31 stycznia 2011, 14:13
Mam 21 lat. Jestem na III roku studiów zaocznych. Mam
2-letnie doświadczenie w pracy biurowej – staże, praktyki, zlecenia. W obecnej
firmie pracuję 5 miesięcy. Pracuję w biurze, mam szeroki zakres obowiązków, ale
nie zajmują one wiele czasu. Wystawiam i wprowadzam do systemu faktury, tworzę
oferty dla klientów, przyjmuje zamówienia, obsługuję pocztę e-mail, odbieram
telefony, obsługuję urządzenia biurowe i kasę fiskalną, a także prowadzę dział
kadr – ewidencja czasu pracy, naliczanie płac itd.
Na umowie mam najniższą krajową. W rzeczywistości zarabiam
6,25zł netto za godzinę. Praca od pon-pt 8h dziennie. Czasami dostanę 1000zł, a
czasami 800zł, jak idę na chorobowe jest jeszcze mniej.
Wstyd mi jest iść do szefa i prosić po podwyżkę, bo wiem, że
on znajdzie milion argumentów żeby mi jej nie dać. Czepi się np. tego, że
zapomniałam wydrukować dobowego raportu tydzień temu i tyle z moich próśb.
Jak uważacie, czy zarabiam mało?
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
31 stycznia 2011, 17:04
za mało. pracownik biurowy powinien zarabiać co najmniej 1400-1500.
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Bogota
- Liczba postów: 944
31 stycznia 2011, 17:12
bardzo mało , moim zdaniem. mój znajomy ma wyższą stawkę w sklepie obuwniczym :/
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 269
31 stycznia 2011, 17:33
Ja pracuje 7 lat jako sekretarka tez mam podobne obowiazki ale rowniez nalezy do mnie sprzatanie, mam mgr i zarabiam 1290zl.
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto:
- Liczba postów: 120
31 stycznia 2011, 18:05
a moim zdaniem, za taki zakres obowiązków to jest stawka w sam raz, i nie słyszałam nigdy, żeby ktoś pracownikowi biurowemu zwracał za dojazd ;) gdyby tak patrzeć to specjaliści powinni zarabiać dziesiątki tysięcy a tak kolorowo to może tylko w filmach
31 stycznia 2011, 18:05
hmmmm to ja dorabian w weekendy na 1/4 i mam na miesiąc na ręke ok.400 zł, ostatnimi czasy dochodzi nawet do 500.
z drugiej jednak strony byłam na praktykach, też siedziałam w biurze i robiłam te same czynności (poza kadrami) i uważam że jak na cały dzień siedzenia za biurkiem to i tak wypłate masz ok
Edytowany przez beatafsknew 31 stycznia 2011, 18:08
31 stycznia 2011, 18:26
na studiach tez pracowalam w biurze mialam obowiazki takie jak ty plus dodatkowe tlumaczenie dokumentow i kontakry z mediami na reke mialam 3500 zl miasto krakow po 2 latach p-racy sluzbowy samochod jako ze bylam zpoza krakowa
- Dołączył: 2010-11-01
- Miasto: Oranjestad
- Liczba postów: 111
31 stycznia 2011, 18:48
Szczerze mówiąc to pracując w wakacje w "Biedronce" jako cieć do rozkładania towaru miałam wyższą pensję. Zarabiałam 10 zł/h. Co przy paru nadgodzinach dawało miesięcznie prawie 2 tysiące.
EDIT:
Warto dodać - byłam uczennicą między drugą, a trzecią LO, bez ŻADNEGO doświadczenia.
Edytowany przez black1992 31 stycznia 2011, 18:49
31 stycznia 2011, 19:03
Uważam, że
zdecydowanie za mało zarabiasz. Taka kwota jest niewystarczająca na
przeżycie, tym bardziej jeśli dochodzą do tego takie wydatki jak szkoła.
31 stycznia 2011, 19:14
liczy się to, co masz na umowie, więc jeśli odmówi ci podwyżki, zawsze możesz zwrócić się do prawnika. podpisując taką umowę i płacąc ci niezgodnie z jej treścią sam naraził się na sąd pracy.