nareszcie jest 5 z przodu:))hura!!!:))))waga dzisaj pokazała 59,6:)))ale niespodzianka:))może to tylko chwilowe ale i tak sie ciesze:))wiem ze źle robie bo waże sie codziennie ale tak przynajmniej mam kontrole nad tym co jem:)) I m happy:))
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (51)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 150897 |
Komentarzy: | 1427 |
Założony: | 4 grudnia 2007 |
Ostatni wpis: | 9 stycznia 2017 |
kobieta, 35 lat, Warszawa
163 cm, 62.00 kg więcej o mnie
nareszcie jest 5 z przodu:))hura!!!:))))waga dzisaj pokazała 59,6:)))ale niespodzianka:))może to tylko chwilowe ale i tak sie ciesze:))wiem ze źle robie bo waże sie codziennie ale tak przynajmniej mam kontrole nad tym co jem:)) I m happy:))
za jedyne 100 zł:))to było czyste szaleństwo mama stwierdziła ze jestem walnięta :))))wybrałam sie na zakupy(a 100 zł tylko w portwelu) ale ja uważam jak umie sie szukać to sie znajdzie:)nie pytajcie jak mamie sie oczy otworzyły jak wróciłam z zakupów obładowana torbami:)))kuppiłam sobie buty na obcasiku eleganckie(później sie okazało ze takie same jak koleżanka tylko ona dużo droższe kupiła:))) 2 koszulki sweterek i kurtkę.a to wszystko za jeden zielony papierek.no i nie żeby to było jakieś brzydkie czy ze sklepu z tanią odzieżą.poprostu mam nosa gdzie i w jakim momencie sie pojawić:))))
a co do dietki to idzie dobrze i sport już dzisiaj zaliczony.na rowerku 42km przejechane.
tak jak w tytule dzisiaj sie ważyłam i waga pokazała 60.2kg:)))ale sie cieszę już jestem coraz bilżej 5:)) narazie nie będę zmieniac pasku.zmienie dopiero jak bedzie 5 z przodu:))
nie wiem czy sie kochane orientujecie ale w woj.opolskim grasuje puma.dzisiaj na lekcji przyszła pani sekretarka i powiedziała nam że puma jest w krapkowicach(chodze do szkoły w krapkowicach) niby nie jest groźna dla ludzi ale wiadomo jest to zwierze drapieżne....masakra.
co do dietki to jakoś idzie.powoli do przodu.
z moim KOCHANYM:)tak szybko to przeleciało że jest to nie możliwe że to już tyle:)))
co do dietki to od dwuch dni staram sie jej trzymac.lato coraz bliżej.....
matura też coraz bliżej,kurcze boje sie tego polskiego komisja bedzie bardzo wymagająca;/
a co tam u was Kochane???
nie było mnie tu jakiś czas a to za sprawą tego że przyjechało do mnie moje SERDUSZKO:**nie ma co ukrywac dietki nie było no ale jak tu dietkowac:))))obiecuje poprawe.Kochane a co tam u was??jak dietka??
jak to w wekend dietka nie idzie mi najlepiej ale za to ćwiczę:)w ciągu dwuch dni zrobiłam 130km na rowerku:)dla mnie jest to sukces:))