Witam serdecznie ! Rozpoczynam dzień drugi. Waga wyjściowa dziś ramo 67,3 kg. Jednak wczorajsze spacery i ograniczenie jedzenia dało jakiś skutek. Szkoda tylko, że jak patrzę w lustro to moje boczki mnie przerażają, ale to zadanie na dłużej do pokonania. Bez ćwiczeń się nie obędzie....No cóż teraz pora na lekkie śniadanko i spacerek z synkiem.