Aktywność w tym tygodniu zadowalająca, a to za sprawą działki. Trzeba było poporządkować, przekopać, poprzesadzać, to i się zmachałam słusznie. Posiłkowo na piątkę, płyny też. Wagowo szału nie ma, bo tylko odrobiłam straty ale nic to, ważne że nie jest więcej. I od razu podsumowując październik- równy kilogram w dół. Wynik taki sobie, no ale jest na minus. Dzisiejszego dnia nie liczę kalorii, bo dziś lasania, jutro będzie wagowo na plusie, znając życie i mój organizm. Jutro będę piekła dietetyczny sernik, którym się objem po kokardy. Do liczenia kalorii wrócę od poniedziałku.
Coraz częściej się łapie na tym, ze robię kardynalne błędy ortograficzne. Gdyby nie pisanie w wordzie, który mi byki podświetla, to byście miały ubaw po pachy w każdym wpisie. Ostatnio z rozpędu napisałam szefc :) Jestem wzrokowcem, więc mi nie pasowało, ale mózg mi się starzeje i pojawia się jakiś wtórny analfabetyzm, orzeszku… Porażka , zwłaszcza że jestem wyczulona na czyjeś nieortograficzne pisanie, nawet na brak interpunkcji.
Pielęgnacyjnie znów zakupy. Kupiłam olej z czarnuszki i krem okluzyjny, bo mam wrażenie, że musze odbudować barierę hydrolipidową. I nowy spf 50 z SVR do twarzy, bo ten z Basiclab strasznie mi się świeci, musze matować bibułką, zanim się mogę ludziom pokazać. Stary zużyję na dłonie, które mi się nieładnie starzeją i też będę je traktować retinolem. Doszedł jeszcze żel do mycia twarzy i serum z niacynamidem też z Basiclab. I czekam na peptydowy tonik koreański. Jak po każdych kolejnych zakupach, obiecuje sobie że to już koniec, że wystarczy. Życie zweryfikuje…
joavita
1 listopada 2021, 06:42Z tą ortografią u mnie też różnie bywa, czasami mi się wydaje, że to wina pisania na komputerze - człowiek wyłącza myślenie.
Milosniczka!
30 października 2021, 22:29Podziwiam Cię, że masz cierpliwość i samozaparcie do tych liczb i tabelek 😀
eszaa
31 października 2021, 04:13to jest cos jak bat nad głową. Bez tego nie umiem trzymać dyscypliny. Te cyferki cieszą i zwiększaja motywację
Naturalna! (Redaktor)
30 października 2021, 14:32Proponuję lekturę Ulissesa J.Joyce'a :D haha ;) jako antidotum na starzenie się mózgu. Jak przeczytasz od deski do deski to wręczę Ci osobiście belgijskie czekoladki w nagrodę :D nawet kilogram!!!
eszaa
30 października 2021, 16:10https://wypracowania.pl/lektury/ulisses-streszczenie-interpretacja --może być to :) chyba nie jadłam belgijskich czekoladek i nie wiem czy warto. chyba, że zmienimy to na pół kilo tiramisu:)
kasiaa.kasiaa
30 października 2021, 13:50Błędy to i mój problem, dziś napisałam "haos" 🙈 Coś mi nie pasowało, sprawdziłam i ... poprawiłam 😊
eszaa
30 października 2021, 16:04no własnie, całe szczęście, że cos nam nie pasuje i poprawiamy.
tracy261
30 października 2021, 13:28Też jestem wrażliwa na ortografię :) Jeśli chodzi o kosmetyki, to jestem na etapie czyszczenia szafy i zużywania tego, co już mam. Czasem kusi, żeby kupić coś nowego, ale od razu sobie przypominam, że w domu są jeszcze dwa opakowania :P
eszaa
30 października 2021, 16:06chyba moim problemem jest to, że nie potrafie wykorzystac do konca, jesli mam juz cos nowego. Musze nad tym popracować. Tylko, ze upływający czas nie jest moim sprzymierzeńcem