7 listopada 2012, 21:18
Witajcie kochane:)
Jestem podwojna mamusia, coreczka 2 lata i syn 5 miesiecy. W pierwszej ciazy z 58kg wskoczylam na 88kg, zrzucilam dosc szybko wiekszosc bo doszlam do 63kg, a z synek przytylam w ciazy 33kg wiec doszlam do 96kg. Szukam mamus ktore chca zrzucic i czuc sie cudownie w swoim ciele i cieszyc sie macierzynstwem.
Obecnie jak widac na pasku waze 67,8kg moj cel to 55, zapraszam wszystkie mamy. O tyle mamuski sa da mnie wazne bo mamy zdecydowanie mniej czasu na cwiczenia niz mlode dziewczyny bez dzieci....
Czekam na Was i obiecuj wsparcie....
Caluje, Ula:)
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 288
4 stycznia 2013, 21:47
a ja właśnie popijam drinka (ale to kaloryczne!!!) Mąż mnie namówił :) niech stracę...
Miłego wieczoru i weekendu życzę.
Ja jutro mam urodzinki dzieci 2 i 4 lata.
4 stycznia 2013, 22:03
feline moj maz wlasnie poszedl po pizze i martini....i normalnie mnie szlak w srodku trafia....chyba zaraz pojde sie wykapac i spac zeby tych zapachow nie czuc.....
- Dołączył: 2008-09-26
- Miasto: Zagórz
- Liczba postów: 18
5 stycznia 2013, 08:51
hejka
u mnie dietowo ok
zyciowo do dupy :/
waga 81,1
o 79 kg walczyłam 2,5 roku i chyba sie uda ;p w tym miesiacu
nie dam sie!styczen i luty to moje miesiace
nie bede zajadac stresów i smutków
jest tyle fajnych ciuchów -moze w koncu je załoze bo od 4 lat chodze w workach ;/
5 stycznia 2013, 11:11
anette napewno dasz rade, trzymam mocno kciuki:)
Ja wczoraj zjadlam dwa kawalki pizzy, ale na szczescie po sylwetsrowym skoku wagi do 66,3 dzisiaj waga wrocila do normy (65,2) lcze na to ze w poniedzialek bedzie spadek do chociazby 64,8 ale wolalabym przynajmniej 64,5......ale malo dni zostalo wiec nie napalam sie na taki wynik :D
A jak dziewczynki u Was???? Cwiczycie??? Ja dalej czekam na dojscie do 60kg.......zeby zaczac cwiczyc, ale za to teraz regularnie robie masaze lapka z bolcami i kremem eveline na ud, posladki i brzuch:)
5 stycznia 2013, 11:56
zaczęłam masować się bańką chińską i mam całe uda w siniakach. mam nadzieję, że pomoże na moje kalafiory
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto:
- Liczba postów: 714
5 stycznia 2013, 12:04
feline, wszystkiego najlepszego dla dzieci! ale one szybko rosna:)
anette trzymam kciuki! dasz rade! ja tez sie podlamuje non stop, bo mi waga jak bumerang wraca do 73.5kg, ale trzeba probowac i sie podnosic i od nowa zaczynac:) bo tez mam dosc chodzenia w workach, u mnie juz prawie 3 lata!
slimdevil, ja tez uzywam eveline, wg mnie te kremy sa super!
uspilam mala ide wlosy myc, bo znajoma przychodzi i musz ewygladac jak czlowiek, a nie jaskiniowiec:)
5 stycznia 2013, 16:35
Miało być 3 dni białka, a właśnie pochłaniam owsiankę. Nie mogłam wytrzymac, czułam głód, a po owsiance mogę nie jeść 4 godziny, więc lepsze to niż znowu rzucic sie na jedzenie...
5 stycznia 2013, 17:52
Hej laseczki dzisiaj z mezem upichcilismy faaszerowane papryki, ja jak wariatka wszystko na wage i liczylam kalorie, zjadlam 3 polowki, zajadlam sie jak stara, i to tylko 360kcl !!!! Juuupiiii daje rade, dzisiaj bardzo grzecznie, zjadlam ledwo 869kcl :) Zakupilam rowniez batoniki niskokaloryczne, jeden ma 90kcl :)
Caluje
- Dołączył: 2008-09-26
- Miasto: Zagórz
- Liczba postów: 18
6 stycznia 2013, 08:30
hejka
moze pozniej wrzuce fotki jak wygladałam zanim zaczełam zazerac stresy ;p
dzisiaj waga 80,9-81 czyli jest ok
a jestem przed@
tak waze sie codziennie-lubie /wiem ze powinno sie najczesciej 1x w tyg
dodam jeszcze ze przerabiałam rózne diety
500 kcal tez ;p
-najlepsza to Monti bo mozna duzo jesc i nie liczy sie kcal no i najzdrowsza ;]
-trzymanie sie niskiego IG
oraz 1400+ruch
Devill mamy podobne motywacje dupciowe ;p
Edytowany przez anettte 6 stycznia 2013, 08:36
6 stycznia 2013, 10:38
hej laseczki:)
ja juz po sniadanku:) plan na dzisiaj rozpisany, wyszlo 849kcl plus kolacja...
a jak u was???