20 czerwca 2014, 19:16
Czy to legalne wdać się w romans ze swoim kierownikiem? Ostatnio odwoził mnie do domu i poprosił o prywatne spotkanie, jesteśmy umówieni na następny piątek dopiero, ale jestem na 90 procent pewna, że coś z tego wyjdzie. Niedługo i tak skończę pracę, ale czy mogę wejść w takie relacje z przełożonym przed zakończeniem umowy? Czy raczej nie?
20 czerwca 2014, 19:24
trzeba było szybciej się umawiać - jak kończysz pracę to nie będziesz mogla nacieszyć się większą wypłatą
pracuję w dużej firmie i mój kierownik nie ma żadnego wpływu na wysokość mojego wynagrodzenia, choćbym nie wiem jak się postarała, hehe :Dtrzeba było szybciej się umawiać - jak kończysz pracę to nie będziesz mogla nacieszyć się większą wypłatą
20 czerwca 2014, 19:30
trzeba było szybciej się umawiać - jak kończysz pracę to nie będziesz mogla nacieszyć się większą wypłatąuu to szkoda, wielka szkoda, że tak się marnujesz w tej firmie u mnie pełno romansów w robocie, widać mamy bardzo nużącą pracę skoro jest jeszcze czas na robótki pod stołem. a tak serio - kończysz pracę, jeśli facet jest sam i w dodatku niezły to korzystajpracuję w dużej firmie i mój kierownik nie ma żadnego wpływu na wysokość mojego wynagrodzenia, choćbym nie wiem jak się postarała, hehe :Dtrzeba było szybciej się umawiać - jak kończysz pracę to nie będziesz mogla nacieszyć się większą wypłatą
20 czerwca 2014, 19:30
No ale skonkretyzuj o co ci chodzi, bo naprawdę nie rozumiem.bez urazy, ale jak na swoj wiek to na wielu rzeczach zdajesz sie "nie znac".A dlaczego one są według ciebie głupie? Nie znam się kompletnie na prawie więc wolę się upewnić.W jakim ty swiecie zyjesz, ze zadajesz co chwile tak glupie pytania?!!
wystarczy przejrzec sobie twoje posty:D
20 czerwca 2014, 19:37
dzziaz tak mozesz,
ale sie nie napalaj sie za bardzo ,
zeby potem nie było posta spotkalismy sie a on nie dzwoni
20 czerwca 2014, 19:56
W jakim ty swiecie zyjesz, ze zadajesz co chwile tak glupie pytania?!!
lol, she's thick :)
a w odpowiedzi na pytanie to jest moralnie zle, z drugiej strony odchodzisz wiec co ci zalezy :)
20 czerwca 2014, 19:57
dzziaz tak mozesz, ale sie nie napalaj sie za bardzo , zeby potem nie było posta spotkalismy sie a on nie dzwoni
ha ha ha , nie moge z wami dziewczyny :) smieje sie i pisze :)
20 czerwca 2014, 20:06
dzziaz tak mozesz, ale sie nie napalaj sie za bardzo , zeby potem nie było posta spotkalismy sie a on nie dzwoni
e tam, sądzę, że jest zainteresowany ;) zresztą mam na myśli jedynie romans,nie jakąś wielką miłość ;p
20 czerwca 2014, 20:20
Mnie się wydaje, że skoro kończysz pracę, to czemu nie:)
20 czerwca 2014, 20:34
jeśli będziecie spotykac się po pracy to czemu nie . np u mnie na uczelni było coś takiego ze wykładowczyni kumplowała sie z kolezanka z roku i nie miała bym niczego przeciwko jeżeli one spotykałyby się na kawę po zajęciach... ale to wygładało tak ze na przerwie one razem szły do szpitalnego bufetu siedziały tam plotkowały a potem po przerwie przychodzi pani wykładowczyni i mówi że koleżanka z roku jest naszym guru i mamy sie jej słuchac bo ona wie wszystko najlepiej (ten sam poziom co wszyscy studenci 2 roku) ... chyba nie muszę wspominac ze koleżanka miała u niej fory