wieczorem trzy kawałki pizzy i lody. Ale pycha było... Właściwie to cieszę się, ze facet mojej siostry odwiedza nas tylko w weekendy:-) Ale wiecie, być we Włoszech i pizzy nie jeść, to grzech :-) Ale przeforsowałam pomysł, zeby nie brać dla każdego pojednej, tylko dwie i podzielić na 3, i to było sprytne, bo jadłam wolniej od nich i przez to przypadło mi mniej kawałków ;) Ale widzę, że nie tylko ja poległam, więc źle nie jest. Na szczęście waga mi sprzyja i dziś rano ciągle pokazywała 91. Teraz się pooszczędzam w tygodniu, bo wiem, że za tydzien znowy cos wymysla...
6 września 2010, 11:07
Marusia, ja miałam podobnie, bardzo długo waga nie mogła mi drgnąć, bo przy prawie 97 kilogramach nabawiłam się zespołu metabolicznego, ty ze swoja waga tez pewnie go masz... Ostatnią próbę odchudzania podjełam około 10 sierpnia, i od tego czasu schudłam prawie 6 kilo, przez pierwsze dni nic, jadłam mniej, potem wymysliłam ze przejde na Dukana, ale te sery i mieco nie dla mnie, choc zaczela mi spadac waga, a potem znowu przypadkiem wykupiłam abonament z Vitali, i jestem zadowolona, bo waga leci świetnie, a ja czuje sie doskonale. Spróbuj, nie kosztuje wiele (49 zł) a mam plan posiłków na cały miesiac, które moge wymieniac i sa pyszne. SM tez ja stosowała wiec moze potwierdzic, ze jest pycha :) Mogę jeść pieczywo, tosty, mięso, nigdy nie jestem głodna. Bo głodówka nie pomaga, w ciągu dnia jest łatwo bo ma sie zajecie ale wieczorem człowiek sie łamie i najada... zastanów sie nad Vitalia, po co tracić czas i chodzić po omacku?
6 września 2010, 11:14
Witam, ja mam dzisiaj wyzuty sumienia za wczorajsze obżarstwo!!! Boje się zważyć dlatego tego nie robie,
![]()
waga do soboty bez zmian i to mnie wkurza, myślałam ze jestem na to gotowa a tu dupa kilka dni waga stoi lub jest trochę wyższa...dupa dupa dupa!!!!