19 kwietnia 2015, 14:10
Dziwna sytuacja w moim życiu. Mam 19 lat .W miarę często widuję w kościele chłopaka na mszy i święta typu Wielki Piątek itp. Kiedyś go zauważyłam w ławce i tak 2, 4, 6, 78 itp. Znam go z widzenia tylko z kościoła i wiem gdzie mieszka.Ja jestem osobą wierzącą,spodobało mi się bardzo,że też chodzi do kościoła i jak widziałam,że jest to lepiej się czułam.Jest przystojny 4 lata straszy ale nie jestem w nim obłędnie zakochana po prostu mnie zaciekawił. Dziś mija 2 tydzień odkąd napisałam do niego na fb, ja nie mam zdj. a on mnie w ogóle nie kojarzy.Ale piszemy dziennie po 1 wiadomości jestem średnio usatysfakcjonowana tym,bo to ja podtrzymuje tę rozmowę ale on mnie nie zna więc nie ma co pisać. O czym ja mam pisać i co jak kiedyś się spotkamy w kościele? Ja jestem straszna!!!
Na nic nie liczę,bo i tak nie mam szans po prostu fajnie go widywać w kościele i ,że też chodzi.
Edytowany przez aaaaaaa2014 19 kwietnia 2015, 14:20
19 kwietnia 2015, 14:16
Szczerze, to nie wydaje mi się, żeby był zainteresowany. Jakby chciał Cię bliżej poznać to myślę, że sam by przejął nieco bardziej inicjatywę i zainteresował się, kto jest po drugiej stronie ekranu. A jedna wiadomość dziennie? No błagam, jak dla mnie to olewka.
19 kwietnia 2015, 14:16
Pod jakim względem jesteś niby straszna? :D
Edytowany przez aaaaaaa2014 19 kwietnia 2015, 15:21
19 kwietnia 2015, 14:17
hm skoro cie nie kojarzy to nic że spotkacie się znowu w kościele.
jeśliby chciał z tobą utrzymywać kontakt, to by coś pisał a przede wszystkim dążył do spotkania poza kościołem ;)
19 kwietnia 2015, 14:18
a czemu nie usiądziesz obok niego w ławce i nie przedstawisz się normalnie, że to ty z nim piszesz? czy te wiadomości są aż tak straszne, że nie może się wydać kim jesteś? pewnie są kumpelskie, normalne. odważ się.
19 kwietnia 2015, 14:18
Jeszcze nic sie nierozwinelo ? :D
19 kwietnia 2015, 14:18
Szczerze, to nie wydaje mi się, żeby był zainteresowany. Jakby chciał Cię bliżej poznać to myślę, że sam by przejął nieco bardziej inicjatywę i zainteresował się, kto jest po drugiej stronie ekranu. A jedna wiadomość dziennie? No błagam, jak dla mnie to olewka.
19 kwietnia 2015, 14:19
Jeszcze nic sie nierozwinelo ? :D