20 września 2010, 09:15
26 listopada 2010, 12:03
helo Befcia!!
Ja jestem, pracuję sobie Nudzę się co prawda i leniuszka mam. Ale w planach na czas najbliższy mam rozpoczęcie porządków świątecznych. Dzisiaj troszkę rano poćwiczyłam, niedługo ale mocno:) zaczynam się zaprzyjaźniać z moją maszyną tortur (czyt. LEG MAGIC), dokładam kolejne partie i jest ok, a ćwiczone są moje części nóg, których nie potrafię zaakceptować w takiej postaci, jak są (mam wrażenie, że zawsze takie były niefajne, nawet jak ważyłam 10 kg. mniej hmm) - mówię o wewnętrznej stronie ud, jest luźna i okropna, mimo, że latami ćwiczyłam . Teraz jest pewnie gorzej niż kiedyś, dwa lata nie ćwiczyłam jednak. Jeszcze ta szczuplejsza noga jakoś wygląda (jedna jest chudsza po operacji kolana dość długo chodziłam z kulą i zwiotczał mięsień). Mój mąż mówi, że jestem nienormalna
Pewnie jestem, zawsze siebie widzimy inaczej niż inni nas widzą. Tyle o moich nogach hehe.
Pozdrawiam
26 listopada 2010, 16:14
26 listopada 2010, 16:21
26 listopada 2010, 17:32
26 listopada 2010, 18:01
Hej Hej juz jestem
Po pracy po sklepach potem obiadek i tak jakos zeszlo ale juz jestem. Christii podziwiam zapal do cwiczen ja chocby mnie wołami ciagneli to nie bede wole dukac Just super ze z synkiem wszystko ok -zdjecie teraz tylko trzeba czasu.... Just co to za grzeszki obiecalas ze ciagniemy razem do 55 !!!!! No to mialas dzisiaj uczte ja juz nie pamietam jak ziemniaki czy makaron smakuja ... a uwielbiam ale coz....Dzisiaj postanowilam ze bedzie bez grzechow bo nie wiadomo co weekend przyniesie. A od jutra PW wiec sie tortilla szykuje
Dzisaj woda i cola pozostaje no chyba ze dwie lentylki beda
ale zobaczymy . Teraz lece prac :-( potem do Was zajrze. Pa miłego wieczorku.
26 listopada 2010, 18:39
26 listopada 2010, 18:45
Just !!!
No przeciez to nie lada wyczyn wytrzymac tak dlugo bez "normalnego" jedzenia. Wyobraz sobie ze jescze pol roku temu nie powiedzialabys ze Cie na taki krok stac Teraz pogrzeszylas posmakowalas i mozesz spokojnie wrocic do dukania, przeciez za taki grzeszek nie przytyjesz 2 kg od razu :-) . Ja tez w czasie diety mialam takie chyba ze 4 dni ze musialam jesc normalnie i potem poprostu dukalam.Wiec teraz ciagniemy do celu ....bo wiesz ja juz chyba sie do siebie przyzwyczaulam bo nie widze ze schudlam i dalej wydaje mi sie ze jestem otyla
26 listopada 2010, 18:50