Zaczęłam oglądać, coraz bliżej jestem ograniczenia wegli. Teraz jestem przeziębiona i odrzuca mnie od cukru, natura wie lepiej. Robiłaś okres przejściowy z cięciem wagi i czy od razu? Jak znioslas początek ograniczenia wegli?
O u mnie to długi proces już przeszło C3 lata trwa. O dziwo najłatwiej poszło mi z odstawieniem cukru i słodyczy,najtrudniej z pieczywem i ziemniakami,jem w ograniczonych ilościach. Teraz najważniejsze dla mnie to IF a z węglami bywa różnie nieraz jest to 30 a innym razem 230 g . Staram się aby średnia z jakiegoś tam okresu była blisko ale poniżej 100 g. Im dłużej jesz mniej węgli tym mniej cię do nich ciągnie.
Słodycze to moje uzależnienie, najbardziej obawiam się braku chleba i ziemniaków, które uwielbiam. Mialam próby odstawienia ale czuje psychiczny głód, teoretycznie byłam nawiedzone a wciaz mnie ssalo w zoladku, nigdy nie wytrzymałam dłużej niż 2-3 dni. Ale teraz jestem pod ścianą, cukrzyca, i chcę spróbować jeszcze raz ograniczyć węgla, ale etapami
Ważne jest aby robić to tak na ile jesteś w stanie znieść. Ja jem chleb i ziemniakami ale bardzo ograniczam poprostu. Na pewno pomaga mi też to że mój pierwszy posiłek to obiad więc jem najczęściej ziemniaki i 4-5 jaj sadzonych i staram się żeby ziemniaki były ugotowane i schłodzone przynajmniej kilkanaście godzin wcześniej żeby wytworzyła się skrobia oporna.
Tak normalnie podgrzewam ale skrobia już nigdy nie wraca do postaci takiej łatwo przyswajalnej. To samo dotyczy makaronu, nie wiem czy ryż również. Poczytaj sobie o tym,ta skrobia oporna jest też podobno bardzo odżywcza dla dobrej flory jelitowej.
cały ten YouTube przeważnie opiera sie na kontrowersyjnych tezach na ogół opartych o wybiórcze dane ..ja wypróbowałem na własnym garbie ...ogranieczenie tłuszczy zwłaszcza tłuszcze trans których w zwałce moich 40 kg starałem sie unikać jak ognia ..zresztą czynie to do dnia dzisiejszego t.j. po 11 latkach i to... bez efektu "jojo" i z utrzymaniem osiągnietego sukcesu -miłego tomek
silvie1971
2 października 2022, 10:48Zaczęłam oglądać, coraz bliżej jestem ograniczenia wegli. Teraz jestem przeziębiona i odrzuca mnie od cukru, natura wie lepiej. Robiłaś okres przejściowy z cięciem wagi i czy od razu? Jak znioslas początek ograniczenia wegli?
Noir_Madame
2 października 2022, 10:58O u mnie to długi proces już przeszło C3 lata trwa. O dziwo najłatwiej poszło mi z odstawieniem cukru i słodyczy,najtrudniej z pieczywem i ziemniakami,jem w ograniczonych ilościach. Teraz najważniejsze dla mnie to IF a z węglami bywa różnie nieraz jest to 30 a innym razem 230 g . Staram się aby średnia z jakiegoś tam okresu była blisko ale poniżej 100 g. Im dłużej jesz mniej węgli tym mniej cię do nich ciągnie.
silvie1971
2 października 2022, 11:17Słodycze to moje uzależnienie, najbardziej obawiam się braku chleba i ziemniaków, które uwielbiam. Mialam próby odstawienia ale czuje psychiczny głód, teoretycznie byłam nawiedzone a wciaz mnie ssalo w zoladku, nigdy nie wytrzymałam dłużej niż 2-3 dni. Ale teraz jestem pod ścianą, cukrzyca, i chcę spróbować jeszcze raz ograniczyć węgla, ale etapami
Noir_Madame
2 października 2022, 11:30Ważne jest aby robić to tak na ile jesteś w stanie znieść. Ja jem chleb i ziemniakami ale bardzo ograniczam poprostu. Na pewno pomaga mi też to że mój pierwszy posiłek to obiad więc jem najczęściej ziemniaki i 4-5 jaj sadzonych i staram się żeby ziemniaki były ugotowane i schłodzone przynajmniej kilkanaście godzin wcześniej żeby wytworzyła się skrobia oporna.
silvie1971
2 października 2022, 12:15O tym nie wiedziałam, potem je podgrzewasz?
Noir_Madame
2 października 2022, 13:22Tak normalnie podgrzewam ale skrobia już nigdy nie wraca do postaci takiej łatwo przyswajalnej. To samo dotyczy makaronu, nie wiem czy ryż również. Poczytaj sobie o tym,ta skrobia oporna jest też podobno bardzo odżywcza dla dobrej flory jelitowej.
silvie1971
2 października 2022, 14:17Dzięki, moj ratunek ziemniaczany. Szczęśliwie ryżu i makaronu prawie nie jem. Idę czytać o tej skrobi
ognik1958
2 października 2022, 09:11cały ten YouTube przeważnie opiera sie na kontrowersyjnych tezach na ogół opartych o wybiórcze dane ..ja wypróbowałem na własnym garbie ...ogranieczenie tłuszczy zwłaszcza tłuszcze trans których w zwałce moich 40 kg starałem sie unikać jak ognia ..zresztą czynie to do dnia dzisiejszego t.j. po 11 latkach i to... bez efektu "jojo" i z utrzymaniem osiągnietego sukcesu -miłego tomek