Temat: tracę wiarę...

Pomóżcie.. Muszę się wygadać.... Mam pracę, obroniłam magistra. Niby fajnie. 24 lata. A faceta już 2 lata nie mogę znaleźć... Dostaję szału, bo wszyscy wokół mówią,że będę starą panną... że mam lipę, że wszystko będzie poprzebierane. Chcę to jakoś zmienić. Doradzie jak poznać fajnego chłopaka? Ze strachu nie śpię po nocach...;/

Jeśli chcesz mieć kogoś bo jest Ci źle samej czy dlatego, że tego kogoś potrzebujesz emocjonalnie to poszukaj dlaczego nie? Wszyscy mówią, że jak się szuka szczęścia to nie można go znaleźć i trzeba pozostawić wszystko naturalnemu biegowi zdarzeń, ale co to za bzdury? Czy jeśli powiedzmy praca jako prawniczka byłaby Twoim szczęściem to będziesz czekać aż jakaś uczelnia sama Cie zaprosi na prawo bo obserwowali Cię całe życie i stwierdzili, że jesteś odpowiednia? No błagam to ta sama sytuacja. Jak coś ma sprawiać szczęście to idziemy w kierunku tej rzeczy lub w tym przypadku w kierunku tego człowieka - szukamy, działamy, Jeśli natomiast chcesz kogoś mieć bo ludzie gadają Ci za plecami to sobie daruj. Ja mam 19 lat, Każdy teraz powie "masz czas", nie nie mam czasu. Wielu znajomych, z którymi dzieli mnie różnica wiekowa 2 czy 3 lat, a moim zdaniem jest niewielka mają już pozakładane rodziny więc co? Wielu z tych znajomych delikatnie mi wytyka, że nie mam nikogo i jestem sama. Kiedyś sobie myślałam, jeny jaki wstyd. Nie to nie jest wstyd. Ponieważ nie należę to wyjątkowo pięknych dziewczyn, jestem po prostu zwykła, przeciętna, ani brzydka, ani ładna to pomyślałam "pewnie wszyscy tak myslą, że jestem sama bo jestem okropna i nikt mnie nie chce". A i coś w tym jest bo nikt kim ja się interesuję nie interesuje się mną, ale mam to gdzieś. Raz, fakt faktem jak byłam małolatą ktoś mnie zranił, a teraz dość nie dawno bo rok temu probowałam zwrócić uwagę drugiej osoby, Nie wyszło. I nie będę próbować jak narazie więcej ponieważ nie chcę żeby znów pękło mi serce więc zapowiadają się kolejne lata w samotności, ale nie uważam tego za wstyd i Ty również nie powinnaś się tego wstydzić.

Pasek wagi

Zazdroszczę "wsparcia". Na miłość nie ma reguły. Pomyśl sobie, że zwiazalas się z obojetnie kim, a po latach poznajesz milosc swojego życia. I co wtedy? Czasem trzeba poczekać na cos fantastycznego. Zresztą sama poczujesz, że to to.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.