Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dieta oxy - dzień 15 - Step


spożyte wczoraj 1600kcal?, spalone 400kcal

waga ... bez zmian :(  

No to jestem w czarnej doopie, skoro nawet samo białko na mnie nie działa. Pocieszający jest natomiast fakt, że menu zaczyna być urozmaicone i smaczne. Robię swoje, według planu i bez kombinacji...chwilowo. Rada dietetyczki? oczywiście obciąć kalorie do 1400kcal. No ok. chudniecie jest ważne, ale nie kosztem zdrowia i efektu jojo.To ja już chyba jednak uzbroję się w cierpliwość i zaakceptuje zastoje. Skoro jem poniżej normy to waga musi spaść!

Menu dziś:

śniadanie - pieczywo chrupkie, serek wiejski ze szczypiorkiem i papryką

II śniadanie - oxy shake

obiad - bób w sosie serowym- pyszne danie

podwieczorek - pieczywo chrupkie, papryka

kolacja - ziemniaki z ziołowym twarożkiem- aż mi się buzia cieszy na takie rarytasy ;)

  • agacina81

    agacina81

    19 kwietnia 2016, 21:06

    Kurde, przepisy z bobem w tej diecie, a ja w uk nie mam dostępu :/ muszę wymieniać cały czas

    • eszaa

      eszaa

      19 kwietnia 2016, 21:19

      byłabym niepocieszona nie mając dostepu do bobu, bo go uwielbiam

    • agacina81

      agacina81

      19 kwietnia 2016, 22:47

      Ja wieki nie jadlam. Pogmeralam na necie, powinien byc mrozony. Sprawdze :)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    19 kwietnia 2016, 08:55

    Ja od grudnia z wagą mam różne przygody ale oscyluje w granicach 73 kg- 77 kg.

    • eszaa

      eszaa

      19 kwietnia 2016, 18:44

      ja musze osiagnc swój cel 62kg i to za wszelka cene ;)

    • annaewasedlak

      annaewasedlak

      20 kwietnia 2016, 20:07

      Zazdroszczę ci determinacji mi ona gdzieś minęła.

  • flisowna

    flisowna

    18 kwietnia 2016, 20:49

    U mnie wszystko tak samo, ćwiczę już ok 2 miesiące, 4-5 dni w tygodniu i nic. Może faktycznie z dietą za dużo kombinuje. Trzymam kciuki za nas obie * _ *

    • eszaa

      eszaa

      19 kwietnia 2016, 18:45

      musi w koncu ruszyc ostro w dół ;)

  • NaDukanie

    NaDukanie

    18 kwietnia 2016, 20:13

    Chyba za szybko chcesz efektów. Codzienne sprawdzanie wagi to nie jest najlepszy pomysł. Woda, jelita, zmiana menu organizm na to wszystko reaguje. Stres z powodu braku spadków też twój organizm wyczuwa. Daj sobie spokój z waga na tydzień a sama się przekonasz :)

    • eszaa

      eszaa

      18 kwietnia 2016, 20:17

      demotywujace jest to,ze wszyscy maja spadki,a tylko ja zastój. No kurcze, nawet jakbym sie wazyła raz na tydzien, to nic by sie na wadze nie zmieniło.Tydzien temu miałam tyle samo co dzis.Co zrobie? nic nie zrobie? bede sie odchudzac dalej, tylko pewnie pomarudzę częściej ;)

    • NaDukanie

      NaDukanie

      18 kwietnia 2016, 20:27

      Ale na samym początku coś spadło. Weź proszę pod uwagę że organizm się broni. Więc zastoje miga być nawet przez 3 tygodnie i dłużej. Im dłużej pokażesz że nie zmieniasz diety to organizm wkoncu się podda :) Nie daj się :)

    • eszaa

      eszaa

      19 kwietnia 2016, 18:46

      spadło i to az 1,3kg w tydzien, ale potem juz ani grama. No broni sie, broni, bo jak tak podliczyć, to od półtora roku go dietą katuje

    • NaDukanie

      NaDukanie

      20 kwietnia 2016, 09:31

      To raczej nie ma się co dziwić że jest jak jest. U mnie podobnie. Więc nie narzekajmy tylko pracujemy nad sobą ;) hihi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.