- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto:
- Liczba postów: 205
11 kwietnia 2010, 12:37
Zapraszam do tego wątku Vitalijki z wagą około 90 kg. Myślę, że będzie łatwiej tu też się wspierać, bo jak na wątku, gdzie większość już waży z 10, 20 kg mniej, napiszę ile zjadłam, to wszyscy piszą, że to dużo za dużo ;-). Są tu takie?
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
2 lipca 2010, 20:17
ziuziaa dasz radę!Dziewczynki wróciłam na łono Dukana!Na smacznie dopasowanej nie moglam się powstrzymać od podjadania.A dziś zaczęłam same białka-miam,mniam, serek, jogurt,kefir i pulpecik. Ja lubię jeść a smacznie dopasowana z 1100 kcal to dla mnie za mało, chodziłam głodna.A że chcę do sierpnia schudnąć 5 kg, a widzę,że na sd nie dam rady, wróciłam na proteiny.Także od dziś znów w pełni Wami

Miałam przerwę,więc organizm odpoczął od białek.Pozdrawiam.
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2521
3 lipca 2010, 12:27
Hej dziewczynki! dawno mnie tu u Was nie było.. wczoraj pisałam do Was, ale mój post poleciał w kosmos.. na samym końcu mi się wszystko wykasowało :( dziś próbuję znowu :)
Roksana, ja widzę, że Ty się nie możesz zdecydować coś ;) proszę Cie kochana tylko tego Dukana to stosuj tak, żebyś nie miała problemów zdrowotnych znowu! Obiecaj! :)
Misiocytka ja też wcinam lody - śnieżki, i waga leci jakoś, powolutku ale leci :) popatrzyłam na skład, nie maja więcej węglowodanów niż mleko w proszku więc jem, nutelka mi wogóle nie smakowała, więc sobie to na śnieżki wymieniłam ;P
Zuziaa z Tobą to się chyba jeszcze nie witałam! więc witam :) jedz sobie ptasie mleczko, mi zastępowało słodycze miałam taką chęć jak Ty!
nooo a u mnie tak sobie leci, zmieniłam tryb na 5/5 z 1/1 i trochę lepiej mi. Wkurzało mnie to codzienne robienie jedzenia i patrzenie na warzywa z dnia poprzedniego. Myślę jeszcze o 3/3 może to byłoby mniej uciążliwe? a powiem Wam, że i do celu zostało jeszzce sporo a ja już dobrze się czuje ze sobą :) cieszy mnie to bardzo:)))
życzę Wam spadeczków kochane :)
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
3 lipca 2010, 19:13
morelka1984 bo ja jestem strasznie niecierpliwa. Oczywiście jak bedzie coś nie tak to przerwę.Ale jestem wściekła na siebie,że nie trzymałam sd i nic nie schudłam, a wakacje tuż tuż.Cieszę się,że Tobie się udaje. Mówisz o lodach takich w papierku?One mają wafle?
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
3 lipca 2010, 19:17
pozdrawiam oczywiście wszystkie "walczące"
- Dołączył: 2009-09-29
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 389
4 lipca 2010, 20:15
witam morelka. ja wczoraj miałam imprezę i oczywięcie % ale dzisiaj się na mnie zemściło bo szambo mi wybijało chyba do 3. juz nigdy nie bedę piła na diecie bo to jest coś strasznego. kupiłam sobie mową patelnie i ma kolacje zjadłam sadzone na pirsi indyka jaaakie to dobre. juz mogę dalej chudnąc
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 290
4 lipca 2010, 22:12
siemaneczko laseczki :) dobrze wam idzie :) ja cały weekend chodziłam głodna mogłabym wszystko zjeść poprostu wszystko .... i tylko po głowie chodziło mi jedzenie hehehe . poległam zjadłam pizzę później porcję lodów i dofaszerowałam się jagodzianką .. później było mi tak nie dobrze że szok... od jutro ostre białka i nic więcej . Tak się strasznie ciężko czuję teraz ... fuuuuu. nigdy więcej śmieciuchów . Właśnie siedze jak zwykle sama w domu małżowina poszła do pracy. Skoro od jutra same białka mam jeszcze w lodówce winko zostało mi trochę w butelce na dnie :) więc dokończę:) Dzisiaj byłam na zakupach i kupiłam sobie spodnie szok 2 rozmiary mniejsze niż nosiłam miesiąc temu

:) poprostu nie wierzyłam .:) tak mnie to uradowało że nie macie pojęcia .
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2521
5 lipca 2010, 11:26
Misiocytka fajnie tak rozmiary zmieniać co?? :) domyślam się jaką miałaś radochę :))) ja niestety w weekned nagrzeszyłam ostro.. ale już nie będę się nad tym rozwodzić, poczekam na cel dłużej, trudno ;) ale jaką przyjemność miałam z tego mojego jedzenia :))
Roksana, tak chodziło mi o te śnieżki w wafelku - wafelek jesz albo wyrzucasz, to już jak chcesz :))
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
5 lipca 2010, 14:53
Hej,
u mnie po uderzeniówce spadło 2 kg.
Ale odrabiam niestety....
Przez tydzień wchodziłam na wagę i było mniej a teraz wchodze i coraz wiecej.
Mam teraz P+W i @. I waga rośnie niestety....
- Dołączył: 2009-09-29
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 389
5 lipca 2010, 21:03
pj dziewczyny widze ze wszystkie ostro przegiełyśmy.macie moze jakąć radę zeby nie było siągotów do słodyczy bo czuje ze coraz bardziej mi ich brak a wiem że jak tylko zacznę to będzie koniec diety..
- Dołączył: 2010-04-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 911
5 lipca 2010, 21:15
Sorzystaj z deserów dukana z ksiazki lub z tego forum
jak jak mam ciagnoty do jem serek homo waniliowy lub z innym aromatem
Edytowany przez betty22 5 lipca 2010, 21:15