Temat: Ocena - pośladki, uda

Hej, na wakacjach chłopak zrobił mi zdjęcie w stroju kąpielowym, które absolutnie mnie załamało. 
Od lat ćwiczę, pracuję nad sylwetką, schudłam przeszło 20kg, ale cały czas widzę, jak wiele brakuje mi jeszcze do tego, co nazywam ideałem. Proszę Was nie o pocieszanie, tylko uczciwą opinię, jak Wy mnie widzicie, może jesteście w stanie zaproponować coś, co by mi pomogło (za poniższe rady dziękuję: picie 2l wody dziennie, rower, bieganie, pływalnia, rolletic, 8min buns, 8min legs, kremy/preparaty na cellulit, bo próbowałam tego i znacznie więcej przynajmniej miesiąc jeżeli nie dłużej i nic nie pomogło mi na kształt, wielkość i ogólny wygląd mojej pupy).
Wklejam tylko link, bo nie wiedzieć czemu forum mówi, że zdjęcie przekracza dozwoloną ilość miejsca (ma 42KB, wymiary 426x392 pikseli)

http://img684.imageshack.us/img684/9809/poladki.jpg

duzo kobiet ma celulit. jakbysmy mialy tak wszystko eliminowac w dietach i zyciu to musieliby nas zamknac w klatce o wodzie i chlebie

mozna cwiczyc i masowac sie.


dla mnie np wazniejsza jest antykoncepcja od glupich zmarszczek. na d*pie.


wrednababa54 napisał(a):

dla mnie np wazniejsza jest antykoncepcja od glupich zmarszczek. na d*pie.


Nie no wiadomo :) Ja tylko mówiłam, co może powodować :D

Jednak są też inne formy antykoncepcji ;)
Biorę tabletki anty, ale nie mam jakiś hormonalnych problemów ;)
Dietę mam... normalną :P Zwykłe MŻ, czipsy od okazji do okazji, śmieciowe jedzenie tak samo... Piję dużo i wyłącznie niegazowaną wodę, takie wychowanie (i bardzo mi to odpowiada :). Na własnej skórze przetestowałam chyba z 15 kremów, wydałam na to masę pieniędzy... I naprawdę nic się nie poprawia. Nie mówię, żeby w ciągu nocy nagle zrobiło się totalnie gładko, ale nie ma żadnej różnicy... Co miesiąc robię sobie zdjęcia w identycznych warunkach i porównuję. Cały czas tak samo, nie mam siły na kolejną metodę, bo poprzednich 30 nic nie pomogło.... Nie mam motywacji... Każdemu pomaga coś innego, ale ostatecznie pomaga. A u mnie zero poprawy... Po prostu jestem załamana ;/

Cetka napisał(a):

Biorę tabletki anty, ale nie mam jakiś hormonalnych problemów ;)Dietę mam... normalną :P Zwykłe MŻ, czipsy od okazji do okazji, śmieciowe jedzenie tak samo... Piję dużo i wyłącznie niegazowaną wodę, takie wychowanie (i bardzo mi to odpowiada :). Na własnej skórze przetestowałam chyba z 15 kremów, wydałam na to masę pieniędzy... I naprawdę nic się nie poprawia. Nie mówię, żeby w ciągu nocy nagle zrobiło się totalnie gładko, ale nie ma żadnej różnicy... Co miesiąc robię sobie zdjęcia w identycznych warunkach i porównuję. Cały czas tak samo, nie mam siły na kolejną metodę, bo poprzednich 30 nic nie pomogło.... Nie mam motywacji... Każdemu pomaga coś innego, ale ostatecznie pomaga. A u mnie zero poprawy... Po prostu jestem załamana ;/


Wiesz z tym cellulitem i tabletkami to nie tak, ze wychodzi u niektórych - wychodzi zdecydowanej większości - więc albo zaakceptuj albo zmień formę antykoncepcji jeżeli aż tak bardzo Cie to dręczy. Skoro odżywiasz się dobrze, dużo pijesz, próbowałaś kremów to jestem prawie pewna, że u Ciebie to wynik antykoncepcji hormonalnej.
Tak, tylko że tabsy biorę od 15 miesięcy, a cellulit mam odkąd pamiętam, więc może zignorujmy akurat tabletki ;)
Czytając, że od lat pracujesz nad sylwetką spodziewałam się lepszych efektów na zdjęciu.
Może faktycznie problem tkwi w diecie, a nie w ćwiczeniach...
Albo spróbuj zabiegów w salonach kosmetycznych :)
veronica.julia - uwierz, że ja też spodziewałabym się lepszych efektów :P Dziewczyny piszą, że po miesiącu roweru mają boskie uda. No, mi po 3 miesiącach przybyło tylko 3cm, a faktura się nie zmieniła. Nie mam żadnego problemu z samą wagą, rozwala mnie tylko ten przeklęty cellulit... No i rozstępy, ale z nimi to już jestem w sumie pogodzona ;)

Cetka napisał(a):

veronica.julia - uwierz, że ja też spodziewałabym się lepszych efektów :P Dziewczyny piszą, że po miesiącu roweru mają boskie uda. No, mi po 3 miesiącach przybyło tylko 3cm, a faktura się nie zmieniła. Nie mam żadnego problemu z samą wagą, rozwala mnie tylko ten przeklęty cellulit... No i rozstępy, ale z nimi to już jestem w sumie pogodzona ;)

Mnie pomagała endermologia, ale to droga zabawa. Efekt nie był 100%, ale mnie zadowalał.
skoro absolutnie nic nie pomaga to może faktycznie lepiej zainwestować w zabiegi z salonu kosmetycznego?
Ostatnio przeczytalam,ze duza ilosc twarogu i jogurtow naturalnych sprzyja cellulitowi-moze w tym tkwi Twoj problem?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.