spożyte wczoraj 1600kcal?, spalone 400kcal
waga ... bez zmian :(
No to jestem w czarnej doopie, skoro nawet samo białko na mnie nie działa. Pocieszający jest natomiast fakt, że menu zaczyna być urozmaicone i smaczne. Robię swoje, według planu i bez kombinacji...chwilowo. Rada dietetyczki? oczywiście obciąć kalorie do 1400kcal. No ok. chudniecie jest ważne, ale nie kosztem zdrowia i efektu jojo.To ja już chyba jednak uzbroję się w cierpliwość i zaakceptuje zastoje. Skoro jem poniżej normy to waga musi spaść!
Menu dziś:
śniadanie - pieczywo chrupkie, serek wiejski ze szczypiorkiem i papryką
II śniadanie - oxy shake
obiad - bób w sosie serowym- pyszne danie
podwieczorek - pieczywo chrupkie, papryka
kolacja - ziemniaki z ziołowym twarożkiem- aż mi się buzia cieszy na takie rarytasy ;)
agacina81
19 kwietnia 2016, 21:06Kurde, przepisy z bobem w tej diecie, a ja w uk nie mam dostępu :/ muszę wymieniać cały czas
eszaa
19 kwietnia 2016, 21:19byłabym niepocieszona nie mając dostepu do bobu, bo go uwielbiam
agacina81
19 kwietnia 2016, 22:47Ja wieki nie jadlam. Pogmeralam na necie, powinien byc mrozony. Sprawdze :)
annaewasedlak
19 kwietnia 2016, 08:55Ja od grudnia z wagą mam różne przygody ale oscyluje w granicach 73 kg- 77 kg.
eszaa
19 kwietnia 2016, 18:44ja musze osiagnc swój cel 62kg i to za wszelka cene ;)
annaewasedlak
20 kwietnia 2016, 20:07Zazdroszczę ci determinacji mi ona gdzieś minęła.
flisowna
18 kwietnia 2016, 20:49U mnie wszystko tak samo, ćwiczę już ok 2 miesiące, 4-5 dni w tygodniu i nic. Może faktycznie z dietą za dużo kombinuje. Trzymam kciuki za nas obie * _ *
eszaa
19 kwietnia 2016, 18:45musi w koncu ruszyc ostro w dół ;)
NaDukanie
18 kwietnia 2016, 20:13Chyba za szybko chcesz efektów. Codzienne sprawdzanie wagi to nie jest najlepszy pomysł. Woda, jelita, zmiana menu organizm na to wszystko reaguje. Stres z powodu braku spadków też twój organizm wyczuwa. Daj sobie spokój z waga na tydzień a sama się przekonasz :)
eszaa
18 kwietnia 2016, 20:17demotywujace jest to,ze wszyscy maja spadki,a tylko ja zastój. No kurcze, nawet jakbym sie wazyła raz na tydzien, to nic by sie na wadze nie zmieniło.Tydzien temu miałam tyle samo co dzis.Co zrobie? nic nie zrobie? bede sie odchudzac dalej, tylko pewnie pomarudzę częściej ;)
NaDukanie
18 kwietnia 2016, 20:27Ale na samym początku coś spadło. Weź proszę pod uwagę że organizm się broni. Więc zastoje miga być nawet przez 3 tygodnie i dłużej. Im dłużej pokażesz że nie zmieniasz diety to organizm wkoncu się podda :) Nie daj się :)
eszaa
19 kwietnia 2016, 18:46spadło i to az 1,3kg w tydzien, ale potem juz ani grama. No broni sie, broni, bo jak tak podliczyć, to od półtora roku go dietą katuje
NaDukanie
20 kwietnia 2016, 09:31To raczej nie ma się co dziwić że jest jak jest. U mnie podobnie. Więc nie narzekajmy tylko pracujemy nad sobą ;) hihi