Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugi tydzień Dukana...


 poniedziałek- 8 dzień- waga 70,8 kg /bez spadku - spadek od początku 1 kg/

Menu- serek homo naturalny- napój proteinowy z błonnikiem witalnym- placki twarogowe- dukanowe chmurki- parówki drobiowe, bułka proteinowa

Plus w ciągu dnia- trzy kawy rozpuszczalne z mlekiem zagęszczonym, niesłodzonym 4% tłuszczu, woda: 5 szkl, kroki poza domem: 5 tys.

Od dziś mam serie masaży, bo jak się okazało mam przykurcze mięśni w obręczy barkowej. Już myślałam, że coś gorszego, bo rękami ledwo ruszać mogę. Leki, ani maści przeciwzapalne nie pomagały, bo oczywiście najpierw próbowałam leczyć się sama.. Da się to podobno rozmasować, więc oddałam sie w ręce profesjonalisty. Oczywiście prywatnie, bo na nfz, to dopiero w przyszłym roku, ech. Mało przyjemne póki co, bo boli jak diabli, ale z każdym następnym razem ma być lepiej i ruchomość ma się zwiększać, zobaczymy. Na razie zapięcie biustonosza graniczy z cudem.

Wieczorem miałam kryzys.. nie wytrzymałam i zjadłam prawie całą bombonierkę, która leżała od dnia kobiet. Ale mi ulżyło, potrzebowałam tego zacukrzenia... cheat meal? no nic to, działam dalej, mam nadzieję, że już bez takich wpadek.

wtorek- 9 dzień- waga 70,5 kg /spadek o 300g- spadek od początku 1,3 kg/

menu- placuszki otrębowe z serkiem- serek homo naturalny- jajka w sosie musztardowym- sernik na zimno-napój proteinowy z błonnikiem witalnym- placki twarogowe

Plus w ciągu dnia- trzy kawy rozpuszczalne z mlekiem zagęszczonym, niesłodzonym 4% tłuszczu, woda: 5 szkl, kroki poza domem: 8,3 tys.

środa- 10 dzień- waga 70,4 kg /wzrost o 100g - spadek od początku 1,4 kg/

menu- naleśniki- napój proteinowy z błonnikiem witalnym pizza na proteinowym spodzie- sok owocowo warzywny- grejpfrut- surówka z czerwonej kapusty i omlet ze szpinakiem- dietetyczna nutella

Plus w ciągu dnia- dwie kawy rozpuszczalne z mlekiem zagęszczonym, niesłodzonym 4% tłuszczu, woda: 5 szkl, kroki poza domem: 6,1 tys.

Nareszcie znam przepis na dietetyczny spod do pizzy :) Kompletnie bez mąki, za to z białkiem, wiec hipotetycznie to pizza, która odchudza :) W składzie tylko chudy twaróg, jajka i babka jajowata. Proste szybkie i oczywiście smaczne. Na Dukanie, z tego przepisu piecze się bułeczki, ja wpadłam na pomysł, że na pizzę sie nada:) Potrzeba matką wynalazków :)

czwartek- 11 dzień- waga 70,8  kg / wzrost o 400 g - spadek od początku 0,8 kg/

Wzrost wagi, jak mniemam, po zjedzonej wieczorem nutelli w ilości znacznej. Znaczy to była zdrowa nutelka, bo zrobiona z mleka w proszku i kakao, ale jednak. Osz ja głupia, wrr. A mogło być już 69 na wadze... Chyba jednak będę musiała zacząć liczyć kalorie, choć na Dukanie się tego nie robi, ale z moją przeszłością odchudzaczki to i Dukan ma pod górkę.

menu - serek homo naturalny- napój proteinowy- ryba w porach i surówka z czerwonej kapusty- sok marchwiowy- grejpfrut- "chmurki"- rzodkiewki w jogurcie i owsiane placuszki

Plus w ciągu dnia- dwie kawy rozpuszczalne z mlekiem zagęszczonym, niesłodzonym 4% tłuszczu, woda: 5 szkl, kroki poza domem: 6,3 tys.

piątek- 12 dzień- waga 70,5 kg /  spadek o 300 g- spadek od początku 1,3 kg/

menu- naleśniki z serem- napój proteinowy- pudding czekoladowy- serek homo naturalny- jajecznica z wędzonym kurczakiem, bułki proteinowe

Plus w ciągu dnia- dwie kawy rozpuszczalne z mlekiem zagęszczonym, niesłodzonym 4% tłuszczu, woda: 5 szkl.- kroki poza domem: 5,7 tys.

sobota- 13 dzień- waga 70,4 kg /  spadek o 100g- spadek od początku 1,4 kg/

menu- bułka z ziołowym twarożkiem- napój proteinowy z błonnikiem witalnym- pierogi leniwe- pudding- chmurki- bułki proteinowe z pastą z jaj i makreli

Plus w ciągu dnia- trzy kawy rozpuszczalne z mlekiem zagęszczonym, niesłodzonym 4% tłuszczu, woda: 5 szkl.- kroki poza domem: 1,3 tys.

