No i mamy grudzień, a w listopadzie… Zaczynałam listopad z wagą 71,7kg, skończyłam na 70, 3. Jest niby spadek, ale waga stoi od trzech tygodni i mimo moich usilnych starań, nie chce już spaść. Znaczy te usilne starania, to unikanie słodyczy, bo dietowo, to pewnie klasycznie, za duże racje żywnościowe. Na dziś mam zrobioną rybę po grecku, bo to i zdrowo i warzywnie :) kalorie niepoliczalne, ale o ile nie zjem za dużo, powinno być ok. bo danie dietetyczne.
No chyba, że te moje marchewki się słodkim napchały:)
Miałam liczyć kalorie i owszem w poniedziałek liczyłam. Co z tego, skoro przekroczyłam. Zostało mi na kolacje około 300kcal, to zrobiłam jajecznice, do tego białkowa bułka i się zrobiło 1900kcal jako podsumowanie dnia. No bo masełko, no bo szyneczka, a wszystko kurde ma kalorie. Za dużo zdecydowanie. Pocieszające, że białka było116gram.
Nowy miesiąc, nowe możliwości :) do świątecznej rozpusty kupę czasu, to może coś jeszcze spadnie. Tak bym chciała pożegnać tę siódemkę z przodu. Przy całej mojej sympatii dla siódemek, tak tej jednej szczerze nie lubię.
damradee
7 grudnia 2022, 08:40To w mojej lodówce takie stworki 🤪🤪🤪
kasiaa.kasiaa
3 grudnia 2022, 06:13Super że jest spadek. Powodzenia w grudniu 😊
barbra1976
1 grudnia 2022, 11:04Spadek super, że jest, nie szkodzi, że pomału.
eszaa
1 grudnia 2022, 11:11każdy spadek dobry, ale kręcę sie z tą siódemką z przodu już za długo
kasiaa.kasiaa
1 grudnia 2022, 09:28Brawo za spadek 😊
eszaa
1 grudnia 2022, 10:30taki tyci ten spadek, no ale jest, dzięki
PACZEK100
1 grudnia 2022, 09:18Haha moje marchewki też chyba podjadają w lodówce:D
eszaa
1 grudnia 2022, 10:30a takie miały być zdrowe i dietetyczne :)
barbra1976
1 grudnia 2022, 07:15Żarty żartami a niektórym gotowana marchewka wywala insulinę w kosmos, bardzo wysokie ig. A insulina w kosmosie to brak chudnięcia. Co ciekawe, surowa już nie.
eszaa
1 grudnia 2022, 07:51ale dodatek tłuszczu niweluje skoki insuliny. aż sprawdziłam- marchew surowa 35,gotowana 39. gotowana kostka:) 49 różnica niewielka i dziwne ze krojenie na mniejsze kawałki to wzrost IG
zlotonaniebie
1 grudnia 2022, 08:11Rozdrabnianie warzyw zwiększa ich kaloryczność. Może nie jakoś dużo, ale jak się liczy każdą kalorię to ważne. Dlatego jarzynówka ma mniej kalorii niż ta sama zupa zmiksowana na krem. Tak w skrócie można to wytłumaczyć tym, że organizm musi włożyć więcej wysiłku w strawieniu kawałków warzyw w porównaniu z płynem.
barbra1976
1 grudnia 2022, 08:47Nie kaloryczność a ig się zmienia.
barbra1976
1 grudnia 2022, 08:52Jedyne co, to takiego kremu zje się więcej, bo sam się pije, w taki sposób będzie więcej kcali.
zlotonaniebie
1 grudnia 2022, 08:58Masz rację z tym IG, to miałam na myśli. Rano jakoś myślę "Inaczej", przepraszam za napisaną głupotę:)
barbra1976
1 grudnia 2022, 10:06Też rano jestem zombie 😁
barbra1976
1 grudnia 2022, 14:13Znalazłam cos takiego, surowa cała 16, gotowa na dwa razy tyle. To rzeczywistości nie jakieś straszne, w głowie mam dużo wyższe wartości, muszę znaleźć moje stare źródło. Najciekawsze jest krojenie surowej, jeśli chodzi o ig. O tym wiem, ale nie wiedziałam, że aż tyle. Ale Zaywazylysci na przykład, że tarta marchew jest dużo słodsza? No a ta z ryby nie dość że tarta to nie surowa. Aaa, i już wiem. Bo ja jadłam ig do 35, dlatego 50 o wiele dla mnie za dużo było.
eszaa
1 grudnia 2022, 14:22ale tarta surowa, ma tyle samo co cała surowa? bo uwielbiam sobie taką tartą na drobnych oczkach pojeść:) i tu już solo, bo właśnie słodka
barbra1976
1 grudnia 2022, 14:28No nie własnie surowa tarta też się zmienia.
barbra1976
1 grudnia 2022, 14:28Indeks glikemiczny marchewki marchewka surowa, cała – 16 marchewka surowa, pokrojona w kostkę – 35 marchewka surowa, tarta – 39 marchewka gotowana, w całości – 33 marchewka gotowana, pokrojona w kostkę – 49
barbra1976
1 grudnia 2022, 14:28Jaja jak stąd do Paryża