- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 2017
6 sierpnia 2012, 16:20
Biegam do 35 min bez przerwy. Jest to umiarkowany trucht. Nie przemęczam się, a jednak po każdym treningu mam twarz czerwoną dosłownie jak burak! Nie wiem co o tym myśleć, bo np mój brat biega razem ze mną, ale tylko sie poci-twarz w normie. Wgl, widze jak ludzie w parkach biegają-niby zmęczeni-bo spoceni, a jednak nie są czerwoni jak ja...Kurde, może wiecie od czego tak mi twarz zmienia kolor? Może źle oddycham podczas biegu...chociaż wydaje mi się, że robię to dobrze(nie mam zadyszki-jak kiedyś) Sama nie wiem :( Ktoś cos wie na ten temat??
Edytowany przez vitalijczyka 6 sierpnia 2012, 16:21
6 sierpnia 2012, 16:34
vitalijczyka napisał(a):
agataq napisał(a):
jedni pocą się pod pachamiinnym uderza gorąco na buzieinni mają mokre plecyczy jesteś naturalną jasną lub złotą blondynką z oczami niebiesko szarymi lub szarymi?
jestem szatynką, mam brązowe oczy i dość ciemna karnację :)
no to nie mamy rozwiązania :D
ja jestem naturalnie złoto-ruda i tak mam
koleżanka jest jasną blondynką i też tak ma
knułam że to może taka uroda :)
ale jak widać to nie ma nic do rzeczy hihi
- Dołączył: 2012-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 329
6 sierpnia 2012, 16:36
Ja też jestem szatynką z ciemną karnacją i po każdym większym wysiłku buraczeję :P. Plus jest taki, że przy ciemnej cerze tak tego nie widać.
6 sierpnia 2012, 16:48
Ja tak miałam, poszłam do lekarza i okazało się, ze skacze mi ciśnienie :P Do dzisiaj biorę tabletki, ale sie przynajmniej nie czerwienię ;)))
6 sierpnia 2012, 17:21
moja twarz wygląda jak burak. Plecy, pachy i cyce całe mokre. Twarz oczywiście też.
Też nie wiem co na to poradzić. Tak juz musi być
- Dołączył: 2009-06-17
- Miasto: k
- Liczba postów: 198
9 sierpnia 2012, 20:27
Ja tez jestem brunetka i po chwili wysiłku jestem czerwona. Ale nie że rumieńce, tylko strasznie czerwona twarz. To jest okropne. Wczoraj w słoncu na rowerze jechałam z 20 minut i od razu burak mimo że się w ogóle nie zmęczyłam. Tak samo mam jak się przegrzewam, wystarczy zbyt duża temperatura w pomieszczeniu i kilka aktywniejszych ruchów...
Macie jakieś sposoby na takiego buraka? Bo nawet zimny prysznic po biegu mi nie pomaga. Potrzebuje czasu zeby "ochłonąć".
Może opalanie pomoże, jak myślicie?
Słyszałam gdzieś że politycy specjalnie na solarium chodzą żeby nie było widać że się rumienią ;)
A może ma to związek z kondycją? Im lepsza tym burak przychodzi później - zauważyłyście jakieś zmiany ze wzrostem kondycji/wytrzymałości?