Temat: Dlaczego powinienem rzucić palenie?

Planuję rzucić ten nałóg. Jak wiadomo by się pozbyć jakiegoś nałogu trzeba mieć świadomość dlaczego on mi/otoczeniu szkodzi. Piszczcie wszystko co wam na myś przychodzi. Im brutalniej tym lepiej dla mnie.

Przyda się mi. Ale i wszyscy palacze sobie poczytają i zastanowią nad sobą.

elikprezes napisał(a):

Oj Grześ coś mi się wydaje, że to co Ci się odkłada to nie z winy nikotyny, tylko z tego samego powodu co nam. Ale życzę oczywiście powodzenia w rzucaniu.

Odkładało. Teraz nie mogę się tego do końca pozbyć. Jedna sprawa z kortyzolem. Druga sprawa ze sprawnością. Jakby nie patrzeć tłuszcz można spalić jedną drogą. Jego utlenienia w organiźmie. A do tego jest potrzebny tlen przyswajany przez płuca. Jak na razie jak za dużo go przyjmę mam atak kaszlu.

 

przede wszystkim kasa... jak obliczaliśmy kiedyś ile mój tata kasy puszcza z dymem... odkąd papierosy zdrożały to jakieś 300zł/miesiąc a to jest 3600zł/rok! Po roku można kupić już jakiś używany samochód lub 2 laptopy, także to jest największy plus. Poza tym wiele kobiet nie toleruje palaczy, np. mój facet co jak co, ale palić NIE MOŻE;) wygląd też się liczy, a papierosy strasznie obrzydzają człowieka, poza tym wyniszczają to co jest w środku, jak widziałam kiedyś płuca osoby palącej... masakra jakaś. A zobacz to, przeraziłam się jak obejrzałam:  http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=7RDOSONXAhI

sylwka128 napisał(a):

przede wszystkim kasa... jak obliczaliśmy kiedyś ile mój tata kasy puszcza z dymem... odkąd papierosy zdrożały to jakieś 300zł/miesiąc a to jest 3600zł/rok! Po roku można kupić już jakiś używany samochód lub 2 laptopy, także to jest największy plus. Poza tym wiele kobiet nie toleruje palaczy, np. mój facet co jak co, ale palić NIE MOŻE;) wygląd też się liczy, a papierosy strasznie obrzydzają człowieka, poza tym wyniszczają to co jest w środku, jak widziałam kiedyś płuca osoby palącej... masakra jakaś. A zobacz to, przeraziłam się jak obejrzałam:  http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=7RDOSONXAhI[/quote]

Nawet roczna zaoszczędzona kasa za dużego wrażenia na mnie nie robi. Ten powód odpada. Film jest tendencyjny, coś na podobę sprzedawców filtrów wody, którzy dokonywali elektrolizy elektrod wetkniętych do kranówki a na propozycję przeprowadzenia doświadczenia w wodzie destylowanej uciekali z domu przez okno.

Największą nauką wyniesioną z dotychczasowej dyskusji, powierdzoną z moją autopsję to jest smród. Jest tyle kobiet, które chciałbym pocałować, ale najkuteczniej od ich pocałowania powsztrzymuje mnie świadomość śmierdzącego oddechu. Tydzień od rzucenia palenia idę na piaskowanie zębów.
u mnie w domu rodzinnym wszyscy palą, tylko nie ojciec.. dobrze ze tam juz nie mieszkam, bo sie dusilam, doslownie, mialam odruch odksztusny, z boku to wygladalo jakbym miala zygac.. a ja szybko do okna.. moja siostra znowu jak tam przyjezdza to czerwone ma oczy i chrypy dostaje... palarnia, od brata, ktory pali smierdzi, jak przyjde do rodzicow, to pozniej kurtka smierdzi.. okropne, jak ktos nie pali to naparwde to czuje.. jak ktos podejdzie do mnie w autobusie to tez czuje.. pozatym, drogo.., niezdrowo.. a moze skup sie tez na pozytywnych aspektach? ogolnie ponoc przez pierwsze 2 tyg jets ciezko, potem jest lzej...
http://demotywatory.pl/3674153/Nigdy-jeszcze < - zobacz

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.