18 stycznia 2019, 15:01
Cześć;-)
Z Nowym Rokiem zaczęłam ćwiczyć i odpowiednio się odżywiać. Problem w tym, że mija już 18 dzień ćwiczeń a zaczęłam tyć. Początkowo ważyłam 75.7 kg, udało się mi schudnąć do 72.2, o 5 cm zmniejszył się mój obwód pasa, obwód talii o 4 cm, bioder o 3 cm, ud o 2 cm. Byłam bardzo zadowolona z efektów dopóki dzisiaj się nie zważyłam. Okazalo się, że przytyłam ponad kilo:-o.
Codziennie ćwiczę po 400 brzuszków, dodatkowo deska, 10 minutowe mocne ćwiczenia na uda, pośladki, biodra, dodaje jeszcze kilka wysiłkowych i wychodzi mi około 60-90 minut ćwiczeń. Po 15 dniach ćwiczeń zwiększyłam dawkę, gdyż już ćwiczenia przychodziły mi z łatwością. Robię po 500 brziszków, zwiększyłam też ilość powtórzeń pozostałych ćwiczeń.
Z mojej diety wykluczyłam nabiał, ziemniaki, słodycze, fast foody i tym podobne. Jem gotowane mięso, ryż, owoce, warzywa, kaszę, piję 2.5 l wody , cappucinno ( tej przyjemności nie mogłam sobie odmówić- oczywiście robie je samo bez śmietanki itp) .Czasem skusiłam się na ciemny chleb oraz zbożowe batoniki. Dziś postanowiłam zrezygnować całkowicie z chleba i zamieniłam je na pieczywo chrupkie i wafle ryżowe. Czy to dobry ruch?.
Czym może być spowodowany przyrost masy ciała?.
Mam bardzo dużą motywację by schudnąć 15 kg do czerwca.;-) Przygnębia mnie tylko tycie. Będę bardzo wdzięczna za pomoc;-)
18 stycznia 2019, 16:11
Po pierwsze na początku pewnie spadła Ci woda, mnie też miałaś w jelitach, skoro drastycznie zmieniłaś żywienie. Skoro w 2,5 tygodnia schudłaś 2,5kg to jest to bardzo dobry wynik, a nawet za szybki, a skoki wagi są normalne. Liczyłaś kalorie? Stawiam, że jeszcze sporo za mało, a ten ruch z pieczywem chrupkim to jakiś absurd i nie ma nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
Widziałam Twoje zdjęcia w pamiętniku - faktycznie brzuszek się odznacza. Kiedy rodziłaś? Na pewno nie masz rozstępu mięśnia prostego brzucha?
18 stycznia 2019, 16:12
Ja mam to samo. Od początku stycznia zaczęłam uważać na dietę+ ćwiczenia. Widzę po ciele, że jest lepiej, ale wagowo stoi w miejscu. Mięśnie rosną. Podobno to norma, że można przytyć po intensywnych ćwiczeniach
18 stycznia 2019, 16:30
ConejoBlanco:
Kalorii nie liczyłam nigdy. Wiem, że teraz to proste, bo wszędzie na internecie mogę znaleźć taki przelicznik. U mnie ciężko bardzo jest z przekąskami i podjadaniem. Trzymam się tego, co powinnam jeść, ale zdarza się mi zjeść coś w nadmiarze.
Rodziłam dość dawno, bo 30 kwietnia tego roku. Bardzo zaniedbałam się w czasie ciąży. Przytyłam, aż 26 kg i przy porodzie ważyłam 86 kg. W przeciągu miesiąca po porodzie schudłam 14 kg. Po Świętach zaś przytyłam kilka kilo i w nowym roku ważyłam 75.7. Skoki wagowe miałam już dawno. Dwa lata temu schudłam 10 kg w miesiąc i ważyłam 55 kg, ale jak się okazało to było przez niedoczynność tarczycy. Teraz próbuję powrócić do swojej wagi.
agazur57:
A jakie ćwiczenia wykonujesz i jak często?.
18 stycznia 2019, 16:55
Czyli co, teraz będziesz codziennie ćwiczyć po 2 godziny i robić po 1000 brzuszków? Masz świadomość, że to do niczego nie prowadzi? Zrób co drugi dzień 60 minutowy research w sieci na temat sensownego treningu odchudzającego, to z ręką na sercu będzie lepiej zainwestowany czas, niż trzaskanie 500 brzuszków.
18 stycznia 2019, 17:01
Tyle brzuszków na raz to trochę bez sensu, może spróbuj ćwiczyć z jakims gotowym treningiem z yt ? Niektóre są bardzo fajne, są zestawy na brzuch i nie składają się z samych brzuszków. No i tak jak wyżej tylko nie wafle ryżowe, kaloria kalorii nie równa, nie zawsze mniej to lepiej :) Powodzenia :) a No i jednorazowym skokiem wagi się nie przejmuj, wiem, ze to może demotywowac, ale tak to już z tą waga jest ...
18 stycznia 2019, 17:02
Jeżeli będę miała ochotę i tyle wytrwałości o chętnie będę robić i 1000 brzuszków dziennie. Mnie to bardzo cieszy, że widzę efekty. Sądzę, że oglądanie w necie dużo mi nie da. Więcej korzyści przyniosą ćwiczenia. Oczywiście zapoznam się z odpowiednimi treningami i dziękuję za opinie. Prócz brzuszków robię inne ćwiczenia, wiem, że same brzuszki nie spowodują dużej utraty wagi. Widzę po sobie, że po 18 dniach ćwiczeń mam już mniejszy brzuch. Jestem bardzo zadowolona i dumna z siebie .
To zdjęcia z 01.01:
to z 15.01.19
A te z dzisiaj:
Edytowany przez pulciaa 18 stycznia 2019, 17:11
18 stycznia 2019, 17:10
500 brzuszkow, jak to czytam to sie zastanawiam gdzie zdrowy rozsadek u dziewczyn ..
wyrzuc te wafle, lepiej normalny pelnoziernisty chleb zjesc od czasu do czasu. poza tym nie wiem czy uwzgledniasz, ale przydalyby sie tez przerwy miedzy treningami.
18 stycznia 2019, 17:13
500 brzuszkow, jak to czytam to sie zastanawiam gdzie zdrowy rozsadek u dziewczyn .. wyrzuc te wafle, lepiej normalny pelnoziernisty chleb zjesc od czasu do czasu. poza tym nie wiem czy uwzgledniasz, ale przydalyby sie tez przerwy miedzy treningami.
Podstawowym elementem jest dobór odpowiedniej kaloryczności diety i odpowiedniego planu treningowego. Trzaskanie samych brzuszków przyniesie więcej strat niż zysków.
Edytowany przez Havock 18 stycznia 2019, 17:14
18 stycznia 2019, 17:17
Dietka54:
Właśnie mam ćwiczenia z strony internetowej. Dziękuję.
aniloratka:
Przerwy nie uwzględniam teraz. Wafle wyrzucę. Brzuszki bardzo polubiłam to, że sobie je robię to chyba nic złego?.