8 lutego 2015, 22:09
Hej,jestem samotna od kilku lat. Znajomi zapoznali mnie z pewnym chłopakiem,dwa lata starszy ode mnie,początkowo pisaliśmy sms, aż w końcu umówiliśmy się na randkę. Na randce czułam się cudownie, facet fajny,żartował itd. Później mnie odprowadził. Po randce napisał mi sms, pogadaliśmy chwile, i później się już nie odezwał. Dzisiaj mija trzeci dzień. Nie chcę pisać pierwsza, czy to znaczy ze mam dać sobie z nim spokój? Ponoć jak facetowi zależy to się odzywa... Jest mi przykro, bo wydawało mi się ze było fajnie i poznałam w końcu kogoś wartościowego :(
8 lutego 2015, 22:32
Ja bym się nie odezwała, nie dlatego, że czekałabym na księcia na białym rumaku, ani nie dlatego, że uznałabym za nieszanowanie się (serio? zapytanie jak minął komuś dzień oznaką braku szacunku) - tylko chyba bym się zwyczajnie bała - że się będę komuś narzucać, a on odpisze z czystej uprzejmości = dalej bym nie wiedziała na czym stoję. Co nie oznacza, że odradzałabym odezwanie się innym - jak czujesz, że chcesz do niego napisać to napisz, nie ma sensu się bawić w gierki, zrób tak jak czujesz, że powinnaś zrobić i tyle.
8 lutego 2015, 22:41
nie pisz pierwsza poczekaj jak nie odezwie się to napisz ale dopiero tak za tydzień
8 lutego 2015, 22:44
mysle ze mozesz sie odezwac....chociaz ja bym sie pierwsza nie odezwala, (balabym sie ze odbierze to, ze się narzucam) ;)
Edytowany przez katy-waity 8 lutego 2015, 22:45
8 lutego 2015, 22:53
Ale dziewczyny on już się odezwał pierwszy. Zaraz po randce, o ile dobrze przeczytałam
Wierzcie mi, że faceci w tych czasach też mają kompleksy i boją się odrzucenia. Może on też nie chce Ci się narzucać
8 lutego 2015, 22:57
Poczekałabym jeszcze ze dwa dni i wysłała neutralnego smsa ;)
EDIT: mój facet też tak mówi ;)
Edytowany przez ec688196811df021aea2a50d009c49c2 8 lutego 2015, 23:00
8 lutego 2015, 23:56
Może on myśli, że teraz Twoja kolej skoro napisał po ;) I tak sobie oboje czekacie ;)
9 lutego 2015, 13:55
Odezwij sie jutro, z tekstem typu: jak dzien? Jak samopoczucie? Itd. Jesli sie nie odezwie, daj spokoj. Wtedy jest spalony
Właśnie ;]
Mnie się wydaje, że gdyby kompletnie nie chciał, to w ogóle nic by już po randce nie pisał. Ale odezwał się, tak? Więc co Ci szkodzi zagadać, właśnie w stylu: co robisz, jak w pracy, uczelni, jak Ci mija dzień itp. Nie będzie chciał, nie odpisze i tyle. Wtedy już nie pisz więcej.