Miałam sobie kupić sukienkę na wesele...
taką przy ciele, żeby zaakcentować swoją szczupłość ;) i żeby zdecydowanie nieszczupłym szwagierkom kopary opadły.
no ale kobieta zmienną jest i przemierzając sklepy w poszukiwaniu idealnej kreacji wzrok mój przykuła zgoła inna opcja. Coś w stylu makowej panienki ;) Czerwona, a jakże i zdecydowanie luźna i zwiewna, nie przy ciele.
Pomyślałam, że jak mam całe wesele sie trzymać z maksymalnie wciągniętym brzuchem i cierpieć w razie możliwego wzdęcia, to juz faktycznie lepiej coś luźniejszego i swobodnego. Coś co ukryje moje wyimaginowane :) wałeczki i pozwoli czuć sie na luzie.
zrobiłam fotki, ale nijak sie mają do rzeczywistości, realnie zdecydowanie korzystniej to wygląda
Czuję się w niej mega kobieco i swobodnie, choć chyba nie jest specjalnie weselna, ani wybitnie elegancka.
Miałam odgórny prikaz, żeby sie ubrać jak matrona:) no to poleciałam po całości;)
do tego takie butki
i oczywiście czarna, zamszowa kopertówka na pasku.
Zastanawiam sie jeszcze czy by nie dołączyć czegoś czarnego na szyję, jakiś wisior, czy coś...? hmm
CiociaOla
24 czerwca 2017, 20:26I jakie wrażenie zrobiłaś..,..bo patrząc na zdjęcie mam jeszcze większą motywację
iw-nowa
23 maja 2017, 15:38Widzę, że jesteś przygotowana na wesele! Sukienka bardzo ładna i kobieca, buciki też :))
eszaa
23 maja 2017, 18:19lubie miec wszystko pod kontrola, dlatego sporo wczesniej wszystko skompletowane ;) Dzieki
domsza
21 maja 2017, 23:49Podoba mi się :)
eszaa
23 maja 2017, 18:19cieszę się :)
aska1277
20 maja 2017, 18:41mam nadzieję,że się ochłodzi, bo szkoda by było hihihi nie pokazać okrągłej dupki w kiecce :) :) a tak na poważnie fajnie by było wygladać kobieco i czuc się kobieco... M nawet nie widział tej sukienki, to miała być niespodzianka dla Niego :(
aska1277
20 maja 2017, 17:52Bardzo ładna sukienka :) a ja w swojej chyba jutro na komunię nie pójdę, bo upał jest straszny i będę cała mokra, a tego bym chciała uniknąć. No chyba że pogoda się pogorszy to wtedy mogę ubrać, a szkoda, bo kasę wydałam ....
eszaa
20 maja 2017, 18:00a dzieki:) u mnie juz dzis sporo chłodniej, to moze i do jutra ochłodzenie i do Ciebie zawita.Szkoda by było nie pokazac swiatu Twojej kreacji :)
Awa76
20 maja 2017, 12:28Piękna sukiennka wygladasz w niej super
eszaa
20 maja 2017, 18:01dziękuję. I przede wszystkim czuje sie w niej super :)
filipAA
20 maja 2017, 11:35Bardzo ładna. I najważniejsze że Ty się dobrze czujesz.
eszaa
20 maja 2017, 11:38dziekuję:)
AnabelLee
20 maja 2017, 11:18Bardzo mi sie podoba, dziewczeco i zwiewnie. W realu na pewno wyglada lepiej. Ja mam wesele za tydzien i jakkolwiek wchodze w mniejszy rozmiar wole wziac wiekszy i miec troche luzu w pasie - zeby sie bawic a nie cierpiec. Wystarczy mi, ze na wlasnym slubie przecierpialam w gorsecie ,D Udanej zabawy!!
