Udało się zrealizować tygodniowy plan, czyli zejść z wagi 67kg do akceptowalnych 65kg 😁
Czwartek to dzień, w którym na przestrzeni tygodnia, spaliłam najwięcej kalorii. Zegarek naliczył aż 1700. Trudno mi uwierzyć, ale…
Tętno dochodziło do 180, a ja rżnęłam, piłowałam i cięłam… drewno na działce 🙂 Pościnane przez męża gałęzie czereśniowe, trzeba było uporządkować.
Zdecydowanie bardziej wolę prace fizyczną w ramach ćwiczeń. Skalpele i inne takie są nudne i bez sensu, a pracując fizycznie widzę od razu efekty swojej pracy. Znaczy może nie jędrność pośladków od razu widzę :), ale jak praca poszła do przodu. To też ćwiczenia aerobowe.
Dziś od rana byłam jak wypluta po tym wysiłku. Połamana jakaś, a tu trzeba dzień przeżyć i to bynajmniej nie leżąc i się regenerując. Apka mi zaleciła regeneracje do soboty. Po porannych zakupach energia wróciła i popołudnie znów na działce 🙂 Zbieranie śliwek i zrywanie aronii, lajtowo. Leżaczek, radler i relaks.
Specjalnie dla Naturalnej, fotki mojej zielonej okolicy, w której mieszkam. Wszędzie gdzie okiem sięgnąć rozciągają się drzewa i lasy. Jakoś wcześniej nie przywiązywałam do tego wagi. Mieszkam w pięknym miejscu . Takie widoczki mam z okien…
Mantara
15 września 2021, 10:30Aktywność w domu i ogrodzie/działce to duże spalanie- jak na siłowni, i do tego coś pożytecznego, nie tylko wyrabianie kilometrów na sprzęcie jak chomik w kołowrotku. Rejony naprawdę piękne, moje rodzinne, pochodzę ze Świdnicy. Mimo, że mieszkam teraz na drugim końcu Polski po przekątnej to co roku dzieciom pokazuję tamte rejony.
kasiaa.kasiaa
14 września 2021, 11:43Fakt widoki bajka 🥰
damradee
12 września 2021, 14:21Napracowałaś się, ale ja też lubię takie prace. Okolica cudna aż dziw że człowiek na codzień przestaje to zauważać
mikelka
10 września 2021, 20:42Wow niezly wycisk 😍 brawo, okolica piekna
eszaa
10 września 2021, 20:51nagrzeszyłam w weekend, trzeba było odpokutować :) Dzięki
Aldek57
10 września 2021, 20:37ostro jedziesz z kg, szacun, mnie też praca fizyczna bardziej odpowiada niż siłownia ale niestety prac polowych nie lubię a w domu robótki to nie to samo:))
eszaa
10 września 2021, 20:52ja uwielbiam prace na działce, czy to kopanie, czy pielenie, ostatnio to cięcie drewna tez mi daje radoche. Może w zimie przerzucę sie na robótki:) tez lubię
hanka10
10 września 2021, 19:15Piękne widoki :) jak przychodzi jesień i liście zmieniają kolory to dopiero musi wyglądać :)!!
eszaa
10 września 2021, 20:01jakby lasy płonęły :)
Naturalna! (Redaktor)
10 września 2021, 19:07Hejka, właśnie czekam na frytki, bo zamierzam się trochę poduczyć 😉. Teraz widzę Twoje zielone płuca. Fryty gotowe, ciao .... i dzięki 😄🌳🌳🌳🌲🪴🌴🌳🌲🌿
eszaa
10 września 2021, 19:11nauczyłam sie jeśc frytki z beztłuszczowej frytownicy :) zawsze to mniej kalorii, a smak ,jak dla mnie taki sam, choć niektórzy wybrzydzają
Naturalna! (Redaktor)
10 września 2021, 20:02Ja pojechałam rowerem do frytkarni - przecież belgijskie najlepsze, więc wybrzydzać nie będę ;) zjadłam extra big porcję z majonezem z oliwą oraz 3 ząbkami młodego czosnku, bez żadnych wyrzutów sumienia, po prosto ze smakiem :D