31 stycznia 2011, 14:13
Mam 21 lat. Jestem na III roku studiów zaocznych. Mam
2-letnie doświadczenie w pracy biurowej – staże, praktyki, zlecenia. W obecnej
firmie pracuję 5 miesięcy. Pracuję w biurze, mam szeroki zakres obowiązków, ale
nie zajmują one wiele czasu. Wystawiam i wprowadzam do systemu faktury, tworzę
oferty dla klientów, przyjmuje zamówienia, obsługuję pocztę e-mail, odbieram
telefony, obsługuję urządzenia biurowe i kasę fiskalną, a także prowadzę dział
kadr – ewidencja czasu pracy, naliczanie płac itd.
Na umowie mam najniższą krajową. W rzeczywistości zarabiam
6,25zł netto za godzinę. Praca od pon-pt 8h dziennie. Czasami dostanę 1000zł, a
czasami 800zł, jak idę na chorobowe jest jeszcze mniej.
Wstyd mi jest iść do szefa i prosić po podwyżkę, bo wiem, że
on znajdzie milion argumentów żeby mi jej nie dać. Czepi się np. tego, że
zapomniałam wydrukować dobowego raportu tydzień temu i tyle z moich próśb.
Jak uważacie, czy zarabiam mało?
31 stycznia 2011, 19:23
mało !!! ale to początki twojej kariery!! wiec cudów nie bedzie
31 stycznia 2011, 19:30
U mnie w pracy wszyscy mają umowę na najniższą krajową a dostają zupełnie inną pensję.
31 stycznia 2011, 19:47
Zdecydowanie za mało moja droga !!! Na stażu w biurze miałam te 700 zł prawie... jeżeli masz taką możliwość to radziłabym szukać innej pracy - choć to rarytas - wiem że możesz nie mieć takiej mozliwości.
A do szefa, jeżeli masz pewność że cię nie zwolni - idź i walcz !!! Jeżeli zawsze będziesz cicho, nigdy cię nie doceni i będzie pomiatał! Pamiętaj że to tylko człowiek !!! Jeśli będzie ci coś wypominał, przyznaj się - że owszem zdarzały ci się błędy ale nie ma na świecie ludzi idealnych i nawet maszyny się mylą, ale się starasz i masz ambicje na coś większego!
Ważne też czy jesteś na swoim stanowisku łatwo czy trudno zastąpialna - jeżeli trudno to plus dla ciebie, jeżeli nie - niestety trzeba działać ostrożnie
Ja jednak uważam że powinnać porozmawiać z szefem - nigdy się niczego nie bój, to tylko człowiek i zawsze nim będzie on też nie jest idealny, to że jest twoim pracodawcą nie zmienia faktu że ma obowiązek cię szanować.
Przygotuj solidną argumentację
Nie pocieszę cię jednak, gdyż na takim stanowisku nie zarabia się wiele. Jest cała masa obowiązków a przeciętne zarobki wahają się w okolicach 1500 zł brutto więc to działa na twoją niekorzyść - nie mozesz powiedzieć że gdzie indziej zarabia się więcej.
Ale i tak warto spróbować. Nie kłóć się z szefem, nie błagaj, nie płaszcz się. Miej do siebie szacunek a i inni też go do ciebie będą mieli.
Jeżeli się nie uda- trudno nic nie tracisz
mozesz tylko zyskać jeżeli będziesz grzeczna, ale stanowcza i pewna siebie.
ja dzięki temu mimo że byłam tylko "głupią stażystką" wywalczyłam delegację zagranicę dokładnie miesiac po skonczeniu stazu - juz jako umowe zlecenie.
Także walcz - nie masz nic do stracenia a mnóstwo do zyskania. Bądź sobą, nie bój się niczego i walcz ! :)
Życzę powodzenia i mam nadzieję że wszystko się ułoży!!!!! :*
Edytowany przez agixgmagix 31 stycznia 2011, 19:57
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
31 stycznia 2011, 20:17
moim zdaniem zdecydowanie za mało, może szef sądzi, ze dla zabiedzonej studentki taka kwota to szczyt marzen,
tyle zarabia się w mięsnym, przy pakowaniu wędlin, w biurze powinnas zarabiac wiecej, bo troche wiecej masz na głowie...
ale moze po prostu firma fatalnie prosperuje i szef NIE MA skad wziasc na podwyzki?