eszaa
20 maja 2017, 11:23dziękuję :) i tak mam manie wciągania brzucha, wiec ten luźny strój to tak na wszelki wypadek. A bo to wiadomo co w weselnym menu? :)
Epestka
20 maja 2017, 08:49Elegancję tworzą dodatki. Te buty + zamszowa kopertówka na pasku zrobią z Ciebie matronę. Możesz zaszaleć z kolorami w zależności od rzeczywistego koloru sukienki (u mnie jest lekko różowa), ale nude czy srebro też się sprawdzi. I delikatna, klasyczna biżuteria.
eszaa
20 maja 2017, 09:14butki są zamszowe, kopertówka tez, a dodatki będą złote.Sukienka ma wyrazisty czerwony kolor:)
Skrytozerca
20 maja 2017, 08:28Ja zawsze na wesela idę w luźnych kiecach. Po pierwsze lepiej wychodzą na zdjęciach kiedy nie kontrolujesz się w pełni i nie zawsze się ustawisz do fotografii, po drugie pozwalają jeść i nie martwić się o to, że brzuch wywali :) Są też skromniejsze, a skromność z reguły broni się sama :)
eszaa
20 maja 2017, 08:49no własnie zdecydowanie wygodniej w takiej na luzie niz w totalnie eleganckiej, w której trzeba brzuch wciągać:)
NaDukanie
20 maja 2017, 07:52Nie "makowa panienkaa"a" Hiszpańska Tancerka" ;) Falbany są w modzie więc super... Ale buty choć bardzo w stylu flamenco ;) To jednak zmieniła bym na lżejsze :) Wyglądasz super ;)
eszaa
20 maja 2017, 08:51moze na zdjeciu te czółenka tak wygladaja,ale realnie to sie fajnie komponuje. no i nie ma to jak kontrast czerwonego z czarnym.Dziękuję
luckaaa
19 maja 2017, 22:30Sukienka super , ale buty i dodatki może zmień na jasne lub srebrne ?? Jest ciepło i ten czarny kolor za cięzki do tej leciutkiej i zwiewnej sukienki ...
eszaa
20 maja 2017, 08:54nie chodze w czółenkach wiec to był i tak zakup na jeden raz. inwestowanie w kolejne dodatki ,które wyladuja na dnie szafy jakos mi nie leżą. To wszystko ładnie do siebie pasuje, :) Jakbym do lipca wygrała w totka, to moze cos zmienie;)
Hipcia1965
19 maja 2017, 22:09Piękna ,zwiewna sukieneczka ,właśnie idealna na wesele :)) Tylko buty nałożyłabym do niej lżejsze ,takie z odkrytą piętą ,albo palcami .A kiedy to wesele ?
Hipcia1965
19 maja 2017, 22:12Wisior nie .Raczej jakiś delikatny łańcuszek i delikatną bransoletkę .Pamiętaj ,że sukienka przez te falbanki jest już sama w sobie zdobna ,a co za dużo ,to nie zdrowo ;)
eszaa
20 maja 2017, 08:57wesele pierwszego lipca i budzet ograniczony wiec musi zostac jak jest, zwłaszcza, ze mnie sie bardzo podoba połaczenie czerwonego z czarnym, a złote dodatki tez beda, bo mam pozłacany zegarek, złota branzoletke na druga ręke, i na szyje złoty łańcuszek z delikatnym wisiorkiem.
Pola789
19 maja 2017, 20:48Właśnie o wciąganiu brzucha i wzdęciach rozmawiałyśmy dziś z koleżanką, która będzie miała wesele córki i szuka sukienki. Ty wybrałaś świetnie - i fason i kolor :) Wyglądanie jak matrona Ci nie grozi a huk opadających kopar będzie bardzo głośny ;)
eszaa
20 maja 2017, 08:58pieknie dziekuje za miły komentarz;)
flisowna
19 maja 2017, 20:37Śliczna ta "MAKOWA PANIENKA "
eszaa
20 maja 2017, 08:59ciesze sie, ze nie tylko mnie sie podoba.Dzięki ;)
flisowna
20 maja 2017, 11:36Naprawdę sukienka jak dla mnie rewelacja! I figurę pięknie podkreśla *_*
eszaa
20 maja 2017, 11:37no własnie tak sie w niej zgrabnie czuje, mimo ze nie jest przy ciele :)