Dzien zaliczony na piatke, bo picie wody niekompletne, więc sie szóstka nie nalezy. Jednak dwa litry to ja nawet nie mam kiedy wypic. Za duzo spię :) poobiednia drzemka, to jakby czas stracony. Ale z drugiej strony jak spie, to nie grzesze :)
Była kanapka z serkiem białym i dzemem, na drugie sniadanie- jogurt z truskawkami, na obiadek- trzy naleśniki z ziołami, potem dwa grejpfruty i znów jogurt z truskawkami, z dodatkiem musli tym razem. Chyba nawet za mało zjadłam, ale mi duze porcje najnormalniej nie wchodzą. Niby jestem głodna jak wilk, ale juz po kilku kesach wilczy apetyt mija i mogłabym w zasadzie na tym poprzestac. Tak mi sie jakos porobiło. Poza tym obcinam troszke porcje, bo musze jakos wpasowac w bilans mleczko do kawy. Trzy kawy z dużą iloscia zagęszczonego mleka (niesłodzonego), robia mi spory plus w limicie kalorii.
Wpadki zadnej nie było, choc korciły cukierki mleczne, które u nas zawsze na stanie no i krakersy, tez zawsze pod ręką. Nie dałam sie dziś :)
Spacer około godziny, więc i ruch był. Kibelek zaliczony ;)
To był udany dzień...
NaDukanie
24 maja 2018, 09:09Mleko zagęszczone do kawy powiadasz? Dzień zaliczony jako zdrowy to bardzo dobry dzień. Widzę, że sezon truskawkowy w pełni :) Jedz na zdrowie :)
eszaa
24 maja 2018, 13:50bez takiego mleka, kawy nie wypije, bo jest ble :) Na truskawkach mam nadzieje, schudne smacznie i zdrowo ;)
NaDukanie
24 maja 2018, 14:22Hmm.. No ok. Tylko, że to takie picie kawy tylko z mlekiem to jeszcze rozumiem, bo sama nie lubię bez. Ale że smakuje tylko z takim to w sumie nie rozumiem. Bo tzn, że kawa smakuje ci bo jest słodka, a zatem nie zupełnie zdrowa w tej wersji :(
eszaa
24 maja 2018, 16:31o fuj, nie ma nic gorszego, niz słodka kawa. Nie moja nie jest słodka, to mleko niesłodzone. Po prostu sam smak kawy to najwidoczniej dla mnie za mało.Doprawiona zwykłym mlekiem, to tez nie to. Moze musi byc gęsta, bo dopiero mleko zagęszczone daje to co lubie? :) tylko mi nie proponuj tej z olejem kokosowym ;)
ola05
24 maja 2018, 07:51Powodzenia w dalszym dietkowaniu
eszaa
24 maja 2018, 13:51dziękuję, dietkuję ;)
Magdalena762013
24 maja 2018, 07:07Powiem Ci, ze Twoj entuzjastyczny wpis dot. początku diety zaczyna zachęcać i mnie do przemyślenia tematu. A faktycznie z tym mlekiem musisz zawsze pamietać, bo sporo go musisz wkomponować.
eszaa
24 maja 2018, 13:52w zasadzie to ja lubie sie odchudzac :) zawsze cos nowego w zyciu sie dzieje. Dzis własnie mam zamiar przeliczys sobie ile tych kalorii z mleka musze uszczuplic dietetycznym potrawom