Kochani,
już wiem dlaczego moja waga stanęła. Wszystko przez moje nieustanne problemy z wypróżnieniem. Miałam wzdęty brzuch... i w poniedziałek jak weszłam na wagę to się nie ruszyła, miałam tyle samo co w zeszłym tygodniu. Wczoraj w końcu po mękach byłam w wc i dziś widać skutki :)))) Jestem szczęśliwa. Wiem, że waga stanie mi w miejscu przy wadze ok 64kg. Ale mam nadzieję, że nie będę się tym bardzo przejmować :))))
Nie ma nic bardziej budującego jak spadająca waga :))))
Pozdrawiam
kejtlajf
19 stycznia 2012, 15:19a ja na metabolizm polecam pić po przebudzeniu herbatę z pokrzywy - kiedyś miałam mega problemy a teraz wszystko jest dobrze :)
Andziaaaaaaaaaa
18 stycznia 2012, 21:07ej Ty pieronie;P a z tym kisielkiem z siemienia lnianego to sam ciezko zjesc bo jest taki nijaki mozesz go przecedzic i dodac do niego troszke owockow i bedziesz miala kisielek;P
Andziaaaaaaaaaa
18 stycznia 2012, 19:44no kochana mam nadzieje ze wygram ze szwagrem:P ale nie robie tego dla innych chce byc szczesliwa sama ze soba;P a dla Ciebie kochana tez powodzenia;P sprobuj sobie zrobic kisielek z siemienia lnianego, jablka tez sa dobre, albo błonnik w tabletkach dodatkowo tylko wtedy trzeba zwiekszona ilosc wody pic ale efekt murowany;P
malgorzaata
18 stycznia 2012, 17:41może na takie zaparcia byłby dobry nabiał?? wiem że dziewczyny piją mleko i im to pomaga. Może warto spróbować?? Co do wesela to ja wiem że to imprezka Twojego brata bo wcześniej już o tym wspominałaś :) Napomknęłam o sukience weselnej bo mówiłaś że przyszła szwagierka już zamówiła sukienkę. Ty masz jeszcze dużo czasu, jestem pewna że znajdziesz coś szałowego. To będzie szczególny dzień również dla Ciebie. Zazdroszczę, po swoim weselu nabrałam chęci na takie imprezy. Z mężem jakoś doszliśmy do porozumienia, przyznał mi rację. Zobaczymy czy to się przełoży na jego zachowanie...
karolinka1984
18 stycznia 2012, 17:09co racja to racja- nawet kg mniej na wadze uskrzydla ;-)
lwica1982
18 stycznia 2012, 11:32milam ten sam problem przez oreby - ja je jadlam codziennie...pozdr
krystynaaaaa
18 stycznia 2012, 10:46dawno,dawno już nie piłam tego świństwa i teraz mam za swoje! Powodzenia!