5 czerwca 2019, 20:38
Witam,
Nazywam się Magda, mam 16 lat, 173cm wzrostu, ważę 86kg. Muszę schudnąć, bo lekarz mi kazał dla zdrowia. Zgodnie z jego zaleceniami zaczęłam codziennie jeździć na rowerze do szkoły do której mam 5km co daje w sumie 10km dziennie. W weekendy jeżdżę po 2 godziny na rowerze.Jeżddże na rolkach prawie codzienni po godzince.zaczęłamj jeść warzywa bo wcześniej nie jadłam. Jem 5 posiłków o prawie stałych porach. Ograniczyłam słodycze. I to tyle, bo lekarz uważa że w moim wieku należy jeść normalnie i nie mieć żadnych diet. Uważa że sam ruch wystarczy. Stosuje się do jego zaleceń od początku maja i zamiast schudnąć przytyłam 3kg.bardzo chciałabym schudnąć. Przecież robię wszystko sumiennie tak jak lekarz radził, więc dlaczego nie chudnę ?. Moja babcia twierdzi, że taka moja natura i już na to nic nie poradzę. Bardzo zależy mi na tym żeby być chuda tak jak wszystkie moje koleżanki z klasy. Wzrostu się nie da zmienić to chociaż wagę chce spróbować zmienić i mieć jeden kompleks mniej.
Z góry bardzo państwu dziękuję za pomoc !
5 czerwca 2019, 21:03
Martwisz się jednym miesiącem?? Czasami trzeba dłużej czekać na efekty, poza tym nie patrz tylko na wagę, może to też trochę mięśnie mogą ważyć. Te 3 kg to nie musi być tłuszcz. Możesz nabrać wody bo jesteś przed okresem, za mało pijesz w wysokie temperatury lub po prostu tajemnica ludzkiego organizmu, kobiecego-cykl. Poza tym 5 posiłków no ok, ale mam nadzieje że racjonalne porcje. Bo można jeść 5 razy dziennie warzywa a i tak jeść ich za dużo i tyć, najdź umiar w ich ilości.
I tak, lekarz ma rację teraz dietą możesz sobie zaszkodzić, rozregulować hormony, zawalić zdrowie, przesadzić, a to się źle kończy i niesie za sobą kilkuletnie konsekwencje. Twój organizm jeszcze dojrzewa i się rozwija.
Edytowany przez Wikkii 5 czerwca 2019, 21:05
5 czerwca 2019, 21:10
5 czerwca 2019, 21:34
Zapisałam sobie co dzisiaj zjadłam:
Śniadanie: płatki fitness (z czekoladą) i mlekiem chyba pół paczki tych płatek bo mam zawsze na 2 razy
Śniadanie 2: 3 kajzerki z szynką, serem, rzodkiewka, sałatą i maslem. Jeszcze wzięłam sobie pudełko malin
Obiad: Porcja zupy pomidorowej z ryżem. Pieczone ziemniaki, buraczki, 7 kotletów mielonych
Podwieczorek: Klasyczne Prince polo, 2 kawałki ciasta z galaretką i truskawkami oraz lód kaktus
Kolacja: 3 kawałki kiełbasy złotej gotowanej i 2 kajzerki z masłem
5 czerwca 2019, 22:00
Zapisałam sobie co dzisiaj zjadłam:Śniadanie: płatki fitness (z czekoladą) i mlekiem chyba pół paczki tych płatek bo mam zawsze na 2 razyŚniadanie 2: 3 kajzerki z szynką, serem, rzodkiewka, sałatą i maslem. Jeszcze wzięłam sobie pudełko malinObiad: Porcja zupy pomidorowej z ryżem. Pieczone ziemniaki, buraczki, 7 kotletów mielonychPodwieczorek: Klasyczne Prince polo, 2 kawałki ciasta z galaretką i truskawkami oraz lód kaktus Kolacja: 3 kawałki kiełbasy złotej gotowanej i 2 kajzerki z masłem
Zakładam że jesteś trollem bo nikt normalni tyle nie pochłonie. Chyba że bulimik, który potem wszystko zwraca.
5 czerwca 2019, 22:03
A wcześniej też tak jadłaś ? Czy ze względu na to, że zaczęłaś się więcej ruszać zwiększyłaś też ilość jedzenia? No a ten podwieczorek to już zmniejszona ilość słodyczy?
