Przesyłki kurierskie przed świętami to zawrót głowy. Dziś odebrałam 3, na jedną czekałam długo, 8 telefonów do kuriera wykonanych, aby wreszcie ustalić godzine doręczenia, skoro się spóźniał. Chyba będę korzystać z innej formy . Udało mi się wysłać wniosek o świadczenie z zfss, zawsze to kapka finansowa. Kupilam mezowi 2 swetry,hurra! Szalik urodzinowy przyszedł dziś, jest miękki, przyjemny w noszeniu i ma piękne kolory. Byłam na pobraniu krwi, kupiłam już mięso na święta, szczególnie interesowała mnie wołowina, podobnie jeszcze przed świętami podrożeje. W domu znów pachnie kominkiem, to nowa świeca, która przybyła aż z Czech. Na obiad reszta ogórkowej polędwica z dorsza i surówka. Na ulicach już widać zwiększony ruch, robi się chłodniej. Czytam Przemysława Piotrowskiego " Kod Himmlera". Ostatnio rozmawialiśmy z mężem na temat wojny domowej w Hiszpanii i w Chile. Za czasów mojej młodości wmawiano nam, że Prezydent Allende był doby, że "Komu biję dzwon" to opowieść o prawdziwie bohaterskich rewolucjonistach w Hiszpanii, a we Włoszech bieda , którą po wojnie zwalczą komuniści.Ostatnio obejrzeliśmy na Netflix film włoski " Czekam, aż wydarzy się coś pieknego". To właśnie czasy powojennej biedy i wysyłanie dzieci z Neapolu na północ, do Modeny, aby zaznały chociaż trochę lepszego życia. Fabuła nieskomplikowana, do przewidzenia, ale bieda tamtych czasów pokazana bez retuszu. Podobnie było w "Jutro będzie nasze", gdy kobiety we Włoszech po raz pierwszy zdobyły prawo głosu. I tu podsumowanie: Allende był sojusznikiem ZSRR, wspolpracowal z KGB, zwolennicy Króla bronili Hiszpanii przed zalewem komunizmu ze Zwiazku Radzieckiego, który przysyłał komunistom broń, samoloty, i politrukow. Włochy były zwolennikami Hitlera i jego wojsk. Szkoda tylko, że prości ludzie cierpieli przez zapędy polityków. Europą zawsze była targana namiętnościami władzy i dominowania, teraz też tak jest.
mada2307
5 grudnia 2024, 20:50U mnie też była ogórkowa, ale... tylko ona. Nigdy nie mamy dwudaniowych obiadów, za leniwa jestem 🤪