25 listopada 2014, 23:06
No więc poznałam na portalu randkowym faceta,pisalismy 3 tygodnie,3 tygodnie także spotykamy się ze sobą,łącznie widzieliśmy się 7 razy,coraz bardziej zaczynam się angażować.Facet wydaję się być niedoświadczony,nie pchał się od razu do mnie z łapami,jednak dalej przesiaduję na tym portalu.Wkurza mnie to strasznie,bo po co planujemy kolejne spotkanie jak mu coś we mnie nie pasuję i szuka dalej,nie rozumiem tego.Jak myślicie czy mu na mnie zależy?
26 listopada 2014, 07:18
Zacznij rozmowę o tym że Ci z nim dobrze i że masz zamiar zlikwidować konto i czy on zrobi to samo - no bo przecież się spotykacie ;) Rozumiem że cię to denerwuje, też bym się złościła
26 listopada 2014, 08:18
Czasem, wbrew własnej uczciwości, trzeba zakombinować. Załóż nowe konto, nich to konto chwilę polata w sieci, a za jakiś czas napisz do gościa z tego profilu właśnie.
Poza tym, zanim się spotkaliście w realu, pisał pewnie z innymi kobietami. Faceci , a przynajmniej znaczna ich część, nie wiedzą jak - bez konieczności zranienia innych - wybrnąć z opresji. Być może tu pies jest pogrzebany, ale ja nie chciałabym chyba wiązać się z kimś kto ma problem z samookreśleniem się przed światem.
Z kolejnej strony, może myśli, że trafi mu się jeszcze coś fajniejszego- wiem, bolesne.
Lata wstecz, miałam te same dylematy. Kilku gości zdyskwalifikowałam pierwszym sposobem , o którym tu piszę. Trochę wstyd, ale po spotkaniach czułam się podle widząc ich aktywność. Rozmawiałam też ze swoim bratem :D Czego to ja się o nim nie dowiedziałam :D Profesor Doktor Habilitowany , jesu... Pamiętam jak mi było niedobrze, kiedy czytałam te wiadomości
27 listopada 2014, 22:57
No więc poznałam na portalu randkowym faceta,pisalismy 3 tygodnie,3 tygodnie także spotykamy się ze sobą,łącznie widzieliśmy się 7 razy,coraz bardziej zaczynam się angażować.Facet wydaję się być niedoświadczony,nie pchał się od razu do mnie z łapami,jednak dalej przesiaduję na tym portalu.Wkurza mnie to strasznie,bo po co planujemy kolejne spotkanie jak mu coś we mnie nie pasuję i szuka dalej,nie rozumiem tego.Jak myślicie czy mu na mnie zależy?
Jak was czytam, że nie widzicie nic złego w poszukiwaniu "innego" gdy jeszcze się nie zdecydowałyście na konkretnego amanta, to dlaczego facetowi nie wolno? Co to za hipokryzja?
29 listopada 2014, 13:46
Jak was czytam, że nie widzicie nic złego w poszukiwaniu "innego" gdy jeszcze się nie zdecydowałyście na konkretnego amanta, to dlaczego facetowi nie wolno? Co to za hipokryzja?No więc poznałam na portalu randkowym faceta,pisalismy 3 tygodnie,3 tygodnie także spotykamy się ze sobą,łącznie widzieliśmy się 7 razy,coraz bardziej zaczynam się angażować.Facet wydaję się być niedoświadczony,nie pchał się od razu do mnie z łapami,jednak dalej przesiaduję na tym portalu.Wkurza mnie to strasznie,bo po co planujemy kolejne spotkanie jak mu coś we mnie nie pasuję i szuka dalej,nie rozumiem tego.Jak myślicie czy mu na mnie zależy?
Ok,spotykamy się raz,dwa razy,stwierdzamy,że to nie to szukamy dalej,ale po co spotyka się ze mną,planujemy co będziemy robić za jakiś czas,skoro rozgląda się za innymi?Ja jeśli spotykam się z jedną osobą to nie rozglądam się za innymi.Jak się zapytałam czy z kimś się spotykał to mi mówi,że z jedną dziewczyną,ale kiedyś przy okazji mu się wymskło,bo miałam na profilu napisane,że jestem lekko pulchna,że jak niektóre dziewczyny to pisały to w rzeczywistości okazywały się o wiele grubsze ode mnie,a ja wcale taka nie jestem,jak się dopytałam o to to stwierdził,że to wywnioskował ze zdjęć.Nie rozumiem co to za problem powiedzieć,że owszem spotykał się z kobietami,bo jak stwierdził mam tam konto od roku,to na pewno nie tylko dlatego aby te zdjęcia przeglądać.Pojadę jeszcze jutro z nim na tą wycieczkę co zaproponował,a potem zobaczymy.
8 grudnia 2014, 14:08
dopiero się poznaliście, póki nie jesteście w związku nie masz prawa niczego od niego oczekiwać.