AWe wtorek byłam w skarbówce po zaświadczenie o dochodach. Okazało się, że księgowy wysłał pusta deklaracje za 2021! 3h trwało zanim udało mi się uzupełnić i wysłać korektę. Niech go ch@@@ strzeli. Nie pierwszy raz się na nim przejechałam.
Trzy razy byłam w markecie budowlanym, żeby kupić części do naprawienia spłuczki i gdy już wszystko mieliśmy i pojechaliśmy do babci to się okazało, że ktoś jej już naprawił.
Tesciowa zrobiła listę co jej kupić z ciuchów i ciągle jeżdżę i wymieniam... To za małe to za duże.
We wtorek, jak wychodziłam z korepetycji to poślizgnęłam się na schodach ( były oblodzone) i tak pieprzlam, że z bólu nie mogłam zebrać oddechu. Spadłam na prawy pośladek. Dupa tłusta, wiex mięsień wszystko przyjął, ale bolało.
Dzisiaj szłam na pocztę wysłać babci list do Zbowidu i na pasach były koleiny i skręciłam nogę.
Potem wypadł mi z rąk słoik majonezu...
Mam już dosyć tych nieszczęść na jakiś czas.
I ja się bije 13. każdego miesiąc, a tu takie rzeczy dzieją się w inne dni.
wczoraj rano 7km elegancko przebiegłam.
PACZEK100
19 stycznia 2023, 12:00Jakiś pechowy czas za tobą oby już było tylko lepiej
Trollik
19 stycznia 2023, 07:56Pechowy armageddon
Mirin
18 stycznia 2023, 21:03Chyba wyczerpałaś już limit pecha na ten rok
Użytkownik4735276
18 stycznia 2023, 21:04Oby!