Temat: Ponad 20 kg do zrzucenia!!!!

Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
zorcia nie będzie tak żle dobry Polski śledzik mniam ja w październiku na pewno będe ćwiczyć przylatuje do mamy na dwa tygodnie oj jej serniki mniam
Pasek wagi
Przestańcie mówić o tych pysznościach, bo aż ślinka leci jak was sie czyta. Kusicie dziewczyny, kusicie.... Ale nie, ja sie nie poddam tak łatwo i bede walczyć, nie moge być na końcu tabeli!!! Zresztą wy też nie możecie, wiec koniec z jedzeniem zakazanych rzeczy.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Mam wage i mimo pizzy ważę 92 kilogramy :-)))))) Jak wyjeżdżałam z domu 3 tygodnie temu było 96 :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))  94 na pasku to waga z kwietniowej diety, a 93 to taka domyslona. A tu proszę, mniej niż się spodziewałam :-) Jeszcze 2 kilo i będę miała ósemkę na początku! Suuuuuper, strasznie się cieszę:-))) Może jednak nie będę ostatnia w tabelce!
hehe ktos musi być ostatni a ktos pierwszy okaze się , hehe ja mam wrażenie że troche u mnie waga staje ale zobaczymy, i do tego jutro nie mam aerobicu bo bank holiday sobie wymyslili, byłam wieczorkiem koło salii i chciałam zapłacic za m-c z góry od jutra a pani do mnie ale jutro bank i zamknięte jest uuuuu jestem zła bo sama nie potrafie siebie zmobilizować jakoś oststnio do cwiczeń
Pasek wagi
witam
szkoda że mam dostepu w domku do neta (komp zepsuty i zbieram na nowy) bo nie mogłam pisac ani czytać w weekend
tabelka super
oczywiście jak prawie wszystkie i ja popełniłam kolka grzeszków jedzeniowych (dlatego tak nie lubię wolnych weekendów bo więcej czasu na zaglądanie do lodówki)
jakoś dziś się nie ważę
postanowiłam że zrobie to dopiero w piatek rano przed podanie wagi, (mam nadzieję że zakocze siebie bardzo, oczywiście pozytywnie)
ok ide poczytać Wasze pamiętniczki
miłego dnia mimo niepogody
dzieńdoberek dziewczyny, ja w weekend byłam grzeczna ale tylko dlatego ze przez anginę nie jadłam dużo ale tez oiłam średnio bo przy przełykaniu boli jak cholera;(( zaraz uciekam do łóżka dzisiaj mąż z dziećmi bo ma wolne mam okazje się wygrzać.Pozdrawiam
wygrzewaj się, wygrzewaj i szybko wracaj do formy
dzieńdoberek :) Ja dziś już grzecznie po śniadanku. No może nie całkiem grzecznie... zamiast mleka użyłam do musli kefitu. Musli też nie były light, ale takich jak wymagali w diecie nie mogłam w żadnym sklepie znaleźć. Mam nadzieję, że nie przeholowałam :P
Dziewczyny trzymajmy się :)! Przecież jesteśmy tutaj aby zrzucić zbędny balast. Ja też niestety nie zawsze potrafię rygorystycznie trzymać się dietki. Jednak porcyjki są zdecydowanie mniejsze i mam nadzieję, że to mi pomoże :)
Paula zdrówka życzę!
Madzia, ja też postanowiłam sobie, ze będę się ważyć tylko 1 raz w tygodniu, bo u mnie często waga raz spada, raz idzie do góry, więc nie chcę się zbytnio denerwować :)
sm2202 podziwiam Cię, ze zmusiłaś się do chodzenia na aerobik. W domu to nawet nie ma co marzyć o ćwiczeniach, a o zapisaniu się np. na basen czasem myślę, ale na myśleniu się kończy.
elkabelka :) moje gratulacje! super człowiek się czuje jak tak waga spada :D Oby tak dalej :)
zdesperowana - jak na razie trzymam się i zakazanych rzeczy nie jadam, ciekawe jak długo.... Bo czasem taka mnie wściekłość ogarnia, że nie potrafię sobie dać rady i zajadam stresy właśnie smacznym, kalorycznym, niezdrowym jedzonkiem.
Buźka dla wszystkich :* Miłego dnia :)
Pasek wagi

http://vitalia.pl/forum13,81527,0_We_wrzesniu_bez_slodyczy.html

 

Dziewczyny może się przyłączycie? To dobra okazja, zeby trochę nadgonić z ujemnymi kilogramami:-) Wrzesień bez słodyczy, może być ciekawie. Tam też są punkty i wogóle...

Witam dziewczynki.
Ale dziś jestem głodna....taka deszczowa i szara pogoda zle na mnie wpływa. Siedze bezczynnie w domku, nawet na spacer nie wyjde, bo pada i pewnie dlatego nachodzą mnie myśli o jedzeniu. Ale nie poddam sie , pije wode z cytryną w nadziei ze mi przejdzie.
A co tam u was kochane , dajecie rade?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.