Pamiętnik odchudzania użytkownika:
beutyheart

kobieta, 40 lat, Tu

160 cm, 90.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 stycznia 2023 , Komentarze (12)

Wczorajsze tgtg za 11,99 bio schab już zjedzony. Kot zacierał łapki, smakowało. I zakupy za 63 zł to na dziś. Wiśnie muszą być, czuje się po nich mega. Dużo lepiej niż po mandarynkach niewiadomo czym pryskanych, przy obieraniu mam potem swędząca wysypkę. A wiśnie to jak lekarstwo, czuje to na sobie, każdy ma 150g i jest szczęśliwy. Ewentualnie truskawki lub jagody.

Tgtg Danonki💩 szajs, ale mąż i dziecko szczęśliwe.

zakupy 63 zł fitness drogie, ale córka nie ruszy jakichś grannoli zdrowszych. Rukola ostatnio mam szał, roślinne mleko teraz młoda tylko takie pije. Kiedyś nie chciała , a teraz nie chce krowiego. Kot zawsze wskakuje na stół gdy wykładam towar. Zawsze. I skubany wie które to jego karma.

Łącznie wydane 117 zł...a jest niedziela.  

7 stycznia 2023 , Komentarze (4)

Wydane 54,46. Tgtg będzie po 19, nie wiem co dają teraz, wzięłam cerfa mix. Reszta to to co na zdjęciu, mały śledź pewnie nieopłacalny, ale nikt nie jest amatorem śledzia u mnie i ja jem tez mało, ale jakoś mnie wzięło. 

Jeszcze mąż kupował, jabłek, gruszek, chleb bo nie wiedział że też kupiłam, avocado i z córką coś słodkiego kupili, ale nie chcą powiedzieć co🤪 zjedli, nie wiedziałam.

Jest!! Córka zjadła trochę 🥑 avocado, na grzance z serem ale jest, i czipsy z jarmużu suszone w suszarce na grzyby, ale to już wcześniej jadła.

Dzisiaj rozbieraliśmy choinkę, nasz Kociunio ostatni dzień pod nią.



6 stycznia 2023 , Komentarze (8)

Nie schudłam, nie przytyłam. Constans. Zajęłam się czymś pilniejszym, ale teraz wracam na oszczędzanie z obliczaniem i pilnowaniem kosztów, bo to działa u mnie. Liczę, ze przez, jakiś czas sytuacja emocjonalno życiowa będzie stabilna więc to wykorzystam. Budżet 280 zł na tydzień sobota- piątek. Woda osobno i rzeczy takie jak olej, przyprawy, sól , herbata osobno. Według rozkładu grafiku w pracy to mam jeden tydzień z przygotowaniem II śniadań dla męża i córki do szkoły, plus śniadanie w domu dla nich, obiad i kolacja. Drugi tydzień zmiany śniadanie dla wszystkich, II śniadanie dla męża i córki, obiad dla nich i kolacja dla wszystkich.Ewentualnie obiad dla nich zjem jako kolacje lub obiad dla mnie jeśli będę po 14. Trochę jest tych konfiguracji, ale mi zostają 3 posiłki im 4. Nie wiem czy będę pisać codziennie, może co jakiś czas, bo mam tez co innego do roboty. Ale vit pomaga mi kontrolować wydatki. Zobaczę jak wyjdzie.

15 grudnia 2022 , Komentarze (1)

Sn: chleb, szynka, hummus, sałata, herbata z cukrem.  ( Monotonnie karmią)

obi: ziemniaki pieczone, udko, ogórki kiszone, ayran ( toaleta murowana 🙈)

Kol: 100g mieszanki studenckiej, herbata z miodem i cytryną

Znów z tłuszczem wyjechałam poza skalę. Udko+ studencka tyle zrobiły? Na low carb byłoby spoko, tylko moja wątroba i cholesterol już nie tak poko. Cóż, jak widzę jem tłusto...Jutro spróbuję więcej surowych warzyw.

14 grudnia 2022 , Komentarze (7)

Jestem napchana, dostałam @ niespodziewanie w nocy, już wiem czemu się tak wkurzałam. Już mi przeszło. 

sn: chleb, szynka, sałata, mała kawa z żabki

obiad: leczo z fasolą, skrzydełka z kfc, latte z kfc

Kolac: jabłko 

Tyle na dziś.

13 grudnia 2022 , Komentarze (10)

Śniadanie: chleb, szynka, sałata

obiad: podpłomyki z salami, kawa z mlekiem, mandarynka

Kolacja będzie: rosół drobiowy z makaronem jajecznym, jabłko

Przegielam z tłuszczem, a chciałam podbić białko. W pracy jem co dają, gdy mam na rano, dołożyła bym jajko, ale nie było.

