a ja sie czuje ciemna :(((czym bliżej do matury tym mniej wiem:((i dotego juz mnie bierze stres:(((
jak ja już bym chciała byc po 26 maja....
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (51)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 150944 |
Komentarzy: | 1427 |
Założony: | 4 grudnia 2007 |
Ostatni wpis: | 9 stycznia 2017 |
kobieta, 35 lat, Warszawa
163 cm, 62.00 kg więcej o mnie
a ja sie czuje ciemna :(((czym bliżej do matury tym mniej wiem:((i dotego juz mnie bierze stres:(((
jak ja już bym chciała byc po 26 maja....
a to za sprawą wagi hihi:)spadła o 0,6kg:)) wszystko fajnie pięknie ale czy to jest zdrowe???22.04 ważyłam 59,7 a dzisiaj(25.04) waże 58,1.wydaje mi sie że chyba coś za szybko ta waga leci w dół no bo w ciągu trzech dni schudłam 1,6kg.myśle że odżywiam sie zdrowo.a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że teraz mam okres i teoretycznie powinnam ważyć więcej.....nie rozumiem tego ale i tak się ciesze:))
dzisiaj ide na urodziny.....kurcze boje sie że dostane jakiegoś napadu....a juz tak dobrze mi idzie.dzisiaj leżał na stole paczek i nawet nie miałam na niego ochoty:))))
waga dzisiaj pokazała 58,7:))jupi:)))czyli moje nowe odżywianie skutkuje:)))obawiam sie tylko czy napewno nie schodze ponize 1000kacl;/
EDIT 19:12
zjedzone dzisiaj:
-ś-8.45-musli z mlekiem+ kawa(450??kacl)
- II ś-12.30-2 jabłka+marchewka(120kacl)
-obiad-15-jajecznica z trzech jaj(małych)+3 ogórki konserwowane+bułka(mała) (400 kacl??)
-kolacja-19-2 płaty ryżowe(72 kacl)
razem: 1042kacl
było cięzko ale sie nie poddałam;)
wytrzymałam wczoraj pierwszy dzień -były pokusy ale sie nie dałam:))ale sie cieszę:))zaraz jade na próbną maturę z maty....muszę jeszcze troche zadań rozwiązac na rozgrzewke:))a co najważniejsze dzisiaj moja waga pokazała troszke mniej:))59,1kg:)))
mam nadzieje że dzisiaj będę dalej sie trzymać swojego planu:))
zjadłam już dzisiaj śniadańko-musli z mlekiem+kawa:))
II ś-11.30-2 jabłka
obiad-16-zupa warzywna+jedna płata ryżowa
kolacja-18-3 płaty ryżowe +jogurt
odezwe sie później....narazie Słonka:****
Kochane chce od dzisiaj zacząć naprawde sie odchudzać(z głową na karku). nie ma to byc jakas dieta cud tylko racjonalne odżywianie sie.chce jeść co 3 godziny.słodycze raz w tygodniu(niedziela).taki mam zamiar aż boje sie że to tylko chwilowe moje postanowienie..........a wiec tak
dzisiaj zjadłam;
-Ś-9-musli z mlekiem+kawa
-II ś-12.30-2 jabłka(małe)+marchewka
-O-15.30-zupa warzywna
jeszcze bedzie kolacja ale nie wiem co to będzie:)))no i oczywiście duzo wody niegazowanej:)
wczoraj jeździłam na rolkach i nabawiłam sie odcisków;///także kariera z rolkami dobiegła końca.chciałabym jeździc na rowerze zwykłym ale boje sie ze rozbuduje sobie jeszcze bardziej nogi a juz wystarczająco mam je grube;((kochane co robic żeby schudły???(((tak wygladam.....
foto 1
foto 2
Kochane proszę was o szczerą opinie na temat mojej figury
EDIT: 19.04
chciałam napisać co dzisiaj zjadłam:
śniadanie:2 krompki chleba z pasta rybną
II śniadanie bułka z serem i wędliną
obiad(jak mozna to tak nazwać):danio
podwieczorek:2 kanapki z rybką+ 1 jabłko
kolacja: 2 jabłka+1 ogórek konserwowany
Kochane czy to jest dużo ??czuje że jest to za dużo:(((
chciałabym od dzisiaj zaczać na nich jeździc.mam tylko jeden mały problem.są mi minimalnie zamałe;/stopa mi do nich wchodzi ale jak jeźdże to troszeczkę mnie uwierają.dlatego zginam palce wtedy jest oki.ale czy mi nie wybije kostka w stopie????kochane jeździ któras z was na rolkach??są jakieś efekty???
kochane chce wam sie pochalić próbny egzamin zawodowy na technika ekonomiste zdałam na 91%:)))ale jestem zadowolona hehe:)))
co do dietki to jest oki:))ćwiczenia też ładnie:))
a wiecie kupiłam sobie balsam do ciała z garniera w białej butelce.kochane bardzo polecam świetnie nawilża ciało:)))
troche mnie tu nie było(wybaczcie Kochane)po świetach mam 1 kg w zapasie,ale mam zamiar szybko sie go pozbyc hihi.matura coraz bliżej a ja zamiast sie uczyc to mam strasznego lenia;/.Byłam dzisiaj na pielgrzymce dla maturzystów w Częstochowi.jestem wykończona.a co tam u Was Dziubki??
nie chce zapeszac ale dietka mi idzie bardzo dobrze...boje sie tylko świąt ale mam nadzieje że będę sie pilnować.z ćwiczeń to też sie staram:))a co tam u was Dziubki moje???:)))