tak sobie głosno myslę :)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
31 stycznia 2011, 20:34
ja rowniez pracuje w biurze- dodam ,ze jestem z duzego miasta , mam podobne obowiazki moze z malymi wyjatkami..., zarabiam najnizsza krajowa a proszac o podwyzke uslyszalam"oczywiscie ,ze kolejna umowa bedzie na te sama kase" jesli bede widzial efekty np w pozyskiwaniu nowych klijentow to wtedy bedzie premia - coz premi nie zobaczylam ni razu bo zawsze jakies ale , zawsze jakis powod sie znajdzi eby neiu zaplacic a czego nie ma na papierze nie ma i w kieszeni - niestety ale poki co mam 19 lat i traktuje te prace jako doswiadczenie a z czasem moze bede mogla poszukac czegos lepszego za troszke wieksze pieniadze ;)
31 stycznia 2011, 20:56
mój tata w 3 osobowej firmie płaci kobiecie na podobnym stanowisku 1500zł [umowa zlecenie] + placi jej za 2 tyg. urlopu i ma wolne soboty i niedziele. miasto 20 tysięczne
- Dołączył: 2008-06-22
- Miasto: Maliny
- Liczba postów: 230
31 stycznia 2011, 22:27
ja tyle płacę swojej pracownicy na 1/2 etatu, która nie ma wyższego wykształcenia, nie studiuje i ma roczny staż pracy...(i nie jest to żadna moja znajoma ani nikt z rodziny, wzięłam ją na staż z UP i tak została tyle, ze na 1/2 etatu) walcz o swoje
Edytowany przez migotka2277 31 stycznia 2011, 22:28
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 233
31 stycznia 2011, 23:02
Jesteś młodą ogarniętą osobą z doświadczeniem w pracy. Idź do szefa i powiedz, że ma ci dać minimum 300 zł podwyżki, a jak nie, to masz już nagraną pracę gdzie indziej i łaski ci nie robi, że cię zatrudnia. Serio. Żadnych łez i błagania. Kłam bezczelnie i walcz o to co twoje, bo sory, ale za 1000 zł to nigdzie w Polsce nie da się przeżyć na godnym poziomie.
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto:
- Liczba postów: 546
1 lutego 2011, 13:19
> ja rowniez pracuje w biurze- dodam ,ze jestem z
> duzego miasta , mam podobne obowiazki moze z
> malymi wyjatkami..., zarabiam najnizsza krajowa a
> proszac o podwyzke uslyszalam"oczywiscie ,ze
> kolejna umowa bedzie na te sama kase" jesli bede
> widzial efekty np w pozyskiwaniu nowych klijentow
> to wtedy bedzie premia - coz premi nie zobaczylam
> ni razu bo zawsze jakies ale , zawsze jakis powod
> sie znajdzi eby neiu zaplacic a czego nie ma na
> papierze nie ma i w kieszeni - niestety ale poki
> co mam 19 lat i traktuje te prace jako
> doswiadczenie a z czasem moze bede mogla poszukac
> czegos lepszego za troszke wieksze pieniadze ;)
Przepraszam, ale z taką znajomością języka to ja bym ci nie zapłaciła więcej. Przepraszam, jeśli to ostre słowa, ale praca w biurze wymaga poprawnego posługiwania się polszczyzną.
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
1 lutego 2011, 14:00
> > ja rowniez pracuje w biurze- dodam ,ze jestem z>
> duzego miasta , mam podobne obowiazki moze z>
> malymi wyjatkami..., zarabiam najnizsza krajowa a>
> proszac o podwyzke uslyszalam"oczywiscie ,ze>
> kolejna umowa bedzie na te sama kase" jesli bede>
> widzial efekty np w pozyskiwaniu nowych klijentow>
> to wtedy bedzie premia - coz premi nie zobaczylam>
> ni razu bo zawsze jakies ale , zawsze jakis powod>
> sie znajdzi eby neiu zaplacic a czego nie ma na>
> papierze nie ma i w kieszeni - niestety ale poki>
> co mam 19 lat i traktuje te prace jako>
> doswiadczenie a z czasem moze bede mogla poszukac>
> czegos lepszego za troszke wieksze pieniadze
> ;)Przepraszam, ale z taką znajomością języka to ja
> bym ci nie zapłaciła więcej. Przepraszam, jeśli to
> ostre słowa, ale praca w biurze wymaga poprawnego
> posługiwania się polszczyzną.
o matko... naprawde widzisz tu jakies razace błędy?
to, że moze jej sie czasem pomylic pisownia, nie oznacza, ze jest kiepskim pracownikiem.