- Dołączył: 2010-07-12
- Miasto: Malaga
- Liczba postów: 1558
20 sierpnia 2012, 10:55
nieakutualne...
Edytowany przez aniulciaa20 15 października 2012, 22:42
20 sierpnia 2012, 12:22
Może podejrzewa cie o coś co sam robi, zapytaj czy on gapi się każdej w cycki i nogi, że to nienormalne co wyprawia. Mój też miał coś takiego na początku znajomości czasem też jeszcze coś durnego powie ale ogólnie przeszło mu. Powiedz, że dziecko też możne się źle czuć w brzuszku jak będziesz je tak kisić pod ubraniami bo tobie robi się słabo. Może załóż coś takiego naprawdę bardzo seksi i wyjdźcie na miasto niech naprawdę poczuje się mega zazdrosny to potem w domu nie będzie się czepiał o byle co choć w ciąży to może być trudne ubrać obcasy itp
- Dołączył: 2011-12-11
- Miasto: Wiiiiiiii
- Liczba postów: 1061
20 sierpnia 2012, 12:26
jesteś w ciąży więc mu i sobie odpuść :) Po rozwiązaniu porozmawiaj z nim :)
- Dołączył: 2010-07-12
- Miasto: Malaga
- Liczba postów: 1558
20 sierpnia 2012, 12:50
paauulinaa napisał(a):
jesteś w ciąży więc mu i sobie odpuść :) Po rozwiązaniu porozmawiaj z nim :)
Przed ciaza bylo to samo,to i po pewnie nic sie nie zmieni.. Bede olewac to co gada i juz.. Moze wkoncu sam sie znudzi swoim gadaniem i odpusci..
- Dołączył: 2012-08-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1634
20 sierpnia 2012, 12:52
A jak nie odpuści to Ty mu powinnaś zrobić awanturę, i powiedzieć właśnie, że nie powinien Cię denerwować dla dobra dziecka.
20 sierpnia 2012, 13:52
Tylko rozmową MU to przetłumaczysz, bo zacznie się robić toksyczny związek jeśli nie zrozumiem, że zazdrość jest bezpodstawna, i tylko w jego głowię się to roi.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
20 sierpnia 2012, 14:12
Moim zdaniem jezeli takie spokojne rozmowy nie pomogly to musisz byc stanowcza i konsekwentna. Ubieraj sie tak jak uwazasz, przeciez nie pokazujesz tylka itd, bez przesady...on Ciebie traktuje jak swoja wlasnosc a to nie na tym polega..Poza tym uwazam, ze robisz blad nie wychodzac ze znajomymi , na zabawy itd, teraz jestes w koncowce ciazy to rozumiem, ale wczesniej jakbys wychodzila z kolezankami na kawe, miala wlasne zajecia to moze by sie troche zdystansowal..teraz bedzie dziecko to jescze bardziej sie ,,zakisisz" w tym zwiazku..Przepraszam, ze tak dosadnie, ale obserwuje takie pary na co dzien w swoim otoczeniu,gdzie kobieta jest mega potulna i podporzadkowana...a chyba nie chcesz tak zyc? lepiej zaczac wczesniej wsporawdzac zmiany niz pozniej. Po prostu badz soba, wychodz do ludzi, nawet z malym dzieckiem mozesz wyjsc umowic sie an spacer z jakas inna mama...i ubierz sie przy tym jak chcesz. malzenstwo to nie wiezienie.
- Dołączył: 2007-03-21
- Miasto: Mississauga
- Liczba postów: 1860
20 sierpnia 2012, 14:12
porozmawiaj z nim, o tym poza tym to nic zlego nosic lzejsze i zwiewniejsze ubrania w ciazy, bo ciagle sa uderzenia goraca.