Długo nie zaglądałam na Vitalię ale powodów było kilka:
1) pies zeżarł mi zasilacz i okazyjnie korzystam z kompa syna
2) zamieszki w Londynie (wolę się nie rozpisywać)
3) od jutra zaczynam chemię i trochę byłam zalatana ostatnio przygotowując się do leczenia
Trzymajcie za mnie kciuki, kochane moje! Zajrzę pewnie za kilka dni.
Szybkiego i skutecznego wytapiania tłuszczyku z brzuszków, ud i bioder :)