Dowiedziałam się dziś , że źle jem, że moje menu jest do doopy. Znaczy nie tak całkiem, tyle że żeby efektywnie chudnąc trzeba jeść białko z mięsa, a mniej z nabiału. Ja za mięsem nie przepadam więc unikam, za to nabiał jest rewelacyjny, bo można go robić na słodko :) No nic to, trzeba będzie jeść to mięso i ryby i zmniejszyć ilość słodkich twarożków, ech. A było tak pięknie/ smacznie. Coś za coś, albo konkretne spadki, albo takie marniutkie jak dotąd.

Dodaj komentarz

  • Pyniowa

    Pyniowa

    17 marca 2019, 19:10

    Dunkan to ta dieta co się je białka i tłuszcze, a węglowodany od święta? Znam osobę po tej diecie i faktycznie schudła na niej, ale bardzo źle zdrowotnie po niej wyszła - wątroba, nerki. Dieta nie jest obojętna dla zdrowia. Ja od 15 listopada jestem na diecie niskowęglowodanowej, czyli równe 4 miesiące i 12,5 kg mniej :)

    • eszaa

      eszaa

      17 marca 2019, 19:41

      na Dukanie je sie samo białko. Robie drugi raz poprzednio nie miałam zadnych zdrowotnych przygód, co wiecej przestały mnie bolec nerki.

  • NaDukanie

    NaDukanie

    16 marca 2019, 23:24

    Dukan to głównie mięso niestety. Sam pomysł diety zrodził się z tego q,że pacjent Dukan jadł głównie chude mięsa. Nabiał to tylko uzupełnienie. Do tego też mniej Dukanowego pieczywa. Zwłaszcza na fazie proteinowej. Książka jest najlepszym drogowskazem na tej diecie. Mimo to uważam ,że świetnie ci idzie a pizza wygląda nieziemsko. Poproszę o przepis na spód :)

    • eszaa

      eszaa

      17 marca 2019, 06:02

      dukanowe pieczywo jest z nabiału;) tak jak spód do pizzy- 25 dag chudego twarogu, 3 jajka, pół opakowania suchych drożdzy- zblendowac, dodac 3 łyzki babki jajowatej, wymieszać, odstawic do napecznienia i wyrosnięcia. Piec w 160-180 stopni do zrumienienia

    • NaDukanie

      NaDukanie

      17 marca 2019, 06:51

      Dziękuję za przepis . Z pewnością skorzystam . Liczenie kalorii na Dukanie nie jest potrzebne. Ale z tego co pamiętam ( chyba że w nowej książce jest inaczej ) to dziennie można było zjeść dwie łyżki otrębów owsianych na fazie proteinowej. Tak więc w zasadzie to w zależności od tego z jakiej ilości się piecze bułki to z tego co pamiętam wychodziła jedną bułka dziennie i koniec ,lub kromka chleba Dukanowego . Ale tak jak mówię ,w niej książce może być inaczej. Załączam ,że taka nagonka była na dietę Dukana i o ile pamiętam zabroniono mu wykonywanie zawodu lekarza. Ale mogę się mylić. Bo swoją książkę czytałam już bardzo dawno temu ;) Zdrówka życzę i dużych spadków :)

    • eszaa

      eszaa

      17 marca 2019, 08:56

      taraz nowe przepisy, troszke inaczej mozna jesc, bo bułki z przepisu,ktory Ci podałam mozna bez ograniczeen juz od fazy uderzeniowej;) Ale nadal dwie łyzki otrebów owsianych, jedna pszennych dziennie jest dopuszczalne, to jakby były zaparcia, ja nie mam bo i błonnik witalny i te bułki z sama babką jajowatą

  • KropelkaRosy

    KropelkaRosy

    16 marca 2019, 21:20

    Niekoniecznie tak musi być. Ja właśnie kiedyś najwięcej na proteinowej schudłam jak byłam wegetarianką. Nie jadłam ryb oczywiście również. I mimo, że wiem że potrafię i że to moja najlepsza droga do osiągnięcia znów celu nie potrafię znaleźć w sobie tyle wytrwałości i motywacji. Miałam właśnie problem z naleśnikami i placuszkami. Nie wychodziły mi niestety :(

    • eszaa

      eszaa

      16 marca 2019, 22:09

      Poszperałam, poczytałam i faktycznie w miesie czy rybach jest tego białka więcej.Ja robie drugi raz Dukana, wiec juz nie chudnie sie po raz drugi tak na potęge jak za pierwszym razem, trzeba sie postarac. Cel uswięca srodki :)

  • aska1277

    aska1277

    16 marca 2019, 20:52

    Apetyczne menu :) ja to bym chyba teraz nie zjadła całej bombonierki :( chociaż nie powiem.... chwilami mam ochotę chłonąć wszystkie słodycze, a mam ich mnóstwo w szufladzie :( Leniwe mniammmmmmm. Musze w końcu zrobić, bo córka od 2 tygodni mnie prosi . Pozdrawiam :* :* :*

    • eszaa

      eszaa

      16 marca 2019, 22:06

      no własnie menu jest super apetyczne i wolałabym sie z nim nie rozstawac. Spróbuje wpleśc troche mięska.W koncu o chudniecie chodzi, a nie tylko o smaczne jedzonko. Leniwe taaak, to jest wypas ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.