Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pamiętnik motywacją...


Pamiętnik jest dla mnie motywacją. Bo jak nagrzeszę, to trochę głupio się tu do tego przyznać. Owszem zdarza mi się czasem, ale mam hamulce, bo przecież tu mnie ocenicie. No, wstyd :) Ale znów mi się przytrafiło. Parę dni trzymałam się dzielnie, bo ta piątka z przodu kusi, ale wczoraj tak mnie ostro naszło, że poleciałam do sklepu po ciasto. Mam takie dni, że muszę zjeść coś porządnie słodkiego i to już, natychmiast.

I to był paradoksalnie impuls dla mojego metabolizmu, bo dziś pół kilo mniej na wadze :) Trochę to było na zasadzie- na złość mamie odmrożę sobie uszy, bo kilka dni waga stała jak zaklęta i nie chciała spaść, mimo tego że byłam grzeczna jak rzadko.

A tydzień wyglądał tak:

  • flisowna

    flisowna

    6 listopada 2016, 20:16

    Hej Eszaa, a jakiej mąki używasz do pierogów leniwych?

    • eszaa

      eszaa

      6 listopada 2016, 20:55

      czasem orkiszowej, a czasem miele otreby owsiane na mączkę

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.