Temat: badania przed pierwszą wizytą u endokrynologa

Edit: gdyby ktoś jeszcze tutaj zabłądził to chciałam dodać, że jestem po wizycie. Endokrynolog stanowczo stwierdziła, że nikomu nie będzie zalecała hormonów na torbiele w piersi i lekarz wykonujący badanie jest niepoważny. Tyle w temacie 😉

Jesteście istną kopalnią wiedzy i wsparcia, więc zwracam się do Was po proźbie 😉🌷

Po USG piersi, które wykazało obecność torbieli, we wskazaniach pojawiła się konieczność konsultacji endokrynologicznej. Trochę zajęło mi znalezienie odpowiedniego miejsca i z grubsza wiem już co i jak, ale może któraś z Was była w podobnej sytuacji i mogłaby napisać jakie badania warto wykonać przed pierwszą wizytą 😊

Pasek wagi

A propos torbieli, to tutaj naprawdę nic nie wywróżymy, musi Ci powiedzieć lekarz. Ja mam torbiele w piersi, które nie wymagają dalszej diagnostyki i nie spotkałam się z badaniem hormonów pod torbiele, a jestem pod opieką endokrynologa ze względu na inne problemy 

Berchen napisał(a):

kawonanit napisał(a):

Berchen napisał(a):

Jak to funkcjonuje teraz ? Pacjent ma wiedziec co powinien zbadac zanim trafi do lekarza? Moze pojsc z tym pytaniem do swojego rodzinnego, niech zleci skoro jest ta konsultacja potrzebna. Czy to juz norma ze z internetu pacjent ma wiedziec? 

Sytuację jak na razie omawiałam z reumatologiem i kardiologiem. Zdania są podzielone i sama chcę pociągnąć temat dalej, żeby potem nie żałować, że zignorowałam intuicję. 

A internetu pytam, bo chcę zaoszczędzić czas i chociaż trochę pieniędzy. Nie takie porady można tu przecież spotkać, więc nie sądziłam, że pytanie może wydawać się nie na miejscu.

Himawari, tak, to jeden z powodów. Inny jest taki, że jeżeli kolejny lekarz powie mi, że mam nie drążyć to niech to zrobi widząc wyniki, a nie, bo do tej pory nie trafił na taki przypadek... (moja sytuacja jest hmm...dziwna ?)

moze nie dobrze sie wyrazilam, nie jestesm zdziwiona faktem ze ty jako pacjent szukasz informacji a tym ze sluzba zdrowia juz tak lezy ze tej informacji nie dostaje sie od lekarza, ze wszystko trzeba ogarniac samemu prywatnie. Podobnie mam z chorobami corki , ma guza w czesci czolowej i powinnismy to obserwowac - czyli neurolog nie zadbala o to by wypisac skierowanie na kolejna tomografie , wizyta za rok bo takie sa terminy. W tej sytuacji szukamy neurologa prywatnie zeby dostac skierowanie, robimy badanie prywatnie i potem zeby ktos to w pore ocenil znowu wizyta prywatnia. Ja nie wiem jak to panstwo jeszcze funkcjonuje.

Faktycznie źle Cię odebrałam 😉 aż się trochę zdziwiłam 😄

Wiesz, ja nie powinnam narzekać. W ciągu ostatniego roku wydarzyło się u mnie bardzo dużo na polu diagnostycznym. Niemal zawsze czułam się mega zaopiekowana. Ten wyjątek chyba tak dla równowagi 😅 dużo ugrałam na fundusz dlatego z mniejszą złością akurat to ogarniam prywatnie... Absolutnie nie dziwię się co czujesz w Waszej sytuacji gdzie nie ułożyło się tak gładko i zostaliście niejako na lodzie 😐 tak zdecydowanie nie powinno być.

Pasek wagi

eszaa napisał(a):

mnie się endokrynolog kojarzy tylko z tarczycą, wiec na pewno tsh,t3,t4 i usg tarczycy. ja zawsze mam zrobić taki pakiet przed wizytą.

No nie tylko, wszystkie hormony.

Nie wiem, czy USG będziesz miała refundowane, ale: prolaktyna, USG piersi, ew. cytologia jeżeli nie masz aktualnej 

Karolka_83 napisał(a):

kawonanit napisał(a):

nuta napisał(a):

u mnie gin wysłał mnie na badania hormonów, insuliny, wit D oraz krzywej cukrowej na początku cyklu i później już tylko hormony po 18dniu. Wszystko w jednym cyklu. Później na podstawie badań, powiedział jakie hormony mam powtórzyć i jeżeli będzie powyżej normy laboratoryjnej to mam z tym iść do endokrynologa. 

tak trochę dziwnie, że gin tego lepiej nie poinstruował.

Z powodu torbieli w piersi?

On mi bardzo konkretnie powiedział, że na ten temat możemy porozmawiać jak do niego przyjdę na kolejną wizytę, bo jako endokrynolog też przyjmuje ? jak się domyślasz może mnie cmoknąć. Próbuję ogarnąć sama, idę gdzie indziej. 

To jeśli zapraszał cię do siebie na wizytę tym razem endokrynologiczna to straszne chamstwo że nie powiedział co masz zbadać od razu. Widać że chce cię nawinąć na dwie wizyty. Jedna żeby się dowiedzieć co masz zbadać a druga z wynikami.  Domyślam się ze wizyty prywatne? Myślałam że kazał ci iść do Endo a że nie chce się pchać komuś w kompetencje to nie powiedział co zbadać po prostu co jest w sumie normalne. Ale w tym wypadku masakra.

Dokładnie tak było. Ta wizyta była dziwna i fuj. Tak mnie zeźlił, że nawet na fundusz bym do niego nie wróciła. Do endo i tak się wybieram, więc temat w ten, czy inny sposób doprowadzę to do końca.

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

Jak to funkcjonuje teraz ? Pacjent ma wiedziec co powinien zbadac zanim trafi do lekarza? Moze pojsc z tym pytaniem do swojego rodzinnego, niech zleci skoro jest ta konsultacja potrzebna. Czy to juz norma ze z internetu pacjent ma wiedziec? 

no niestety zaczyna to być norma i ja się wcale nie dziwię. Też wolę iść już do lekarza z badaniami i wie co i jak m, niż zaplacic za wizytę 300, a potem wrócić z wynikami i ponownie 300

Himawari napisał(a):

A propos torbieli, to tutaj naprawdę nic nie wywróżymy, musi Ci powiedzieć lekarz. Ja mam torbiele w piersi, które nie wymagają dalszej diagnostyki i nie spotkałam się z badaniem hormonów pod torbiele, a jestem pod opieką endokrynologa ze względu na inne problemy 

Właśnie nie wiem, czy nie chcę przekombinować. Może warto pójść w ciemno na tą pierwszą wizytę. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.