Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dieta oxy- bilans...


Po czterech tygodniach chyba czas na podsumowanie. Coś się ruszyło z wagą, ale niespecjalnie szał. Przeszłam cały program i powinnam schudnąć dużo więcej, sadząc po tych zachwytach jakie się w necie o Oxy czyta.

04.04.2016 — 68,7 kg

11.04.2016 — 67,4 kg

28.04.2016 — 66,8 kg

Niecałe dwa kilo mniej w miesiąc, plus obwody średnio po 2 cm w dół.

Teraz kolejna rundka, czyli wszystkie fazy od początku. Menu się powtarza i jedyne co udało mi się wynegocjować, to wprowadzenie wątróbki, jako dania obiadowego. Resztę obiadów, mimo że mi w większości nie pasują, muszę grzecznie zjadać.To znaczy nie wiem czy muszę... chyba jednak chcę, skoro dalej w to brnę. Motywacja mi osłabła, przez te problemy z dopasowaniem menu. Daje jej drugą i ostatnią szanse. Kolejne cztery tygodnie zmagań i nadzieja na cud w postaci przyzwoitego spadku wagi

  • flisowna

    flisowna

    2 maja 2016, 19:50

    Kochana dobrze, że się nie poddajesz, ty i tak masz fajnie, bo u mnie waga stoi jak zaklęta a to dopiero motywację może załamać *_* trzymaj się i życzę sukcesów

  • NaDukanie

    NaDukanie

    2 maja 2016, 11:04

    Dobry i stabilny wynik. Tym bardziej że im dłużej na diecie tym kilogramy wolniej spadają. 24 dni diety i 2 kg mniej. Jeśli utrzymasz się na niej dalej to teraz spadki mogą być większe :) Powodzenia

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    2 maja 2016, 10:00

    Im bliżej celu to waga bardzo wolno spada tak jest u mnie.

  • luckaaa

    luckaaa

    2 maja 2016, 09:11

    Mi sie wydaje , ze to swietny rezultat - biorac pod uwage , ze schudlas wczesniej juz te pierwsze szybkie kilogramy na innej diecie ....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.