Przyszła paczka....no cóż.😂 Zdjęcia robiła córka więc na sucho. Spodnie okropne, za duże i 1000% poliester, sukienka brązowa leży fatalnie i też poliester 1000%, dwie bluzki czarne ujdą w tłumie, są miłe w dotyku, a ten niebieski miły w dotyku raczej podomka. Sprawdzałam z tabelami rozmiarów, a i tak wszytko jakby za duże. Albo to ja niewymiarowa. Fakt jest taki, że jestem drobno koścista i mega zalana tłuszczem. Cycki gigant 90g. Brałam rozmiary pod cycki, a reszta pływa przy 160 cm. Idę się wku*wiac dalej, ale już na dożywotnim racjonalnym żywieniu, którego się nauczę.

12 grudnia 2022 , Komentarze (4)

Śniadanie: chleb, szynka, sałata, pomidor, trochę twarożku

obiad: kotlety z fasoli i tofu ( młodej bardzo nie podeszły) ryż biały, ogórki kiszone z cebulką i olejem lnianym( to za to bardzo poszło) herbata z miodem i cytryną, pół szklanki ayrana( młoda uwielbia) 

na kolacje będzie: chleb, pasta z makreli ,kawa z mlekiem, 3 mandarynki.

Można się najeść za 1900kcal. I białko dobiłam tofu i fasolą. 


11 grudnia 2022 , Komentarze (13)

akcji NIE CHCĘ BYĆ BRZYDKA, a właściwie CHCĘ BYĆ ŁADNA, SZCZUPŁA I OSZCZĘDNA, ponieważ mózg nie słyszy słowa NIE. 

Dodała bym jeszcze MĄDRA, ale to już za dużo 🤭


śniadanie: 3x kromka z pastą maklerowo- twarozkowa z korniszonami, kawa z mlekiem kondensowanym wg fitatu 757 kcal


Obiad:.........ziemniaki z wczoraj i marchewką podsmażane na smalcu, jajkami sadzonymi, korniszony.600kcla wg fitatu

Jem co jest w domu.

kolacja: ciastka+ jabłko

łącznie 

 Dawno nie liczyłam. Przypomnę sobie miej więcej co i jak. Podkręciłam fitatu, 1900 kcal, 250 g węgli i 90g białka. I jak widać nie dobiłam białka.


Święta nie są przeszkodą w akcji, ja i tak gotuje normalnie w te dni, tak jak w każde inne. Mamy tylko pogańska choinkę i ozdoby w domu, pierniczki. Skupiamy się na czytaniu duchowych książek, palimy świece. Nie wyobrażam sobie gotować te wszystkie tradycyjne potrawy, po co. Na wigilię idziemy do teściowej, niestety teściowa nie chce słyszeć o innej opcji przeżywania tych świąt, zapraszaliśmy do nas, no nieststy. Na szczęście nie gotuje zbyt smacznie, więc się nie napcham.  Żeby nie była sama, idziemy.

W tym roku młodej dałam gotowe lukry i fajnie się sprawdziły, mniej brudzenia.

10 grudnia 2022 , Komentarze (14)

... wkurzona i załamana. A wyszłam z domu taka pełna energii.

Dobitnie sobie przypomniałam dlaczego nie chodzę po sklepach odzieżowych, ale fatalnie wyglądam niemal we wszystkim. Pojechałam do tego primarka, hahaha otwarciem w trzecim kwartale 2023 roku. Brawa dla mnie. Ale poszłam do c&a, tam są duże rozmiary, wszytko jak dla ciotki klotki, kwiatki i tandetne tkaniny, kto w tym będzie wyglądał dobrze?? Potem dwa tkmaxxy, no i niestety, tylko bluzę zakupiłam w której wyglądam znośnie. W czymś chodzić muszę. Szczególnie , że szykuje się nowe miejsce pracy. Ale farby i pędzle zawsze leżą jak ulał, dlatego w plastyku wydałam 106 zł 

Do tego zjechał mi jeszcze cukier na zakupach, zjadłam płatki z bananem i mlekiem ryżowym, nagle złapała mnie trzęsawka, poty i słabość. Myślałam że zemdleje, biegłam po coś do jedzenia. Kanapka 18 zł z szynką 😱 

Nie chce być brzydka 😢

Dzisiaj jem obiad, a potem kolacja do 18.

9 grudnia 2022 , Komentarze (11)

 bo mam taki przemiał w pracy nie mogę się skupić na niczym inny, plus spore nadgodziny. Do trzech razy sztuka, znów propozycja  z miejsca B ( ja tam mam znajomego dlatego takie negocjacje),  trochę lepsze warunki,  idealnych pewnie nigdzie nie znajdę, tym razem chyba pójdę, bo poziom toksyczności w mojej obecnej placówce przekracza moje normy do przyjęcia, plus mega chaos organizacyjny, który eskaluje. Płynę na lajbie z wielką dziura. Woda wzbiera, muszę się ewakuować zanim mnie wciągnie pod wodę.

Posiłki, oszczędzanie, dieta, ułożone życie- brak

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.