Temat: Dukan 20.09.1010

Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
ooooo jaaaaa pinki    ty to masz zdolności kulinarne. Napatrzeć się nie mogę. Gdyby nie zupka , którą przed chwilę zjadłam chyba sięgnęłabym po coś zakazanego z lodówki. Szkoda, że nie mam gofrownicy.
novajulia taaa... kompromis. Najgorzej jak zejdą się ze sobą dwa uparciuchy .
befcia  a co bierzesz na to przeziębienie? Właśnie gdzieś przewinęło się coś o cukierkach na gardło, ale nie wiem czy wolno czy nie wolno. 

Się nie przejmujcie pogodą. Dziś tak ciśnienie wariuje , że w pewnym momencie , gotując obiad czułam się jakby ktoś mi deską w tył głowy zaje*. Dokończyłam obiad, starszaków nagonilam do lekcji ( jak odrobią pozwoliłam grać na kompie po 30 min. ) a sama wzięłam pod pachę najmłodsze i w łoże się walnęłam. Przespałam się z 1,5 h. , młoda nadal śpi. Wyrodna matka ze mnie.
Pasek wagi
Pinki moge wpasc na jednego ? oczywiscie goffraa :-) mniam mniam
Befcia dawaj jeszcze są. Za chwilę może być tylko pusty talerz.
Pasek wagi
Just82 z ta pogoda to prawda łepetyna mnie tak boli ze hej juz bralam 2 tablety ale nic nie przechodzi a mierzylam cisnienie i w normie > Bralam na przeziebienie fervex i cholinex na gardlo bo bez cukru nie wiem czy wolno czy nie ale nie chcialam czekac az trzeba bedzie antybiotyk albo gorzej ale juz mnie tylko w gardelku drapie. Just82 z Ciebie zadna wyrodna matka z Ciebie juz sobie nie dokladaj kochajaca mamulka  Novajulia dziisaj taki dzien jest okropny ze czlowieka  wszystko drazni .U Malej z dnia na dzien bedzie poprawa musisz byc cierpliwa . Dziewczxyny znikam jesc salatke z kurczaka na obiadek potem jade na sklepy bo wyszlo sloneczko i nie sypie gradem wrrr narka buziole pa Trzymajcie sie dukanaaaaaaaaaaaaaaa
Pinki juz ruszam w trase do Gadańska palcem po mapie wrrr ach te gofry nie bede mogla w nocy przez nie spac :-(
pinki podaj prosze przepis na goferki :)

 

Issia proszę bardzo:

gofry dukanowe

 

2 jajka

1 łyzka serka homo (ja dałam jogurt)

3 łyżki zmielonych otrąb

1 łyżka słodziku

0,5 łyżeczki proszku do pieczenia

aromat (ja nie dawałam)

żóltka utrzeć ze słodzikiem dodać serek, otręby, proszek a na koniec ubite białka.

 

SMACZNEGO

Pasek wagi
dziekuje Pinki jutro sprobuje
No wow pinki dobrze, ze dopiero po śniadaniu otworzyłam forum bo bym monitor zjadła. Pewnie spróbuję. Choć ostatnio jak zrobiłam naleśniki kukurydziane to tak się objadłam że wyrzuty sumienia miałam. Myślę, ze po gofrach też tak będzie.
Ogólnie to od kilku dni mam tak, ze notorycznie bym spała. Just i ja wcale nie czuję się jak wyrodna matka jak na godz walnę się do łóżka. Gorzej, że mam wyrzuty sumienia, że nie pracuję wtedy - ale nie ma tego złego, wieczorkiem nadganiam i to w ciszy i spokoju.
Za ścianą znów dziś wiertarka co doprowadza mnie już do szału - aż się zastanawiam, czy ich do spółdzielni mieszkaniowej nie podkablować. No bo ile można - miesiąc, dwa... a to już trzeci miesiąc się tłuką. Jak wyburzali ścianę to mi się szklanki telepały na suszarce. A było nie było pracuje w domu i nie mam jak się skupić. Buuuuuuuuu.
Przynajmniej, ze za oknem słoneczko... marzy mi się spacer po lesie, ale nie ma kogo zgarnąć do opieki nad Młodą, bo wszyscy przed świętami dostali jakiejś paranoi. Muszę więc spokojnie poczekać do przyszłego tygodnia, żeby wreszcie wyjść zrelaksować się na łonie natury.
Miłego dnia Piękne.
I ja się witam w ten mroźny poranek.
Od rana szaleję w kuchni. Młody wczoraj zażyczył sobie na dzisiejszy obiad uszek z barszczem czerwonym. Powiedział, że tęskni mu się za świętami i taką małą namiastkę chociażby świąt już chciał.
Z racji tego, że grzybków i suszonych i zamrożonych u mnie bardzo dużo ( las obdarzył nas w tym roku) z rana zakasałam rękawy i narobiłam tych uszek dla wszystkich. Nawet się zastanawiałam czy by i dla siebie nie ugnieść ciasta z mąki kukurydzianej, jajka i wody i zrobić takie dukanowskie cudeńka, ale stwierdziłam, że nie ma co się na razie wyrywać.  Święta za niecałe 2 m-ce , będzie czas na kulinarne rewolucje.
Ale za to na śniadanie zjadłam pół ( matko, jakie sycące) kebaba. 
Ciasto na bułkę z mikrofali rozlałam na talerzu mikrofalowym, podpiekłam w mikrofali jakieś 5 min . Połowę malej piersi z kurczaka ( wczoraj zamarynowanej w przyprawie gyros) usmażyłam z cebulką na wodzie ( nie mam patelni teflonowej). Placek rozłożyłam na folii aluminiowej, na to mięsko, pomidor, ogórek, sałata, papryka i sos czosnkowy i pomidorowy. Zawinąć. Nieeebo w gębie!.

    

novajulia pracusiu, nie ma to jak życzliwi sąsiedzi.
Ł. 1 listopada pracuje na dzień na 12 h, więc problem świąteczny mam z głowy. Nienawidzę w tych świąt. Wszędzie pełno ludzi, złodziei. 

pinki fajny przepis.
befcia cieszę się , że wracasz do żywych.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.