Temat: Czy są jeszcze normalni mężczyźni?

Czy są jeszcze normalni mężczyźni ktorzy szanują kobiety  i nie chodzi im tylko o jedno? Gdzie się obejrzę to znajome  lecą zaraz z facetem do łóżka, co dla mnie jest absolutną abstrakcją. Czasem mam wrażenie, ze jestem z innej epoki, gdzie najpierw milosc, potem takie rzeczy. Od razu mowie ze nie jestem szkaradna :D
Gdzie szukac takich mezczyzn? Bo przeciez nie na dyskotekach... A jacy byli/ są wasi partnerzy?

Sebekm napisał(a):

Hmmm... Jeśli pamiętam dobrze, to ja z moją dziewczyną (później żoną) przespałem się po ponad pół roku znajomości a po 3 miesiącach bycia parą i uważałem, że to zbyt wcześnie. To był pierwszy raz i nie bardzo mi się to podobało, że ona tak się do tego (w moim odczuciu) śpieszyła. Dla niej nie był to już obszar nieznany ale to dowiedziałem się później. Cóż... głupio zrobiłem że zgodziłem się na coś na co gotowy nie byłem ale to nie znaczy, że jej tylko o seks chodziło. A mógłbym wtedy pytać, gdzie te normalne szanujące się dziewczyny. Jeżeli facet chce czegoś więcej ale po odmowie nadal chce się z tobą spotykać to faktycznie taki zły i myśli tylko o jednym? Jak będzie myślał tylko o seksie to gdy w tym temacie odbije się od ściany to podejrzewam, że nie będzie dalej zdobywał tylko pójdzie szukać łatwiejszej. Jak mimo to zostaje to widać, że nie tylko to go interesuje. No chyba, że w ogóle to go nie powinno interesować :-P ??


Nie chodzi mi o to ze w ogole, chodzi o to ze nie chcialabym aby fundamentem zwiazku byl tylko seks. Dla mnie oznacza to ogromne przywiazanie i nie wiem czy potrafilabym sie na to zdecydowac to tylke ze wzgledu na to ze jestem zafascynowana cielesnoscia mezczyzny. Bez milosci nie ma bata. Nie mowie ze to jak Twoja partnerka do tego podeszla jest zle... w koncu musialo was wiazac cos wiecej skoro wzieliscie slub. 

Rozumiem ze ktos moze sadzic inaczej i szanuje wasze zdanie.

mnie ciekawi gdzie te szanujące się kobiety, nie dane mi było jeszce takiej spotkać.Gdzie się ukrywacie proszę o wypowiedzi :D bo tu na Śląsku chyba wymarłyście (ninja) :D

romantyk.na.wymarciu napisał(a):

mnie ciekawi gdzie te szanujące się kobiety 

no wlasnie coraz mniej takich
jeszcze zostalam ja! haha:D

cziczia napisał(a):

romantyk.na.wymarciu napisał(a):

mnie ciekawi gdzie te szanujące się kobiety 
no wlasnie coraz mniej takich jeszcze zostalam ja! haha
Haha no cóż cieszy dystans do siebie i swojej płci. 

Pasek wagi

romantyk.na.wymarciu napisał(a):

mnie ciekawi gdzie te szanujące się kobiety, nie dane mi było jeszce takiej spotkać.Gdzie się ukrywacie proszę o wypowiedzi :D bo tu na Śląsku chyba wymarłyście  :D
Sądzę jednak, że nie jest aż tak źle z tymi szanującymi się kobietami. W pesymizm w tą stronę też nie idźmy ;). Grunt, żeby ludzie dobierali się tak jak mają priorytety. Dwie osoby gdzie seks będzie podstawą zwiazku będą ze sobą szczęśliwe nawet bez miłości. Te które potrzebują miłości będą szukały kogoś podobnego do siebie. I są takie pary gdzie oboje nie mają wygórowanego libido i jak są razem to jest ok a jak takie osoby trafią na temperamentne osoby to mimo miłości często jest kłopot. Grunt to trafić na kogoś o podobnych potrzebach co nie znaczy, że osoby z innymi potrzebami są z gruntu złe ;)

Pasek wagi

Sebekm napisał(a):

cziczia napisał(a):

romantyk.na.wymarciu napisał(a):

mnie ciekawi gdzie te szanujące się kobiety 
no wlasnie coraz mniej takich jeszcze zostalam ja! haha
Haha no cóż cieszy dystans do siebie i swojej płci. 


No bądźmy szczerzy, takie są realia. Zdarzają się zarówno i kobiety i mężczyźni którzy nie maja do siebie  szacunku.

romantyk.na.wymarciu napisał(a):

mnie ciekawi gdzie te szanujące się kobiety, nie dane mi było jeszce takiej spotkać.Gdzie się ukrywacie proszę o wypowiedzi :D bo tu na Śląsku chyba wymarłyście  :D

no cóż, obawiam się że jestem dla Ciebie troszke za młoda :D Jeszcze studiuję

cziczia napisał(a):

Czy są jeszcze normalni mężczyźni ktorzy szanują kobiety  i nie chodzi im tylko o jedno? Gdzie się obejrzę to znajome  lecą zaraz z facetem do łóżka, co dla mnie jest absolutną abstrakcją. Czasem mam wrażenie, ze jestem z innej epoki, gdzie najpierw milosc, potem takie rzeczy. Od razu mowie ze nie jestem szkaradna Gdzie szukac takich mezczyzn? Bo przeciez nie na dyskotekach... A jacy byli/ są wasi partnerzy?

no to chyba cos ze znajomymi tez cos nie tak, ze sie od razu do lozka laduja ;-)

Mojego chlopaka poznalam w szkole, wczesniejszych tez na uniwersytecie, a pierwszego z ktorym bylam 5 lat przez wspolnych znajomych =)

Pasek wagi

anastazja2812 napisał(a):

cziczia napisał(a):

Czy są jeszcze normalni mężczyźni ktorzy szanują kobiety  i nie chodzi im tylko o jedno? Gdzie się obejrzę to znajome  lecą zaraz z facetem do łóżka, co dla mnie jest absolutną abstrakcją. Czasem mam wrażenie, ze jestem z innej epoki, gdzie najpierw milosc, potem takie rzeczy. Od razu mowie ze nie jestem szkaradna Gdzie szukac takich mezczyzn? Bo przeciez nie na dyskotekach... A jacy byli/ są wasi partnerzy?
no to chyba cos ze znajomymi tez cos nie tak, ze sie od razu do lozka laduja ;-)Mojego chlopaka poznalam w szkole, wczesniejszych tez na uniwersytecie, a pierwszego z ktorym bylam 5 lat przez wspolnych znajomych =)

dzis ze wszystkimi jest cos nie tak :D Ale pytanie o faceta ktory bedzie wsparciem , z ktorym mozna pogadac i nie chodzi tylko o jedno ;)

Są, ale nie chodzą na balety i po barach. Nie szukają łatwych dziewczyn. Może się nawet zniechęcili...  Tylko jak ich znaleźć? Sama zadaje sobie to samo pytanie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.