- Dołączył: 2008-02-06
- Miasto: Fantazja
- Liczba postów: 2603
8 lutego 2008, 08:41
Witam. zaczynam od dzis. Jeżeli Ty też wpisz jaka dietę bedziesz stosować. razem damy radę. Będzie raźniej. ja zaczynam dietą 1000 kcal. Naniej kiedys schudłam 20 kg.
13 października 2010, 18:55
http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.asp
to jest link do strony z super ćwiczeniami na płaski brzuch-polecam.
13 października 2010, 19:05
Edytowany przez 16 grudnia 2019, 17:37
- Dołączył: 2010-10-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 14
14 października 2010, 09:52
Donia000 Dzieki wielkie za te cwiczenia
Teraz troche mobilizacji i bede cwiczyc 
Belizee Dzieki i Tobie tez zycze wielu sukcesow 
14 października 2010, 22:11
Witam! :) Na imię mam Aneta.
Tak,dopiero zaczynam,choć dołączyłam już jakiś czas temu...
Wszystkiego najlepszego Kobietki życzę,mam nadzieję,że nam się uda :)
15 października 2010, 00:04
woow donia, mogłabyś chyba prowadzić normalnie jakiś aerobik albo co:D ja też skorzystam z ćwiczeń, bardzo motywuje ten napis pod paseczkiem " sukces osiągnięty" gratulacje :)
funia, mam nadzieję, że żyjesz jako tako na tej płynnej diecie. Zastanawiam się, czy nie będziesz miała problemów z wypróżnianiem, na takiej wodzionce:P trzymaj się.
Wszystkie się trzymajmy, ja mam jutro sądny dzień, ale może dam radę:) słodycze to złoooooo ;) do boju Anetko, ja jeszcze pamiętam, jak bardzo chciałam wyglądać szałowo na studniówce, ale z perspektywy czasu wiem, że ważniejsze jest mieć fajnego partnera z którym można się fajnie pobawić:)
Edytowany przez puzzelek.sosnowiec 15 października 2010, 00:05
15 października 2010, 16:46
O partnera się jak na razie nie martwię,już sobie takiego owego zapewniłam haha ;)
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Leżajsk
- Liczba postów: 843
15 października 2010, 18:13
też się przyłączę ;) zaczęłam praktycznie juz na początku września i w tygodniu jakoś szło bo mieszkam na stancji ale jak przyjeżdżałam na weekend do domu to rodzinka mnie nakarmiła, potem jeszcze białe michałki i fornetti z przyjaciółka i wszystko co schudłam to nadrabiałam. ale teraz już sie naprawdę za siebie biorę ;d jestem na diecie 50/50 i są super efekty dopóki się w sobotę i niedzielę nie rzucę na jedzenie ;p
trzymam za Was kciuki kochane ;* i za siebie oczywiście też ;D
15 października 2010, 21:27
:)
15 października 2010, 21:29
schudniemy schudniemy silnej woli nam tylko trzeba :D
15 października 2010, 21:43
Właśnie tak... a ja mam słabą silną wolę ;)