5 czerwca 2019, 22:12
Zapisałam sobie co dzisiaj zjadłam:Śniadanie: płatki fitness (z czekoladą) i mlekiem chyba pół paczki tych płatek bo mam zawsze na 2 razyŚniadanie 2: 3 kajzerki z szynką, serem, rzodkiewka, sałatą i maslem. Jeszcze wzięłam sobie pudełko malinObiad: Porcja zupy pomidorowej z ryżem. Pieczone ziemniaki, buraczki, 7 kotletów mielonychPodwieczorek: Klasyczne Prince polo, 2 kawałki ciasta z galaretką i truskawkami oraz lód kaktus Kolacja: 3 kawałki kiełbasy złotej gotowanej i 2 kajzerki z masłem
A próbowałaś choć raz policzyć kalorie? Nie podałaś gramatury, ale wygląda na sporo jedzenia i w sumie dużo cukrów prostych (praktycznie cały podwieczorek, to sam cukier i sporo kalorii). Do tego dużo bułek (5 kajzerek w sumie a pieczywo pszenne to takie se w sumie jest). Policz kalorie z tego i zobacz co Ci wychodzi. Na pewno możesz sporo jeść, bo jestes nastolatką, ale jednak bym sprawdziła choć z tydzień te kalorie (człowiek czasem nie ma pojęcia jakie powinny być porcje dopóki sobie nie przeliczy :) ) No i próbuj dalej, to dopiero początek.
A tak jeszcze z ciekawosci zapytam - czy lekarz zlecił Ci jakieś badania? Tarczycowe i na cukrzycę (czy tez w kierunku insulinooporności)? Bo to może byc powodem problemów z wagą (zakładając, że nie chodzi o za dużą ilość jedzenia w stosunku do spalania kalorii).
5 czerwca 2019, 22:12
Na śniadanie zamiast płatków z czekoladą płatki owsiane i tu dorzucić maliny. Na drugie śniadanie 1 kajzerka wystarczy. Podwieczorek totalnie do zmiany. Generalnie zero słodyczy, a jak już to własnej produkcji i w rozsądnych ilościach, a kajzerki zamień na ciemne pieczywo.
5 czerwca 2019, 22:14
Podobno po miesiącu powinny już być widoczne jakieś efekty. Mam wrażenie, że wyglądam gorzej niż przed odchudzaniem. No nie wiem może to faktycznie mięśnie dodały mi kg, ale nie jestem pewna. Piję 3l wody dziennie jak jest upał, a jak jest normalnie to ok.2l Jak jestem kilka dni przed okresem to zazwyczaj jestem spuchnięta, ale już jestem tydzień po i jest ok. kiedyś jadłam trochę mniej. Wiecie jestem wysoka jak na swój wiek i jeszcze pewnie rosnę, więc potrzebuje dużo jedzemia.
5 czerwca 2019, 22:16
Zapisałam sobie co dzisiaj zjadłam:Śniadanie: płatki fitness (z czekoladą) i mlekiem chyba pół paczki tych płatek bo mam zawsze na 2 razyŚniadanie 2: 3 kajzerki z szynką, serem, rzodkiewka, sałatą i maslem. Jeszcze wzięłam sobie pudełko malinObiad: Porcja zupy pomidorowej z ryżem. Pieczone ziemniaki, buraczki, 7 kotletów mielonychPodwieczorek: Klasyczne Prince polo, 2 kawałki ciasta z galaretką i truskawkami oraz lód kaktus Kolacja: 3 kawałki kiełbasy złotej gotowanej i 2 kajzerki z masłem
Poza jakością jedzenia i jego składem każdy produkt ma też wartość energetyczną. Koalrie niestety są bardzo ważne przy odchudzaniu bo to ich ilość decyduje o wadze. Dla Ciebie pewnie jeżeli chcesz schudnąć kaloryczność wynosi około 2500.
3 kajzerki z drugiego śniadania to już 540kcal, 7 kotletów 1400, 2 kawałki ciasta pewnie koło 600. Cała reszta to jest twoja nadwyżka kaloryczna przez którą nie schudniesz, nie ma opcji. I gdzie te warzywa? Poza zdrowo musi być też z umiarem. Nie 3 bułki tylko 1, nie 7 kotletów tylko 2, nie 2 kawałki ciasta tylko 1 i bez batona i loda, na kolację zamiast 3 kiełbasek i 2 bułek we z bułkę i pomidora. Lepiej w ogóle zamiast ciasta jakieś jabłko. Może zrezygnuj z czekoladowych płatek i białego pieczywa na rzecz owsianki i razowego chleba-dzięki niemu będziesz się czuła dłużej syta i będziesz mniej jadła. Niestety, musisz trochę się zapoznać z tematem zdrowego odzywnia bo niestety twój sposób żywienia taki nie jest. No i to tłumaczy tycie.